reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

OGÓRKOWE STARACZKI ZE STAREJ PACZKI [emoji7][emoji173]

reklama
Dziewczyny czuje się jakbym oszalała.

Byłam u ginekologa - usg 5+6 pęcherzyk plus pęcherzyk zółtkowy, coś tam urósł, wygląda stosownie do wieku ciąży ale gin powiedziała że nie da się po takim obrazie stwierdzić czy ciąża żywa czy obumarła, mówi że nie przekreśla w 100% bez ponownej bety ale po takiej becie szanse na cokolwiek są bardzo małe.

Dostałam skierowania na dodatkowe 3 krotne badanie bety (tak, ma to na takim etapie znaczenie i tak, musi jeszcze przyrastać min 66% by nie wskazywało to problemów z rozwojem ciąży/zarodka, gin powiedziała że nawet gdyby obraz usg był nie ok to beta jest znacząca tutaj - wzrosty są wymagane jeszcze przez min 2 tygodnie).

Wyszłam od ginekologa i dostałam telefon z laboratorium - wczorajszy wynik był błędny, naprawdę wynosi 16 tys...
Czuje, że osiwiałam...
 
Dziewczyny czuje się jakbym oszalała.

Byłam u ginekologa - usg 5+6 pęcherzyk plus pęcherzyk zółtkowy, coś tam urósł, wygląda stosownie do wieku ciąży ale gin powiedziała że nie da się po takim obrazie stwierdzić czy ciąża żywa czy obumarła, mówi że nie przekreśla w 100% bez ponownej bety ale po takiej becie szanse na cokolwiek są bardzo małe.

Dostałam skierowania na dodatkowe 3 krotne badanie bety (tak, ma to na takim etapie znaczenie i tak, musi jeszcze przyrastać min 66% by nie wskazywało to problemów z rozwojem ciąży/zarodka, gin powiedziała że nawet gdyby obraz usg był nie ok to beta jest znacząca tutaj - wzrosty są wymagane jeszcze przez min 2 tygodnie).

Wyszłam od ginekologa i dostałam telefon z laboratorium - wczorajszy wynik był błędny, naprawdę wynosi 16 tys...
Czuje, że osiwiałam...
Kasiu bardzo się cieszę!!! Widzisz cuda jednak się zdarzają.
Ciekawa jestem, czy obi zdają sobie sprawę, jak bardzo mogli Ci zaszkodzić - mówię o stresie...
Chciałabym Cię teraz bardzo mocno wyściskać.
Nie siwiej! Bąbel chce młodą, ładną mamuśkę!
 
Dziewczyny czuje się jakbym oszalała.

Byłam u ginekologa - usg 5+6 pęcherzyk plus pęcherzyk zółtkowy, coś tam urósł, wygląda stosownie do wieku ciąży ale gin powiedziała że nie da się po takim obrazie stwierdzić czy ciąża żywa czy obumarła, mówi że nie przekreśla w 100% bez ponownej bety ale po takiej becie szanse na cokolwiek są bardzo małe.

Dostałam skierowania na dodatkowe 3 krotne badanie bety (tak, ma to na takim etapie znaczenie i tak, musi jeszcze przyrastać min 66% by nie wskazywało to problemów z rozwojem ciąży/zarodka, gin powiedziała że nawet gdyby obraz usg był nie ok to beta jest znacząca tutaj - wzrosty są wymagane jeszcze przez min 2 tygodnie).

Wyszłam od ginekologa i dostałam telefon z laboratorium - wczorajszy wynik był błędny, naprawdę wynosi 16 tys...
Czuje, że osiwiałam...

To super, ze beta ok.
Zrob te badania i usg się nie przejmuj. W tak wcześnej ciąży usg jest mniej miarodajne niż beta [emoji846]
Będzie dobrze [emoji7]
 
Nie wierzę [emoji43][emoji43][emoji43] Co Ty biedna musiałas przeżyć [emoji3064] Bogu dzięki jest dobrze [emoji3590]
Dziewczyny czuje się jakbym oszalała.

Byłam u ginekologa - usg 5+6 pęcherzyk plus pęcherzyk zółtkowy, coś tam urósł, wygląda stosownie do wieku ciąży ale gin powiedziała że nie da się po takim obrazie stwierdzić czy ciąża żywa czy obumarła, mówi że nie przekreśla w 100% bez ponownej bety ale po takiej becie szanse na cokolwiek są bardzo małe.

Dostałam skierowania na dodatkowe 3 krotne badanie bety (tak, ma to na takim etapie znaczenie i tak, musi jeszcze przyrastać min 66% by nie wskazywało to problemów z rozwojem ciąży/zarodka, gin powiedziała że nawet gdyby obraz usg był nie ok to beta jest znacząca tutaj - wzrosty są wymagane jeszcze przez min 2 tygodnie).

Wyszłam od ginekologa i dostałam telefon z laboratorium - wczorajszy wynik był błędny, naprawdę wynosi 16 tys...
Czuje, że osiwiałam...
 
Mi to się w głowie nie mieści, ze pracodawca się czepia do zwolnienia. Serio tak mnie takie historie wkurzają, ze mi się ciśnienie podnosi.
Mi też się podniosło :( Ale obiecałam sobie, że skupię się na ciąży i będę słuchać tego czego potrzebuję, a nie tego do wydaje mi się, że powinnam lub ktoś ode mnie oczekuje. Będę pracować do II trymestru póki mogę, potem pójdę na zwolnienie. Będę pracować w swoim tempie i jak będę potrzebowała dnia wolnego to go wezmę. Nie pozwolę żeby obcy ludzie wpłynęli na moje samopoczucie w tych ważnych momentach :( Ale rozmowa jutro na pewno trochę mnie zestresuje...
 
Dziewczyny czuje się jakbym oszalała.

Byłam u ginekologa - usg 5+6 pęcherzyk plus pęcherzyk zółtkowy, coś tam urósł, wygląda stosownie do wieku ciąży ale gin powiedziała że nie da się po takim obrazie stwierdzić czy ciąża żywa czy obumarła, mówi że nie przekreśla w 100% bez ponownej bety ale po takiej becie szanse na cokolwiek są bardzo małe.

Dostałam skierowania na dodatkowe 3 krotne badanie bety (tak, ma to na takim etapie znaczenie i tak, musi jeszcze przyrastać min 66% by nie wskazywało to problemów z rozwojem ciąży/zarodka, gin powiedziała że nawet gdyby obraz usg był nie ok to beta jest znacząca tutaj - wzrosty są wymagane jeszcze przez min 2 tygodnie).

Wyszłam od ginekologa i dostałam telefon z laboratorium - wczorajszy wynik był błędny, naprawdę wynosi 16 tys...
Czuje, że osiwiałam...
Jaki stres przez pomyłkę chyba bym zawału dostała spokojnie kochana będzie dobrze. Jak oni się pomylić mogli jak
 
Dziewczyny czuje się jakbym oszalała.

Byłam u ginekologa - usg 5+6 pęcherzyk plus pęcherzyk zółtkowy, coś tam urósł, wygląda stosownie do wieku ciąży ale gin powiedziała że nie da się po takim obrazie stwierdzić czy ciąża żywa czy obumarła, mówi że nie przekreśla w 100% bez ponownej bety ale po takiej becie szanse na cokolwiek są bardzo małe.

Dostałam skierowania na dodatkowe 3 krotne badanie bety (tak, ma to na takim etapie znaczenie i tak, musi jeszcze przyrastać min 66% by nie wskazywało to problemów z rozwojem ciąży/zarodka, gin powiedziała że nawet gdyby obraz usg był nie ok to beta jest znacząca tutaj - wzrosty są wymagane jeszcze przez min 2 tygodnie).

Wyszłam od ginekologa i dostałam telefon z laboratorium - wczorajszy wynik był błędny, naprawdę wynosi 16 tys...
Czuje, że osiwiałam...
O JA CIE!!!!!! TO CUDOWNIE CZYLI WSZYSTKO JEST PORZĄDKU!!!! 😍😍😍
 
Kasiu bardzo się cieszę!!! Widzisz cuda jednak się zdarzają.
Ciekawa jestem, czy obi zdają sobie sprawę, jak bardzo mogli Ci zaszkodzić - mówię o stresie...
Chciałabym Cię teraz bardzo mocno wyściskać.
Nie siwiej! Bąbel chce młodą, ładną mamuśkę!
Cuda ale tez czyjaś ogromna niekompetencja. Wyobraźcie sobie co gdyby to była np beta przesądzająca o łyżeczkowaniu ...
jestem aktualnie chyba bardziej wściekła niż ucieszona ...
 
reklama
Cuda ale tez czyjaś ogromna niekompetencja. Wyobraźcie sobie co gdyby to była np beta przesądzająca o łyżeczkowaniu ...
jestem aktualnie chyba bardziej wściekła niż ucieszona ...
Kasiu w cale ci się nie dziwię. Najważniejsze że wszystko jest super .
Ale te pomyłki które ja tu czytam to aż się słabo robi Ruda tez miała usg ze nic nie widać poszła w tym samym dniu i nawet serduszko było . Jak czytam te pomyłki to aż mi się coś robi to jest mega stres dla kobiet . Ale żeby się pomylić w krwi i kto za to teraz odpowie nikt , ty swoimi nerwami.
Ciesz się ciąża Kasiu Relax dla ciebie teraz kochana.
 
Do góry