Holly... proszek do pieczenia 
no ciężka sprawa mam nadzieję, że jajka jeśli były ubite to uratują sytuację Ale podpowiem Ci co zrobić jak ciasto nie urośnie przez to że nie ma proszku... Jak już będzie gotowe i zimne to pokrój je w kostkę i zrób polewę czekoladową i zamocz kostki (po jednej ) w polewie a później obtocz w wiórkach kokosowych. Ja tak w tamtym roku uratowałam biszkopt. I powiem Ci rewelka Tylko mi wtedy wyszedł zakalec bo nie umiałam piec w nowym piekarniku, bo włączyłam termoobieg a teraz "postudiowałam" tą funkcję i piszą żeby nie używać do ciast Bardziej nadaje się do mięcha. Ja wtedy wyjełam biszkopt bo na górze był ok, po czym jak sprawdziłam to w środku klucha I dawaj z powrotem do piekarnika... no i nie wyrósł... więc zrobiłam kokosanki i nikt nie poznał
Aha jak juz bedziesz przekładac biszkopt to pamiętaj żeby każdą część polać aromatem (z wodą) bo biszkopt musi być dobrze nasaczony
Ja daje różne masy Zazwyczaj ubijam śmietanę, a na jedną warstwę daje jeszcze jakiś kwaśny dżem
Kasia z sodą dałaś radę Powiem Ci, że nie słyszałam sposobu
A już właśnie pisałam kiedyś co zrobić żeby mięsko w gulaszu było kruche Zamrozić i dopiero później użyć je do gulaszu
Wszystkie rady odziedziczyłam po mamie I się sprawdzają
no ciężka sprawa mam nadzieję, że jajka jeśli były ubite to uratują sytuację Ale podpowiem Ci co zrobić jak ciasto nie urośnie przez to że nie ma proszku... Jak już będzie gotowe i zimne to pokrój je w kostkę i zrób polewę czekoladową i zamocz kostki (po jednej ) w polewie a później obtocz w wiórkach kokosowych. Ja tak w tamtym roku uratowałam biszkopt. I powiem Ci rewelka Tylko mi wtedy wyszedł zakalec bo nie umiałam piec w nowym piekarniku, bo włączyłam termoobieg a teraz "postudiowałam" tą funkcję i piszą żeby nie używać do ciast Bardziej nadaje się do mięcha. Ja wtedy wyjełam biszkopt bo na górze był ok, po czym jak sprawdziłam to w środku klucha I dawaj z powrotem do piekarnika... no i nie wyrósł... więc zrobiłam kokosanki i nikt nie poznał Aha jak juz bedziesz przekładac biszkopt to pamiętaj żeby każdą część polać aromatem (z wodą) bo biszkopt musi być dobrze nasaczony
Ja daje różne masy
Zazwyczaj ubijam śmietanę, a na jedną warstwę daje jeszcze jakiś kwaśny dżem Kasia z sodą dałaś radę
Powiem Ci, że nie słyszałam sposobu A już właśnie pisałam kiedyś co zrobić żeby mięsko w gulaszu było kruche
Zamrozić i dopiero później użyć je do gulaszu Wszystkie rady odziedziczyłam po mamie
I się sprawdzają 
co za babsztyl zeby kazac dzieciom tak dlugo czekac!!! wrrr.... az sie wkurzylam jak to przeczytalam....
