Cześć Dziewczyny!!:-)
Od poniedziałku mam tyle pracy, że wczoraj skończyłam wysyłkę katalogów pakować o 1:45 w nocy przy ogromnej pomocy M. Robiąc to sama to bym chyba wschód słońca oglądała
Sprostowanie: 6600 dotyczyło ilości grupowych punktów od którego mam liczony obrót. Punktów się uzbierało 8189 i dostałam 18%, czyli niecałe 3000zł. Przy czym Oriflame mi wypłaca kasę co 3tygodnie, bo tyle trwa katalog, więc i tak nie narzekam:-) Ale pracuję na więcej
Dzisiaj rano o 10:00 wizyta u gin
Miałam badanie na samolocie - z moimi wnętrznościami wszystko ok;-) Potem kontrola wagi (plus 0,7kg - bardzo w normie), ciśnienie, wywiad dot. ruchów, które CZUJĘ OD PONIEDZIAŁKU i usg wraz z badaniem serduszka Maleństwa
Gin. zapytana o płeć odpowiada:
"Na 100% to powiedzieć nie mogę, ale wygląda mi na DZIEWCZYNKĘ."
Poprzednio też coś o Dziewuszce napomknęła, że skoro między nóżkami nic nie widać to może będzie Dziewczynka;-)
M. przeszczęśliwy, ja również a najbardziej to chyba moja przyjaciółka Ola, bo ona od początku twierdziła, że będzie laska;-) No i popłakała się ze szczęścia, że mała dostanie na imię Aleksandra:-)
Miała być Lena Aleksandra, ale Lena za cholerę do M. nie przemawia. Za to przy Oleńce zgodnie pozostajemy i od dzisiaj mówimy do brzusia Ola:-)
Poza tym M. twierdzi, że przewrotnie o tym synu mówił, bo czuł, że Córcię będzie miał
Natomiast ja się śmieję, że jak Mały usłyszał, że ojciec chce go nazwać Dziewogrzmot to mu z wrażenia siusiak odpadł
Generalnie przeszczęśliwie nam się dzień zaczął, słoneczko świecie i cudnie jest:-)
Od poniedziałku mam tyle pracy, że wczoraj skończyłam wysyłkę katalogów pakować o 1:45 w nocy przy ogromnej pomocy M. Robiąc to sama to bym chyba wschód słońca oglądała
Sprostowanie: 6600 dotyczyło ilości grupowych punktów od którego mam liczony obrót. Punktów się uzbierało 8189 i dostałam 18%, czyli niecałe 3000zł. Przy czym Oriflame mi wypłaca kasę co 3tygodnie, bo tyle trwa katalog, więc i tak nie narzekam:-) Ale pracuję na więcej
Dzisiaj rano o 10:00 wizyta u gin
Miałam badanie na samolocie - z moimi wnętrznościami wszystko ok;-) Potem kontrola wagi (plus 0,7kg - bardzo w normie), ciśnienie, wywiad dot. ruchów, które CZUJĘ OD PONIEDZIAŁKU i usg wraz z badaniem serduszka Maleństwa
Gin. zapytana o płeć odpowiada:
"Na 100% to powiedzieć nie mogę, ale wygląda mi na DZIEWCZYNKĘ."
Poprzednio też coś o Dziewuszce napomknęła, że skoro między nóżkami nic nie widać to może będzie Dziewczynka;-)
M. przeszczęśliwy, ja również a najbardziej to chyba moja przyjaciółka Ola, bo ona od początku twierdziła, że będzie laska;-) No i popłakała się ze szczęścia, że mała dostanie na imię Aleksandra:-)
Miała być Lena Aleksandra, ale Lena za cholerę do M. nie przemawia. Za to przy Oleńce zgodnie pozostajemy i od dzisiaj mówimy do brzusia Ola:-)
Poza tym M. twierdzi, że przewrotnie o tym synu mówił, bo czuł, że Córcię będzie miał
Natomiast ja się śmieję, że jak Mały usłyszał, że ojciec chce go nazwać Dziewogrzmot to mu z wrażenia siusiak odpadł
Generalnie przeszczęśliwie nam się dzień zaczął, słoneczko świecie i cudnie jest:-)