7
73318
Gość
Hejka
najgorsze wlaśnie jak takie malenstwo nam zachoruje to wtedy panikujemy, najwazniejsze jest zdrowie dzieciaczków. Mójemu Wojtusiowi juz troche katarek zelżał, posmarowałam go maścią i jak się tylko da dotknąc to oczyszczam nosek ale musze mieć duzo siły bo on strasznie tego nie lubi.
koniczynka moze juz dzis zostanie mamą, oby poszło szybko.
Mam problem z moim Wojtkiem, caly czas jest na smoczku Nuk-a 0-6 m-cy i innego nie chce. Mam kilka róznych rodzajów i wszystkie wypluwa, zastanawiam się czy to nie wpłynie na jego uzebienie albo żuchwę, później moga byc problemy z prawidłową wymowa??????
najgorsze wlaśnie jak takie malenstwo nam zachoruje to wtedy panikujemy, najwazniejsze jest zdrowie dzieciaczków. Mójemu Wojtusiowi juz troche katarek zelżał, posmarowałam go maścią i jak się tylko da dotknąc to oczyszczam nosek ale musze mieć duzo siły bo on strasznie tego nie lubi.
koniczynka moze juz dzis zostanie mamą, oby poszło szybko.
Mam problem z moim Wojtkiem, caly czas jest na smoczku Nuk-a 0-6 m-cy i innego nie chce. Mam kilka róznych rodzajów i wszystkie wypluwa, zastanawiam się czy to nie wpłynie na jego uzebienie albo żuchwę, później moga byc problemy z prawidłową wymowa??????