reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Oksytocyna nie działa - prośba o opinię

reklama
Po raz pierwszy miałam wywoływany poród kiedy skończyłam 41 tydzień ciąży - nic się nie ruszyło. Dwa dni później kolejny raz - też nic. Psychicznie byłam podłamana, fizycznie w zasadzie czułam się rewelacyjnie. Za trzecim razem lekarz powiedział, że nie ma odwrotu i albo ruszy samo albo przebiją pęcherz z wodami żeby zaczęła się akcja. I tak właśnie było - syna urodziłam około dwie godziny po przebiciu pęcherza. W ciągu tych 6 dni kiedy miałam kolejne próby tyle kobiet rodziło, że miałam wrażenie, że tylko ja nie mogę sobie z tym poradzić :)
Właśnie mnie to też dobija i fakt że tyle trzeba czekać w niepewności:/ leżę na patologii ciąży więc to te jest dosyć dobijające. Leżę z paniami na CC i one są takie spokojne a ja jak jakiś wariat to przeżywam xD Mnie bolało ale ja mam bardzo niski próg bólu. porozmawiam z lekarzami może o tym baloniku albo o tej tasiemce albo o przebiciu błon (ale to chyba musi być jakieś powazne rozwarcie?)
 
Ostatnia edycja:
Ale oksytocyna to naturalny hormon wydzielany podcas porodu. Więc dlaczego miałaby być niebezpieczna?
W zasadzie to mój ginekolog powiedział że te porody po oksytocynie są cięższe i on woli indukować w ostateczności. Potem się naczytałam o skutkach ubocznych (pewnie niepotrzebnie)i trochę mnie to przeraziło xD ale tak, racja, witaminy co łykamy też są syntetyczne i znieczulenie też daje efekty uboczne.
Plua mój bobas podczas oksytocyny miał bardzo obniżona ruchliwość - przychodziła nawet położna i mówiła żeby zjeść coś słodkiego lub ją obudzić, normalnie tak się nie zachowuje, ale może wyczuła moje zaniepokojenie
 
W szpitalu gdzie byłam wiem że dziewczyny i nawet przez 3 dni szły na oxy i wracały na salę bo efektu nie było. Kończyło się cc.
Powodzenia
Ja żyłam w przekonaniu że to taki złoty środek co nigdy nie zawodzi, wczoraj się pierwszy raz spotkałam z tym że nie działa i to na własnej skórze niestety
 
Kurde ale aż dziwne, że bez balonika. Przecież on służy rozwarciu a potem to już raczej idzie na oksytocynie 🤔
Też miałam wywoływany poród, też się nasłuchałam historii o laskach, które miały po 3 podejścia 🥺
 
To już znieczulenie ma skutki uboczne niż podanie okscytocyny. Ja rodzilam z okscytocyną i wszystko w porządku jest.
Czy na wywołanie kazali Ci być na czczo ? Mnie tak a ja mam cukrzycę na insulinie i reguluje to też jedzeniem mało a często, jak nie będę jadła x godzin to mi za bardzo spadnie :/ to tak samo niedobrze jak cukier za wysoki
 
Czy na wywołanie kazali Ci być na czczo ? Mnie tak a ja mam cukrzycę na insulinie i reguluje to też jedzeniem mało a często, jak nie będę jadła x godzin to mi za bardzo spadnie :/ to tak samo niedobrze jak cukier za wysoki
Ja miałam wywoływany poród i mi podczas tego porodu położna wręcz kazała zjeść obiad 🙃
 
reklama
Kurde ale aż dziwne, że bez balonika. Przecież on służy rozwarciu a potem to już raczej idzie na oksytocynie 🤔
Też miałam wywoływany poród, też się nasłuchałam historii o laskach, które miały po 3 podejścia 🥺
Jutro będzie mój lekarz prowadzący tu w szpitalu i się go zapytam czy to w ogóle ma sens się męczyć...panie położne mówiły że tak czasem się dzieje że ktoś nie reaguje "bo jest nie gotowy" i dobrze że była próba bo macica jest uwrażliwiona na oksytocyne ale może on coś innego mi jutro powie.
 
Do góry