reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

OGÓRKOWE STARACZKI ZE STAREJ PACZKI [emoji7][emoji173]

Trzeba :) dla bezpieczeństwa Twojego i malucha (gdyby to wynikało z np upośledzonej odporności) co nie zmianie faktu że przy już przebytym toxo jesteście z wielkim prawdopodobieństwem bezpieczni.
Oby kochana oby... Już niedługo będziemy wiedzieć. Tydzień/dwa przed zapłodnieniem przechodziłam półpaśca, też poważny wirus. Podobno pojawił się z powodu osłabienia i stresu po odejściu babci. Muszę postarać się uspokoić bo jak widać stres bardzo wpływa na nasze organizmy...
 
reklama
Hit. Babeczka do mnie ze jak j estem w ciazy to zebym się z ćwiczeń wypisała bo do egzaminu nie trzeba a dają tylko 3 pkt ekstra. Po co m się pani męczyć 🤣
U mnie nie akceptują ciąży, brak taryfy ulgowej, co najmniej raz na miesiąc trzeba przyjść nawet po porodzie 😂
 
kochana kraje najpierw wydaja a pozniej zarabiaja 5 razy tyle na szczepionkach :) w mojej rodzinie nikt nigdy nie szczepil sie na grype, nikt tez nie chorowal. Kazdego łapie przeziebienie i w wiekszosci przypadkow obejdzie sie bez leków. Widzisz moze to i teoria spiskowa ale dla mnie polska farmaceutyka i sposób leczenia sa po porstu smieszne i wcale nie musisz sie ze mna zgadzac. Wystarczy pojechac do krajów zachodnich i zobaczyc profilaktyke leczeń. U nas sa leki na wszystko, hah, mało tego, jest wiecej niebadanych suplementów niz prawdziwych leków. Idac do lekarza z przeziebieniem, dostaje sie antybiotyk, 2 syropy, 3 rodzaje tabletek, leki przeciwbólowe. Aż dziw, ze nie dostaja ludzie od tego biegunki zapominajac o chorobie. Wystarczy wlaczyc tv, Polska to jedyny kraj, gdzie przez 15 minut reklam 10 minut to czas antenowy poswiecony lekom i suplementom, na wszystko... 20 rodzajów leków na potencje u mezczyzn (konar zapłonie i te sprawy), na biegunke, na ból ucha, glowy, hemoroidy, grzybica pochwy, grzybica odbytu, grzybica stóp,10 tys witamin na odpornosc, 40 roznych syropow, masci na ból dupy, paluszka, raczki, nogi, 20 sprayow do nosa, plyny do higieny intymnej dla malych dziewczynek (az czasami nie wierze po prostu) nie chce mi sie juz wymieniac, hehe. Mieszkalam w uk 14lat, raz dostalam antybiotyk wlasnie na zapalenie oskrzeli, wchodzac do apteki pytajac o magnez maja 3 rodzaje do wyboru, u nas 303 :D w zadnym kraju (Wlochy, Niemcy, Hiszpania, Uk, Holandia) nie widzialam takiej ilosci tabsów co u nas. I to jest straszne a stopień uposledzenia poslkeigo spoleczenstwa jest jeszcze gorszy. Wystarczy przejsc sie do apteki, stanac w kolejce i posluchac co ludzie kupuja, czesto pytajac o kolor opakowania leku co widzieli w tv bo moze akurat pomoze (na reklamie moiwli, ze na pewno). Mam znajoma, ktora jest farmaceutka i sama sie smieje, ze nasze spoleczenstwo jest otumanione przez media.
Wiola Ty jak pierdzielniesz posta to oho! :D zawsze chwytam za telefon, w biegu czytam co piszecie, ale jak widzę post od Ciebie to muszę usiąść, napić się herbatki i biorę się za czytanie 😂
Dodam, że lubię je czytać ;)
 
Dziewczyny zrobilam cytomegalie i rozyczke na własną rękę mój prywatny mowi ze to dziwne że ten z nfz nie przepisał. 200 nie moje 🤷‍♀️
 
Kochana nie będę pisała w ślepo, ze będzie wszystko ok itp ... chciałabym, aby tak bylo i trzymam mocno kciuki 😍... Ja pamiętam jak z moim synkiem zaszlam w ciaze...I tak sie cieszyłam, ciąża przebiegała idealnie... A pryzporodzie ...dramat... do dzisiaj ja i mój synek uczymy się siebie każdego dnia ... masa lekarstw rano i wieczór do lykania A ma dopiero 8 lat... Az osiem 😊😊 na poczatku diagnoza jedna druga ...autyzm ..
Ataki padaczki jak mial 4 miesiące , rehabilitację od urodzenia, szpitale ciągle..tak do dzisiaj...Ale uwierz, ze nie zamienilabym tegi życia na żadne inne bo mam wspaniałego synka ... owszem...ciągle zdawałam sobie pytania?? Czy to moja wina ,ze jest chory?? Gdzie cos poszło nie tak
...Ale to tylko pytania ... stałam się silna mama !!! Jestem po rozwodzie itp ... A mój synek jest wspanialym chlopcem ... do czego daze? Do tego że mam nadzieję, ze wszystko u cb będzie ok i wyniki badań będą dobre i w ogóle...Ale, dla nas matek zawsze jest ale ...pamiętaj matka odnajdzie się w każdej sytuacji i na każdą walkę znajdzie siłę!!! Dla kazdej mamy czy dziecko będzie mialo miesiąc , roczek ...18 lat ...zawsze będzie dzieckiem o które się martwimy...😘😘😘 A Ty jetses solna kobieta i nie pozwól ,aby ostatni stres twraz Cię pożerały...Bo Wam nie jest to teraz potrzebne... trzymam kciuki 😘😘
Pięknie napisane kochana. I tu idealnie pasuje powiedzenie: Tyle wiemy o sobie ile nas sprawdzono.
 
Kurcze pamiętam jak ja tak się starałam przez 14 miesięcy i byłam przekonana, że te dwie kreski to koniec zmartwień i problemów, a tu szczęście było tylko przez chwilę, od tego momentu same stresy, ciągle kobieta się martwi, denerwuje, jeszcze ta toksoplazmoza, niby są antybiotyki jeśli się potwierdzi, ale potem w 5 mc badanie płynu owodniowego czy dziecko się zaraziło, badanie po porodzie, opieka nad dzieckiem do 3 rż... przynajmniej 4 lata stresu... Jaki to człowiek naiwny był, że samo zajście w ciążę to koniec zmartwień :( :( :(
Dlatego tak się cieszę że moja pierwsza ciąża była taka no... Hmmm bez świadomości ile rzeczy może się zdarzyć. Ja byłam świecie przekonana że jak się zajdzie w ciążę to za 9 miesięcy się urodzi dziecko i kropka. Wiadomo że miałam przeróżne badania, ale interpretację ich zostawiałam lekarzowi, nie zaglądałam do nich, nie diagnozowalam się sama. Cudowne 9 miesięcy spokoju i oczekiwania i szykowania wyprawki

Teraz przez to że wiem ile rzeczy może pójść nie tak to chyba ze stresu zemdleje
 
Wiola Ty jak pierdzielniesz posta to oho! :D zawsze chwytam za telefon, w biegu czytam co piszecie, ale jak widzę post od Ciebie to muszę usiąść, napić się herbatki i biorę się za czytanie 😂
Dodam, że lubię je czytać ;)
Dziekuje kochana. no czasem sie rozpisze jak mnie troche poniesie... ale naprawde z tymi lekami w tym kraju to jest poje***e. U nas jest po 100 rodzajów suplementów ktore nawet nie sa badane na wszystko, dosłownie na wszystko. Weszlam wczoraj do apteki po pojemniczek na mocz, przede mna kolejka ludzi, wiek oczywiscie 50+, połowa z nich opisuje lekarstwo, ktore chce na podstawie wygladu opakowania z reklamy (nawet nazwy nie poamietaja, lekarz nie zalecil ale ida w ciemno bo w tv uslyszeli, ze to pomoze na biegunke, ktorej jeszcze nie maja ale juz czuja, ze niedlugo moga miec) 🤦‍♀️ jak bardzo sie ciesze, ze wrocilismy do Pl i mamy tu rodzine i przyjaciol, tak jak nigdy sie nie spodziewalam, ze kiedys to powiem, to cholernie tesknie za angieslka mentalnoscia, za swoboda zycia, za tym, ze wychodzac na ulice nikt nie ocenial tego jak jestem ubrana, jesli w sklepie otwierali nowa kase to pani za mna, zawsze mowila, kochanie ty bylas pierwsza, prosze... no i najlepszym lekiem w uk na dolegliwosci jest piwo w pubie :D a tu przeciez do pubu w wieku 50+ juz nie pojda bo nie wypada, lepiej isc do apteki i kupic kolejne tabletki na wymyslone dolegliwosci niz pocieszyc sie radoscia zycia :D
 
Dlatego tak się cieszę że moja pierwsza ciąża była taka no... Hmmm bez świadomości ile rzeczy może się zdarzyć. Ja byłam świecie przekonana że jak się zajdzie w ciążę to za 9 miesięcy się urodzi dziecko i kropka. Wiadomo że miałam przeróżne badania, ale interpretację ich zostawiałam lekarzowi, nie zaglądałam do nich, nie diagnozowalam się sama. Cudowne 9 miesięcy spokoju i oczekiwania i szykowania wyprawki

Teraz przez to że wiem ile rzeczy może pójść nie tak to chyba ze stresu zemdleje
To moja pierwsza ciąża i patrz jakoś mimochodem dowiedziałam się co może pójść nie tak. Masz rację, byłoby lepiej nie analizować i zostawić wszystko lekarzowi... Ale tak się nie da jak już gdzieś coś przeczytałam. I ja nie czytam tak po prostu jakichś artykułów w google tylko opieram się na tych przygotowywanych przez lekarzy, to wtedy człowiek niby lepiej poinformowany, ale bardziej się boi 😂 Ja pewnie też miałabym inne podejscie gdyby nie ta pierwsza wizyta u położnych i gine kilka dni po terminie @ z ciągłymi sugestiami stracenia ciąży do II trymestru. To od tamtej pory zaczęłam tak świrować, wczesniej byłam spokojna i szczęśliwa... Obiecuję sobie, że jak ta tokso będzie teraz przez szpital wykluczona to koniec zamartwiania się...
 
Ja się na grypę zaszczepiłam, po tym jak jeden z członków rodziny miał poważne powikłania.
Chciałabym się odnieść do komentarzy odnoście grypy i tego nowego tworu. Ir do końca zgadzam się z przesłaniem jednych i drugich wypowiedzi i już tłumaczę. Nie wolno panikować - bo to tylko pogarsza! 100% racji, ale tak jak „zwykłej” grypy, tak tego wynalazku nie można lekceważyć. Należy się stosować do ogólnie wyznaczonych reguł. Mycie rąk itd. Z mojego punktu widzenia ten nowy wynalazek jest o tyle hmmm... niebezpieczniejszy bo jest taką zagadką. Kto odpowie mi na pytanie, czy taki wirus ma wpływ na płód? A jeżeli tak to jaki? Nikt. Je odpowie bo nikt tego nie zbadał - jeszcze. Moje pytanie nie wynika z paniki tylko z informacji ogólnodostępnej, że zwykła głupia grypa może wpłynąć bardzo.
Takie jest moje zdanie 😀
 
reklama
@wiola0904 jeżeli chodzi o szczepienie przeciw grypie to masz rację. Również widziałam informacje, że jest zalecane dla ciężarnych, ale mój lekarz rodzinny powiedział tak: ja nie rekomenduje. Więc 100% prawdy, że to zależy od lekarza i tak jak często tu piszemy - trzeba zaufać lekarzowi 😀
 
Do góry