reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

okolice Jeleniej Góry..

zanet, mona124, zuza-anna - Dzięki za wsparcie:-) Prędzej czy później, ale urodzę - nie ma innej opcji.

Lillly - Witaj! Z tego, co kojarzę, to w tej chwili w szpitalu w Kowarach jest Al.Szyszkowska. Pewnie za jakiś czas się odezwie, to będziesz mogła zapytać ją o szczegóły.
 
reklama
a mnie dalej boli i znowu dzisiaj wysciskalam sie z kibelkiem :(
zaczynam sie martwic....
byle do rana i do lekarza.....

Al.Szyszkowska > chyba miala rodzic w Kowarach ale pewna nie jestem....
mam nadzieje ze u niej wszystko dobrze i juz tuli swojego malucha :)
 
zuza-anna - Współczuję Ci. Ja przez całą ciąże nie zwracałam - owszem, na początku trochę mnie mdliło, ale w 3 miesiącu przeszło. A te bóle to też jakieś straszne, z tego co piszesz. Może dzidziuś uciska w tym miejscu? A co do objawów, to nic szczególnego nie zauważyłam.
 
ja pierwsze 3 miesiace to prawie zamieszkalam w kibelku :)
a teraz znowu mnie meczy....
to raczej nie dzidzia bo czuje kiedy sie rusza :( niewiem dlaczego moze tam tak bolec....
 
wooo wlasnie znajoma napisala ze we wtorek urodzila :) jej pierwsze dzieciatko!
najlepsze jest to ze nie chciala robic falszywych alarmow i byla wytrwala w domu i czekala a jak juz do szpitala dojechala do okazalo sie ze ma 9cm rozwacie i juz prawie nieprzytomna byla i zaraz urodzila...
niesamowita kobietka! normalnie jestem pod wrazeniem jej wytrzymalosci z tego co pisze :)
 
Mi się coś wydawało, że Al.Szyszkowska jest w Bukowcu nie Kowarach, ale może się pomyliłam;-)

Zuza-anna co do wymiotów, to moja mama jak była ze mną w ciąży, to cały czas żygała, nawet na porodówce jej nerkę podstawiali:tak:
Ale z tymi bólami, to Ty się masz bidulko:-(
Ta Twoja znajoma, to jakaś niesamowita kobieta:-)
 
reklama
Hej! Dalej czekam i nic. Jutro termin - mam nadzieję, że synek chce być punktualny, a nie "przenoszony";-)

zuza-anna - jak minęła Ci noc? Lepiej się czujesz?
 
Do góry