reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Odżywianie naszych dzieci

Klavell - ja to bym rzeczywiscie z mlekiem sie wstrzymala. Zreszta teraz to nawet produkuja mleko nr 4 chyba dla dzieci powyzej 3 roku? i slusznie bo te "prawdziwe" to nic dobrego...
Larcia - a paranoje to ja wiem ze mam;-):-D..ilez bylabym spokojniejsza gdybym nie wertowala skladow: zeby bez E, bez srodkow spulchniajacych, slodzacych, barwiacych, konsewrujacych itp A i tak wiem ze czesc ich spozywam w zywnosci na ktorej skladow nie ma np surowe mieso, lody, owoce i warzywa...

Ale co z ta herbata? moge dawac zielona? czy raczej kompoty?
 
reklama
Zielona to raczej nie:no: ale owocowa jak najbardziej. Jak nie mam soku,tzn. wezmę za mało jak gdzieś jedziemy to parzę mu herbatę owocową. Ciutkę słodzę,bo owocowe mają to do siebie,że osłodzone mają bardziej owocowy smak.
A kompot? W nich jest bardzo dużo cukru. Nie dość,że słodkie owoce to jeszcze dosładza się. Chyba,że będziesz gotowała na bieżąco,a nie ze sloika.
 
klavell fakt- jesli hani miala skaze, to lepiej ze zwyklym mlekiem se wstrzymaj narazie.

hruda ja bym tak nie mogla...Owszem-gotuje zdrowo i pilnuje wszystkiego, co jem, ale...ALE czasem sobie pozwalam na cokolwiek mam wlasnie ochote. Zycie jest dla zycia!Nie wytrzymalabym gdybym raz w miesiacu nie mogla zjesc smazonych chrupiacych frytek:-)
A co do kompotu...mysle,ze to zawsze lepsze niz te dzieciece gotowe soczki . A sama chcesz gotowac je?Bo jesli tak, to mysle, ze super, poprostu nie slodz, albo poslodz tylko troszke. A herbate...zielonej bym nie podawala.ALe owoca jak najbardziej!Ja Mandy czasem robie zwykla z sokiem z cytryny, ale niezbyt lubi.Ona woli kubusie :-)
 
Przeprowadziłam eksperyment i nie dałam Maciusiowi 2 śniadania standardowo o 9:30, tylko po 1 śniadaniu o 6 (130 ml mleka + 1 miarka kaszki), dałam pół banana o 9:30 i poczekałam aż sam się upomni. Dopiero o 11:20 zaczął pomrukiwać. Pewnie wytrzymałby jeszcze trochę, ale nie chciałam, żeby rzucił się na jedzenie. I wyobraźcie sobie, że nawet jak mu szykowałam (6 miarek kaszki mlecznej) to nie jęczał. I jak zjadł też nie:szok: Dziwne to zachowanie, bo wydawało mi się, że jak dziecko dużo się rusza (a Maciuś teraz to rusza się non stop i bardzo dużo męczy, tzn. ja go męczę:-D), to więcej je.:baffled: Teraz poszedł spać. Jak wstanie to dam mu drugą połówkę banana i obiad ok. 16. Czyli 1 posiłek wypadł. Zaoszczędzę trochę;-):-D
 
Majandra to ja robie tak samo po sniadaniu o 6 -7 230ml mleka z kleikiem o 9 - 10 daje mu drugie sniadanie zazwyczaj jest to kromka chleba (jedna więcej nie zje) popita herbatką :-D natomiast zaobserwowałam, że po II śniadaniu składającym się z banana jest dłużej syty i jak po chlebku woła o obiad o 12 to po bananie jemy jak tata wróci z pracy 13 - 13.30.

Też chciałam mu dawać tylko połowe banana bo jest dość mocno kaloryczny, ale po zjedzeniu połówki domaga się jeszcze jak widzi a jak nie widzi, że druga gdzieś leży w zasięgu rączek to płacze :-D pocieszam się tym, że z pewnościa te kalorie spali bo ruch to jegu drugie imię :laugh2:

 
reklama
Do góry