reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

okolice Jeleniej Góry..

Cześć Dziewczyny, ja tylko na moment.
Oficjalnie rozpoczęłam kwalifikację na Dyrektora Klubu Oriflame:happy:
Poza tym 11.12. (piątek) proszę o mocno zaciśnięte kciuki, bo mam kontrolę kierownika regionu w sprawie Biura Regionalnego, ma mi lokal zatwierdzić.
Poza tym brzusio rośnie, a M. się zgodził sam od siebie na Lenkę Aleksandrę:happy:
Cud miód i malinowa mamba u nas - jak to moja psiapsiółka zwykła mówić:-D
Ściskam Was mocno!! I obiecuję, że po 11-tym będzie mnie na forum więcej:tak:
 
reklama
Cześć dziewczyny,
Cóż taka cisza na forum zapadła????? Żyjecie, rośniecie?????
Ja dzis po wizycie u gina. Wyniki rewelacyjne, szyjka zaciśnięta, skurcze- jeśli odczuwam to przepowiadające:tak:. Zrobiliśmy usg- synek waży 2302 g i według najnowszych danych rodzimy 19 stycznia:happy: choć oczywiście wiele może sie zmienić. w każdym razie dziecię ułożone juz na gotowo- główką w dół, dlatego tak te jego kopyta mnie boksują wieczorami:-D. Kolejna wizyta na 28 grudnia i zaraz potem ostatnie badania- wr, hbs i hiv. dziś się dowiedziałam że trzeba przed porodem zrobić badanie na hiv:eek: Dziwne bo przecież przy Natali nikt o czyms takim nie wspominał:szok:. No ale wtedy lekarkę tez miałam taka sobie, nawet hbs-a mi nie zleciła i potem Kałdonek sie wkurzył jak luz byłam na oddziale:wściekła/y: Dziś właśnie dotarło do mnie że jeszcze miesiąc i pare dni i mój syn będzie już być może z nami na świecie:-) a tak mi sie ta ciąża dłużyła do tego momentu, ufff. oczywiście najbardziej stresujący moment całej wizyty to ważenie- znów waga u gina była dla mnie mniej łaskawa niż moja domowa. do tej pory przytyłam 10,7 kg. Jakoś strasznie dużo mi sie to wydaje, ale też faktycznie zwłaszcza ostatnio mam straszny apetyt na słodkości no i to od razu widać- teraz przyrost 2,5 kg przez trzy tygodnie- dużo za dużo:shocked2: a jeszcze święta przed nami i tyle pyszności na stole- jak to przetrwać????ech po porodzie trzeba będzie szybko się za siebie zabrać żeby te kilogramy zrzucić:rofl2:
Uciekam teraz dziewczyny, piszcie co tam u Was, jak Wasze brzuszki, kompletowanie wyprawek, większe dzieciaki....
Jak tam reakcje na prezenty- u nas nocnik został zignorowany, podobaly się plastikowe kolorowe kręgielki i wózek na zakupy, aha kupiliśmy jeszcze takiego pchacza z drążkiem i grającym kaczorkiem- też ma zabawę:-) a do nocnika podchodzi bardzo ostrożnie- dam jej troszkę czasu niech sie oswoi:-D
Buziaki i czekam na jakies relacje od Was:)
 
Al.Szyszkowska bardzo sie ciesze ze u WAS wszystko dobrze i ze nie spieszy sie jednach maluch tak ardzo jak to mamusi sie wydaje. Waga malucha wydaje mi sie całkiem ładna a Twoje 10,5 to naprawde niewiele.

Co do diety to ja zaczynam od stycznia t moje postanowienie noworoczne.

Jezeli zas chodzi o badania to ja jak byłam w ciązy z Natalką to HIV nie robiłam ale jak byłam z Szymkiem to juz wymagano a HBS to był standart.


Jezeli chodzi o prezenty to Szymek mikołaja totanie zignorował paczki od niego poprostu olał:-D poczestował sie kinderczekoladka i mandarynka reszta nie wazna.
Natalka bardzo cierpial;a ze przegapiła Mikołaja i nie widziała jak wkładał prezenty pod kołderke, no a potem całe tabuny gosci którzy spotkali mikołaja to tylko udreka dla mamy bo niestety słodyczy tyyyllleee a szafy nie da sie rozciągnąc. zapas słodkości mam na bagatela ppół roku.



elvie3 super ze przekonałas męza do pieknych imion...
gratki wielkie z racji rozpoczęcia kwalifikacji i oczywiście bede wszystkie kciuki trzymac i czekam niecierpliwie na wiesci jak poszło.

jesli chodzi o nas to tak jak pisałam Natalke wyprowadziłam z anginki obierkami z ziemniaków a od wczoraj walcze z Szymkiem( mały ma kiepską odpornośc wczoraj i w sobote tabuny ludzi ) a dzis mały juz chory.... pewnie bez lekarza sie nie obejdzie bo w dobrym stanie niestety nie jest wiec znowu choroba.... wrrrr...

a ja ciągle w domu jeszcze nie moge sie pozbierac z mamą byłam dzis po prezenty gwiazdkowe podpowiadałam komu co.... bo sama niestety nie kupuje tylko malucha tak symbolicznie u nas w domku zeby coś na nich czekało.

no i cały czas od 1-go trwa cicha wojna z tesciówką-a nawet łącznie z teściem
bo teściowi jak wraca teściówka do łba coś uderza i jakis dziwny sie robi... hmmm....
jak jej nie ma to nas odwiedza co drugi dzien i zadzwoni itd a jak ona wraca to koniec... a mogła bym sie rozpisywac....... ale szkoda....
 
Hej Laski,
ja znów tylko na chwilkę. Piłam dziś glukozę 50g i mi bleeeee:-(
Teraz lecę oddać krew, bo to równo po godzinie niby trzeba.
Oczywiście przed wynikami panikuję jak zawsze, nic mnie ta ciąża nie zmieniła:zawstydzona/y:
Mam nadzieję, że tam nie padnę - obiecuję być dzielna:-D
Jak dostanę wyniki to Wam napiszę, bo gin. mam dopiero w poniedziałek, więc się pewnie sama doczytywać będę czy wyniki wyszły dobre;-)
Miłego dnia i do później!!
 
Hej dziewczyny.
Ja ostatnio jakoś narzekam na brak czasu, dlatego rzadko tutaj zagladam;-)
Zabrałam się za pranie i prasowanie ciuszków dla córci i chyba mam ic za dużo, bo bardzo dużo czasu mi to zajmuje:-) Nienawidzę prasowania i szału dostaję, a jeszcze sterta mnie czeka.
Co do badania na HIV to ja miałam na początku ciąży, ponieważ jeśli wykryje się na początku ciąży tego wirusa, to jest 99% na to że dziecko urodzi się zdrowe, ale nie wiem jaki jest sens robienia tego testu na koniec ciąży? chyba tylko dla bezpieczeństwa lekarzy:sorry:
Na Hbs będę robiła badania w 34 tygodniu, a jutro idę zrobić ten nieszczęsny mocz, mam nadzieję, że nie będzie bakterii:no:
Ale paskudną pogodę dzisiaj mamy, znowu nic mi sie nie chce, ale muszę się zmusić.
Miłego dnia.....
 
Melduję, że przeżyłam:-)
Aż 4 próbówki mi pobrano, ale za to Pan od pobierania był przystojny i miły;-):-D
Poprosiłam dodatkowo o grupę krwi i przeciwciała, bo zgubiłam gdzieś świstek z lutowego badania i wiem, że mam A Rh+ ale gin. musi to mieć na piśmie;-)
Wyniki w piątek po 12:00.
Pan robiąc wywiad zapytał o tydzień ciąży i jak powiedziałam, że 21 to popatrzył na brzusio i się zdziwił, bo gruba nie jestem:-D
W sumie miłe to było:-)
Pogoda paskudna, ale taka jest najlepsza na cerę, więc mimo deszczu nawet na krótki spacer warto się wybrać!!
 
Witajcie mamusie.
Elvie i jak tam wyniki?
Ja byłam dzisiaj po wyniki z moczu i znowu okazuje się, że nie są najlebsze, mam liczne bakterie:-(
Już nie wiem skąd one się u mnie biorą. Ciekawe co teraz gin powie, może przepisze mi jakieś tabletki.
 
Cześć Kobiety!!

Moje wyniki super! Obok są normy podane i u mnie wszystko ok, więc słodycze mogę nadal wcinać:happy:
Jeśli chodzi o bakterie w moczu to babki w ciąży podobno tak mają - taki ich urok;-)

Jutro idziemy na USG połówkowe, wizyta o 15:30 - już się doczekać nie mogę:-)
Może gin. będzie teraz bardziej pewna co do płci Maleństwa:tak:
Oczywiście zdam Wam relację tuż po powrocie;-)

Poza tym moja niedziela jest pracowita - nadrabiam wypisywanie wniosków dla Nowych Konsultantów, bo wczoraj prawie cały dzień przespałam:zawstydzona/y:
Nowe Biuro się już maluje, w piątek zakupiłam w ikei śliczne szklane witryny a w środę zatrudniam stado pomagaczy do sprzątania i przeprowadzki;-)
 
Cześć dziewczyny, ja dzis tylko na chwilę bo w domu urwanie głowy mam:eek:
Ostatnio nie miałam czasu bo imieninki wyprawiałam no i musiałam troche naszykować dla gości. Ale imprezka fajnie sie udała, tyle że ja już koło 21 tak miałam dość wszystkiego że cieszyłam sie jak sie goście zebrali i poszli sobie do domku:shocked2: Ledwie żyłam, ufff, coraz ciężej mi, brzuś większy i większy, mam wrażenie że z dnia na dzien coraz większy:confused2:
Teraz też roboty huk, mąż mi przywiózł nowe rzeczy do wystawiania, więc robie opisy i zdjęcia a męczę się przy tym tak że tempo wychodzi ślimacze:no: co zdjęcie to chwila odpoczynky, uff, dziewczyny czuje sie jak slonica a tu jeszcze miesiąc:szok:
Ulge przynosza mi te rajstopy przeciwżylakowe które gin mi kazał kupić- dzięki temu nie mam takich obrzęków na nogach:-)
Do tego mój małżonek nieco zapadł na zdrowiu, wszystkie zaś wiemy że nie ma nic gorszego niż niedomagający nieco rozczulający sie nad sobą facet, wokół którego trzeba biegać:;-)
ELVIE- czekamy na wieści co tam na wizycie i co pokazało usg:-)
Buziaki uciekam teraz, trzeba troszke popracować, postaram się częściej zaglądać:-D
 
reklama
Witam Dziewuszki,
melduję że byliśmy dziś na połówkowym:biggrin2:
Potwierdziła się płeć: CÓREŃKA:happy:
Wszystko z Nią O.K., rośnie jak szalona, rusza się i uparta jest potwornie - w trakcie badania pokazywała nam zawsze nie to co gin. akurat chciała zobaczyć:-D
W głowie i na głowie ma wszystko, co mieć powinna;-) Kręgosłup i kość udowa wzorowe:biggrin2: Tętno 143:biggrin2: Waga w normie:biggrin2: No i przytula się do Mamusi tak pięknie:happy:
Szczęśliwa jestem baaaaardzo, a M. chyba jeszcze bardziej:tak:
No.. to się nachwaliłam:-D
Miłej nocki;-)
 
Do góry