reklama
heksa
MAJOWA MAMA 06` Mamy lipcowe'08
ja mialam obie 'CC " planowona i do obu swiadomie brałam połozna za pierwszym razem po interwencji mojej P. doktor do której chodze a ona pracuje w szpitalu dostałam jedynnke a drugim razem miałam byc sama ale nie było sensu bo maluch nie był ze mna zabrali go na obserwacje moze i dobrze bo bym chyba zwariowała. Układ jest taki płacisz za połozną a cała reszta zalezy od szczęscia, sala do porodów czy sala po porodzie.
Al.Szyszkowska jestem jestem i nie zamioearzam sie nigdzie zawieruszac juz.
Al.Szyszkowska jestem jestem i nie zamioearzam sie nigdzie zawieruszac juz.
Al.Szyszkowska
Fanka BB :)
Cześć dziewuszki wszystkie
To napiszę Wam jeszcze jak się sprawy mają w Bukowcu. Nie wiem ile się płaci by mieć osobistą położną. Natomiast wiem że sala porodów rodzinnych- czyli jedynka z piłką, fotelem itd to koszt tzw cegiełki- nie jest do końca określony- znajome mamuśki które rodziły w bukowcu mówią że 250-300 zl w zupełności starcza. Natomiast sale poporodowe praktycznie wszystkie są jedynkami- są chyba dwie dwójki więc ten problem niejako sam sie rozwiązuje
Idę spać dziewczyny, mała tak mi dała dziś popalić że ledwie na oczy patrzę, normalnie czort jakiś mi w dziecko wstąpił albo sama sobie bicz na łeb ukręciłam pozwalając jej na wszystko. Dziś skończyła mi sie cierpliwość i normalnie nie dałam rady, straciłam panowanie nad sobą. Teraz musze zregenerować się i zebrać siły na jutrzejszy dzień, ufff. Rano biegne zrobić sobie badania- morfologię, mocz, przeciwciała i glukozę po 75 mg. w poniedziałek mam wizytę i bardzo sie boje co Kałdonek powie. Mi się cały czas wydaje że brzuch sie stawia i odczuwam skurcze. do tego jeszcze to mleko w piersiach, które jakby już szykowały sie do karmienia- kurczę mam jakies przeczucie że wszystko będzie wcześniej niz sie wydaje. Zobaczymy w poniedziałek- jak szyjka no i co pokaże usg. Dobranoc dziewczyny, trzymajcie się chyba zima chce nas odwiedzić- u mnie na podwórku zaległ właśnie cieniutka warstwą snieg chyba niuni saneczki sprawię na gwiazdkę. A Wy? macie jakies pomysły na fajne prezenty? Może się wymienimy pomysłami????
To napiszę Wam jeszcze jak się sprawy mają w Bukowcu. Nie wiem ile się płaci by mieć osobistą położną. Natomiast wiem że sala porodów rodzinnych- czyli jedynka z piłką, fotelem itd to koszt tzw cegiełki- nie jest do końca określony- znajome mamuśki które rodziły w bukowcu mówią że 250-300 zl w zupełności starcza. Natomiast sale poporodowe praktycznie wszystkie są jedynkami- są chyba dwie dwójki więc ten problem niejako sam sie rozwiązuje
Idę spać dziewczyny, mała tak mi dała dziś popalić że ledwie na oczy patrzę, normalnie czort jakiś mi w dziecko wstąpił albo sama sobie bicz na łeb ukręciłam pozwalając jej na wszystko. Dziś skończyła mi sie cierpliwość i normalnie nie dałam rady, straciłam panowanie nad sobą. Teraz musze zregenerować się i zebrać siły na jutrzejszy dzień, ufff. Rano biegne zrobić sobie badania- morfologię, mocz, przeciwciała i glukozę po 75 mg. w poniedziałek mam wizytę i bardzo sie boje co Kałdonek powie. Mi się cały czas wydaje że brzuch sie stawia i odczuwam skurcze. do tego jeszcze to mleko w piersiach, które jakby już szykowały sie do karmienia- kurczę mam jakies przeczucie że wszystko będzie wcześniej niz sie wydaje. Zobaczymy w poniedziałek- jak szyjka no i co pokaże usg. Dobranoc dziewczyny, trzymajcie się chyba zima chce nas odwiedzić- u mnie na podwórku zaległ właśnie cieniutka warstwą snieg chyba niuni saneczki sprawię na gwiazdkę. A Wy? macie jakies pomysły na fajne prezenty? Może się wymienimy pomysłami????
ilizkacz
Fanka BB :)
600 za cały pobyt i podkreślał ze o jedynke po porodzie sie bardzo starają.
A w Bukowcu słyszałam ze bez sensu jest płacić bo i tak wszyscy są mili
A w Bukowcu słyszałam ze bez sensu jest płacić bo i tak wszyscy są mili
heksa
MAJOWA MAMA 06` Mamy lipcowe'08
Al.Szyszkowska trzymam kciuki za wyniki, oroaz pomyślne przetrwanie glukozy(koszmar) no i co czekam niecierpliwie na wiesci po wizycie choc mam nadzieje ze wszystko pójdzie w swoim czasie co do mleka w piersiach słyszalam ze u niektórych zaczyna wyciekac juz w 7-m-cu . co do diabelka w córci hmmm mój Szymek sie uspokoil a Natala wyzywa sie w przedszkolu wiec narazie daje jakos rade.
Co do prezentów ja swojej sanki kupiłam w zezlym roku co do tego mówia ze ma nie być śniegu wiec ne wiem...
ja poprosiłam jednych dziadków o taka tablice co postawisz na nózkach z rególowana wysokością dwustronna z jednej strony na pisaki z drugiej kreda wiec moze sie z Szymkiem nie pozabijaja o właśnie taka : NOWA TABLICA DWUSTRONNA ROZKŁADANA SMOBY 28760 (813243135) - Aukcje internetowe Allegro
ale to jest prezent jeden dla dwójki( ze wzgl. na cene)
Mojej Natalce podoba sie równiez modelina i zabawy i wycinanie z niej kolorowych wzorków.
Teraz jestesmy na etepie robienia ozdób na choinke, łancuszki i takie tam...
Co do prezentów ja swojej sanki kupiłam w zezlym roku co do tego mówia ze ma nie być śniegu wiec ne wiem...
ja poprosiłam jednych dziadków o taka tablice co postawisz na nózkach z rególowana wysokością dwustronna z jednej strony na pisaki z drugiej kreda wiec moze sie z Szymkiem nie pozabijaja o właśnie taka : NOWA TABLICA DWUSTRONNA ROZKŁADANA SMOBY 28760 (813243135) - Aukcje internetowe Allegro
ale to jest prezent jeden dla dwójki( ze wzgl. na cene)
Mojej Natalce podoba sie równiez modelina i zabawy i wycinanie z niej kolorowych wzorków.
Teraz jestesmy na etepie robienia ozdób na choinke, łancuszki i takie tam...
mona124
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Październik 2009
- Postów
- 173
W takim razie ja sobie chyba odpuszczę położną skoro pojedyncza sala do rodzenia i później do leżenia to wielka niewiadoma.
Al.Szyszkowska ja miałam jakis delikatny wyciek z piersi już w piątym miesiącu, później mi przeszło i jak narazie nic się nie dzieje, myślałam że dopiero po urodzeniu dziecka jak zacznę karmić, to zacznie mi cieknąć mleko;-)
Ja glukozę piłam już jakiś czas temu, ale lekarz polecił mi żebym wcisnęła sobie cytrynę więc nie było tak źle.
heksa świetna ta tablica, super prezencik dla dzieciaczków
Al.Szyszkowska ja miałam jakis delikatny wyciek z piersi już w piątym miesiącu, później mi przeszło i jak narazie nic się nie dzieje, myślałam że dopiero po urodzeniu dziecka jak zacznę karmić, to zacznie mi cieknąć mleko;-)
Ja glukozę piłam już jakiś czas temu, ale lekarz polecił mi żebym wcisnęła sobie cytrynę więc nie było tak źle.
heksa świetna ta tablica, super prezencik dla dzieciaczków
Al.Szyszkowska
Fanka BB :)
Cześć dziewczyny,
Heksa- tablica rewelacja po prostu ale nie na moją kieszeń w tym roku Glukozę przetrwałam- teraz 75 mg po dwóch godzinach, wczesniej miałam 50 mg po godzinie i wiedziałam jaki ma smak- ale macie rację ohyda po prostu. Wynik 103 więc w normie- zalecana wartość do 140 pozostałe wyniki takie że nic tylko w ciąży biegać
Co do mleka to nie taki jednorazowy wyciek, codziennie jest mleko wieczorem i rano po naciśnięciu, poza tym cały dzień czuję takie mrowienie, piersi mi twardnieją i bolą. Hm, tak sie zastanawiam czy nie spróbować laktatorem ile tego mleka rzeczywiście jest. Jak coś uciągnę to doleje natali do kaszki. Co sądzicie na ten temat?
Natala znowu ma obrazę na obiadki, nic nie chce zjeść z kawałeczkami, ale nie przejmuje się, ile zje w ciągu pół godziny to jej a jak nic to trudno głodna chodzi. Poza tym kochana jest jak diabli ale charakterek wyraźnie po mamusi no i tu zaczynają sie schody bo często ona chce czegoś zupełnie innego niż ja. Już konflikt pokoleń???? Uffff. Dzis posprzątałam u niej w pokoiku, okna, szafki itd i padam po prostu na twarz- nawet nie przypuszczałam że tak szybko będę sie męczyć.... no ale brzusio coraz większy, zostało mi do końca 6 tygodni i szczerze mówiąc ledwie dziergam uciekam teraz spać. Aha- na Mokołaja kupiłam Natali nocnik Zobaczymy jak na niego zareaguje, może zacznę ją przestawiać na załatwianie sie do nocniczka?? Choć troszkę zimno na długie wysiadywanie na nocniku. no zobaczymy, póki co niech się oswaja z myslą dobranoc dziewczyny
Heksa- tablica rewelacja po prostu ale nie na moją kieszeń w tym roku Glukozę przetrwałam- teraz 75 mg po dwóch godzinach, wczesniej miałam 50 mg po godzinie i wiedziałam jaki ma smak- ale macie rację ohyda po prostu. Wynik 103 więc w normie- zalecana wartość do 140 pozostałe wyniki takie że nic tylko w ciąży biegać
Co do mleka to nie taki jednorazowy wyciek, codziennie jest mleko wieczorem i rano po naciśnięciu, poza tym cały dzień czuję takie mrowienie, piersi mi twardnieją i bolą. Hm, tak sie zastanawiam czy nie spróbować laktatorem ile tego mleka rzeczywiście jest. Jak coś uciągnę to doleje natali do kaszki. Co sądzicie na ten temat?
Natala znowu ma obrazę na obiadki, nic nie chce zjeść z kawałeczkami, ale nie przejmuje się, ile zje w ciągu pół godziny to jej a jak nic to trudno głodna chodzi. Poza tym kochana jest jak diabli ale charakterek wyraźnie po mamusi no i tu zaczynają sie schody bo często ona chce czegoś zupełnie innego niż ja. Już konflikt pokoleń???? Uffff. Dzis posprzątałam u niej w pokoiku, okna, szafki itd i padam po prostu na twarz- nawet nie przypuszczałam że tak szybko będę sie męczyć.... no ale brzusio coraz większy, zostało mi do końca 6 tygodni i szczerze mówiąc ledwie dziergam uciekam teraz spać. Aha- na Mokołaja kupiłam Natali nocnik Zobaczymy jak na niego zareaguje, może zacznę ją przestawiać na załatwianie sie do nocniczka?? Choć troszkę zimno na długie wysiadywanie na nocniku. no zobaczymy, póki co niech się oswaja z myslą dobranoc dziewczyny
mona124
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Październik 2009
- Postów
- 173
- Al.Szyszkowska lepiej nie naciskaj, a tym bardziej nie używaj narazie laktatora. Ja czytałam gdzieś, że nie można nic wyciskać. Może Ty wyciskałaś i dlatego zaczęło Ci się zbierać mleko? Ja się nie znam nie mam doświadczenia, bo to moje pierwsze dziecko, ale może spytaj gina co o tym sądzi.
heksa
MAJOWA MAMA 06` Mamy lipcowe'08
Al.Szyszkowska zgadzam sie w 100% z mona124 nic nie odciagaj.
Co do sadzania na nocniku nie wiem czy to teraz dobry pomysl bo jak pojawi sie braciszek któremu mama bedzie zakładala pieluszki to z czystej zazdrości mała tez bedzie hciała. u mnie Nata zdjeła pieluchy na prawie pól roku przed Szymkiem i jak pojawił sie Szymek to ona juz nie pamietała ze nosila. To tylko tak do przemyslenia ale oczywiscie z nocnikiem jako sprzetem jak najbardziej powinna sie juz oswajac.
co do tablicy dziekuje mnie tez na nią nie stac dlatego zamówienie złozylam u dziadków i dlatego mają jeden wspólny prezent.
co do jedzenia zupelnie czego innego to u mnie normalka bo ja jem niewiele rzeczy i jestem wybredna miesa wcale prawie a dzieciaki są mięsozerne , podobnie z makaronem ja nie a one uwielbiaja z rosołem jest to samo jak im gotuje to stoi mi wszystko w gardle na oni zajadaja az uszy sie tręsą wiec to chyba taka uroda dzieciaczków naszych inaczej niz mamusia.
Co do sadzania na nocniku nie wiem czy to teraz dobry pomysl bo jak pojawi sie braciszek któremu mama bedzie zakładala pieluszki to z czystej zazdrości mała tez bedzie hciała. u mnie Nata zdjeła pieluchy na prawie pól roku przed Szymkiem i jak pojawił sie Szymek to ona juz nie pamietała ze nosila. To tylko tak do przemyslenia ale oczywiscie z nocnikiem jako sprzetem jak najbardziej powinna sie juz oswajac.
co do tablicy dziekuje mnie tez na nią nie stac dlatego zamówienie złozylam u dziadków i dlatego mają jeden wspólny prezent.
co do jedzenia zupelnie czego innego to u mnie normalka bo ja jem niewiele rzeczy i jestem wybredna miesa wcale prawie a dzieciaki są mięsozerne , podobnie z makaronem ja nie a one uwielbiaja z rosołem jest to samo jak im gotuje to stoi mi wszystko w gardle na oni zajadaja az uszy sie tręsą wiec to chyba taka uroda dzieciaczków naszych inaczej niz mamusia.
reklama
Al.Szyszkowska
Fanka BB :)
Cześć dziewczyny,
Nic narazie nie kombinuję z mlekiem wyczytałam gdzieś że stymulacja piersi w trakcie trwania ciąży może spowodować skurcze macicy i przedwczesny poród!!!! Więc jak się domyslacie wybiłam sobie z głowy pomysły z laktatorem
Co tam słychać u Was??? U mnie jakaś niemoc twórcza, nic mi się nie chce, praktycznie ogólnie obijam się cały dzień, jakoś nie mam siły na nic, czuję się ospała, ociężała na ciele i duszyJak ja dotrwam do końca tej ciąży jak już ledwo ciągnę??? W poniedziałek lub wtorek mąż ma pojechac po nowe ciuchy na allegro bo się straszna cisza zrobiła i od razu powstały nam budżetowe dziury- niebezpiecznie zwłaszcza że zaraz święta, gwiazdka..... Więc muszę jakoś wziąść się w garść i zabrać do pracy albo nici z prezentów pod choinką
Zawsze tak się ciesze na te święta, choinkę- obowiązkowo żywą, światełka, wigilię. To taki magiczny czas
A jak tam plany sylwestrowe? Ja szczerze mówiąc nie mam żadnych- będę w 38 tygodniu ciąży więc pewnie zasnę koło 21 I tyle będzie z balowania A Wy? Czy wybieracie się na jakies imprezki lub bale? buziaki
Nic narazie nie kombinuję z mlekiem wyczytałam gdzieś że stymulacja piersi w trakcie trwania ciąży może spowodować skurcze macicy i przedwczesny poród!!!! Więc jak się domyslacie wybiłam sobie z głowy pomysły z laktatorem
Co tam słychać u Was??? U mnie jakaś niemoc twórcza, nic mi się nie chce, praktycznie ogólnie obijam się cały dzień, jakoś nie mam siły na nic, czuję się ospała, ociężała na ciele i duszyJak ja dotrwam do końca tej ciąży jak już ledwo ciągnę??? W poniedziałek lub wtorek mąż ma pojechac po nowe ciuchy na allegro bo się straszna cisza zrobiła i od razu powstały nam budżetowe dziury- niebezpiecznie zwłaszcza że zaraz święta, gwiazdka..... Więc muszę jakoś wziąść się w garść i zabrać do pracy albo nici z prezentów pod choinką
Zawsze tak się ciesze na te święta, choinkę- obowiązkowo żywą, światełka, wigilię. To taki magiczny czas
A jak tam plany sylwestrowe? Ja szczerze mówiąc nie mam żadnych- będę w 38 tygodniu ciąży więc pewnie zasnę koło 21 I tyle będzie z balowania A Wy? Czy wybieracie się na jakies imprezki lub bale? buziaki
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 60
- Wyświetleń
- 17 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 236
Podziel się: