reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Okrągły brzuszek

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
No to ja dalej przoduję... przed ciążą też coś koło 80 w pasie, a teraz 110 cm - już od jakiegoś czasu i brzusio się nie powiększa. A mała wierci się niesłychanie bo już jej ciasno - w sumie się nie dziwię!
 
reklama
Ja mam obecnie 95cm, ale przed ciążą było bliżej 60. Powinnam się na brzucholek obrazić bo jak byłam sama w Warszawie to mało i słabiutko dawał o sobie znać (w sensie dzidzia mało się wierciła itd. i już się obawiałam, że coś może być nie tak) a tutaj w Gdańsku szaleje jak nie wiem :)
 
Moja malutka w ciągu dnia jest w miarę spokojna. Czasami się powierci ale wieczorem gdy słyszy głos Wojtka to dostaje wariacji. Podskakuje jak szalona. Chyba cieszy się z powrotu taty z pracy.
 
Widze ze wasze malutkie szkarabiki też dają pokazać że sa większe i mogą więcej.Mój malutki skarb jak jest przykryty brzusio to szaleje jak szalony,a jak tylko odkryje i chce popatrzeć jak zmienia krztałty to cisza i spoduj już nie faluje.
 
@ Żuczku nie wiem może, ale mój tygrysek uważa, że jak to chłopak to daje mu do zrozumienia, że ma sie tak do mamy nie przystawiać, a jak dziewczynka... no cóż jak dziewczynka to ja już jestem zazdrosna :)
 
Kosmi, jak dziewczynka to bądź już zazdrosna. Moja Wiwi to włazi Krzyśkowi na kolana, całuje go, mówi jak bardzo go kocha, kładzie się na nim i razem oglądają bajki (oboje to lubią). Przyzwyczaiłam się już do jej zachowania, w końcu też dostaję buziaczki i uściski, ale to męża zaprasza wieczorkiem do spania nie mnie. No cóż, podobno synowie wolą mamusie. Wygląda na to, że każde z nas będzie miało swoje dziecko.

 
Adam raczej mało angażuje się w obserwacje ruchów brzuchowych. Ale wieczorem zawsze sprawdza, czy "ekipa" odliczyła się w łóżku i potwierdza to głaszcząc brzuch. Potem się przytula plecami do mnie i czeka aż syn "powie" mu "Dobranoc" i spokojnie usypia a ja cierpliwie znoszę małego wiercipiętkę. I faktycnie to już nie są nieskoordynowane koniaki tylko pełne baletowej finezji akrobacje z pępiwną jako przyborem. (Zapewne) I też nie lubi światła "po oczach" i głośnych dżwięków. Za komunikacją miejska nie przepada i za samochodem też mimo, że w naszym Tico mam fotel odsunięty do końca i mogę nogi wyprostować. Wtedy kopie a w domu się wyciąga!
 
reklama
wczoraj tak mi skakał brzusz ze az sie sama przeraziłam
dziecko rozciaga sie w kazda strone
 
reklama
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry