Witam serdecznie.Mój synek ,obecnie 6 miesięczny również bardzo ulewał.Podawałam mu Bebilon AR ale zmieszany zez zwykłym Bebilonem 1.Robiłam tak ponieważ miał straszne zaparcia po samym AR.Dziecku nic nie dolegało ,kupki się unormowały.Na 150 ml wody dawałam 3 miarki Bebilonu AR oraz 2 miarki zwykłego Bebilonu 1.Dziś mały pije tylko Bebeilon 1.Ulewania ustąpiły na przełomie 5/6 miesiąca.Najwyraźniej układ pokarmowy dojrzał na tyle ,że dziecko przestało ulewać.
reklama
Klara M
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Październik 2009
- Postów
- 3 054
Nasz Synek też mocno ulewał. Najpierw butelka, jej zmiana na Brauna znacząco pomogły....Wcześniej miał Aventa.... Niestety i tak ulewania było dużo.... Mleka AR pomogły, ale też nie tak całkiem, bo okazał się alergikiem. Niestety na Pepti też ulewał, choć mniej. Długo mleko zagęszczaliśmy wspomnianym tu zagęstnikiem -bodajże Nutrition, ale to jak zrezygnowaliśmy z AR- a zrezygnowaliśmy bo musieliśmy przejść na mleko dla alergików.
C miał przestać najpierw ulewać po 3 mies., nie przeszło....potem niby, że po 6....ale w sumie to po 9 miesiącu Mu przeszło dopiero....Choć przyznaję, że z czasem ulewał mniej.
Pewnie i alergia i przejadanie się, i zbyt łapczywe picie i łykanie powietrza i niedojrzałość układu pokarmowego i nawarstwiło się....
C miał przestać najpierw ulewać po 3 mies., nie przeszło....potem niby, że po 6....ale w sumie to po 9 miesiącu Mu przeszło dopiero....Choć przyznaję, że z czasem ulewał mniej.
Pewnie i alergia i przejadanie się, i zbyt łapczywe picie i łykanie powietrza i niedojrzałość układu pokarmowego i nawarstwiło się....
Ostatnia edycja:
moj starszy synek tez strasznie ulewał. lekarka kazała nam zrobic usg, zeby wykluczyc reflux. okazało się, że to nie reflux.. na szczescie. lekarka kazala troszke zageszczac zwykle mleko modyfikowane. ja dawlam 20 ml mniej wody i mleko nan. ulewal dalej, ale mniej. jak zaczal jesc stale pokarmy to ulewanie przeszlo jak reka odjał i teraz jest super
justynaifasolka
Początkująca w BB
Hej my także borykamy się z problemem ulewania. Za każdym razem gdy pytam o to pediatrę twierdzi, że jest to pewnie powód łapczywego jedzenia i łykania powietrza, dlatego zaleciła nam podawanie posiłku z przerwami i muszę powiedzieć, że trochę to pomogło, aczkolwiek widzę, że maluszek przy takim przerywanym posiłku staje się bardziej niespokojny. Mam nadzieję, że gdy wprowadzimy słoiczki i kaszki ulewanie ustąpi.
