reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ola 26 tc 830g

reklama
hej, zaglądam tu i patrzę, że nie pisałam nic przez ponad miesiąc! Ale tez nie wiele sie zmnieniło nistety:( Najfajniejsze jest to, ze Ola wreszcie przyjechała do naszego miasta - wiec mam ją bliżej i urosła - waży 3400. Ale niestety dalej jest na respiratorze i nie chce sama oddychać( ma już prawie 4,5 miesiąca), mamy problem ze wszczepieniem zastawki ( ma wodogłowie), bo płyn MR ma za duzo białka - co wskazywałoby na infekcje, ale w badaniach-posiewach nic sie nie hoduje. Teraz ma założony drenaż zewnętrzny. Przez jakiś czas miała zbiorniczek rickhama, ale stwierdzili, ze nie zdaje egzaminu. Cały czas ma tez drgawki i niestety leży teraz na intensywnej terapii a tam jak tylko podskoczy jej nóżka, rączka aplikują jej kolejne leki przeciwdrgawkowe i upokajające wiec ciągle jest prawie nieprzytomna. Chodzę do niej codzienie, opowiadam bajki, czytam i patrzę jak cierpi, a ja nawet nie mogę jej wziać na ręce tyle czsu ani nawet jej jeszcze nie słyszałam. Jak trudno w sobie znaleźć codziennie siłę na to wszystko. Nie mogę się doczekać kiedy będe mogła Wam napisać jakie zrobiła postepy.
 
Malinko, bądź dzielna.. Wierze że to już długo nie potrwa.. To chyba najtrudniejszy egzamin w życiu
Dużo siły dla Olusi.. Niech walczy dzielnie okruszek.
 
Kochana trzym aj się. Olusia to dzielna dziewczynka i w końcu zacznie się poprawiać. Pamiętaj,ze zawsze możesz tu wpaść i sie wyzalić a my zawsze Cię wesprzemy choć wirtualnie.trzymam mocno kciuki za Olcie.nadchodzi magiczny czas, czas świąt..czas cudów!
 
Malinko zobaczysz ze Olka wygra te walke! Wiem cos o tym! Sama jestem mama Oli, ktora urodzila sie w 36tyg, przeszla sepse, zapalenie opon mozgowo-rdzniowych,ma otworek w serduszku, teraz jest karmiona przez sonde i od 5miesiecy rehabilitowana. Wierze ze wyjdzie z tego obronna reka, w koncu tyle juz przeszla... Olki to silne dziewczynki, maja sile do walki z przeciwnosciami. Zobaczysz ze i u Was tak bedzie
 
reklama
Dzięki dziewczyny, jak czytam Wasze wpisy o tym, że będzie lepiej, bardzo mi to pomaga. U Oli bez zmian. Kolejna zła konsultacja okulistyczna- że lewe oczko nie do uratowania, a co z prawym niewiadomo. Mała Zgaga (jestem już na nią zła) dalej nie chce oddychać samodzielnie. Za to je i rośnie. Zaczęli podawać jej leki przeciwpadaczkowe - teraz to moje maleństwo prawie w ogóle się nie rusza, nie otwiera oczu. Ciągle śpi - tak nieprzytomnie. Nie widziałam jej pare dni, bo dopadła mnie angina - ale myślę, że jutro będę mogła już ją odwiedzić:)
Ogólnie z rozmów z lekarzami wieje czarnym pesymizmem, ale myślę sobie że na świecie nic nie jest na pewno i same nie raz przekonałyscie sie, ze nie zawsze to co mówią lekarze musi sie spełnić.
A w ogóle jaka piekna zima jest(!) Jak ogląda sie ja przez okno i nie trzeba nigdzie marznąć w długiej drodze czy pracy.
 
Do góry