reklama
Joaska
Lipcowe mamy '05
mam pytanie do babeczek ktore juz odstawily: mianowicie juz tydzien nie karmie Kuby, a caly czas mam takie zgrubienia w piersiach, nie bola mnie ale jakos tak dyskomfortowo sie czuje...........ile to bedzie sie jeszcze utrzymuwac i jak to zwalczyc, dodam ze lykam caly czas Bromergon , szalwia i cieple prysznice!!!
Joaska
Lipcowe mamy '05
aha................czyli jeszcze z 2 tyg.
mam nadzieje, ze w nic zlego to sie nie przerodzi, tzn. w jakies zapalenie brrrrrr
mam nadzieje, ze w nic zlego to sie nie przerodzi, tzn. w jakies zapalenie brrrrrr
gazelaczek
*** Wariatka tańczy ***
- Dołączył(a)
- 15 Grudzień 2004
- Postów
- 7 350
Joaska pisze:aha................czyli jeszcze z 2 tyg.
mam nadzieje, ze w nic zlego to sie nie przerodzi, tzn. w jakies zapalenie brrrrrr
Joasiu, ja dlugo mialam zgrubienia. Caly czas tez dreczyly mnie wątpliwosci czy to masowac, czy cos robic... ostatecznie troszke sie oklepywalam wieczorkiem i leciusienko rozmasowywalam guzki. Ale naprawde nie wczuwalam sie w te czynnosci. I jakos ktoregos dnia to przeszlo.
No i teraz pozostaje tylko marzyc o dorodnym, jędrnym biuście, którym bylam obdarzona w trakcie ciąży i laktacji : : :
Joaska
Lipcowe mamy '05
gazelaczek pisze:Joaska pisze:aha................czyli jeszcze z 2 tyg.
mam nadzieje, ze w nic zlego to sie nie przerodzi, tzn. w jakies zapalenie brrrrrr
Joasiu, ja dlugo mialam zgrubienia. Caly czas tez dreczyly mnie wątpliwosci czy to masowac, czy cos robic... ostatecznie troszke sie oklepywalam wieczorkiem i leciusienko rozmasowywalam guzki. Ale naprawde nie wczuwalam sie w te czynnosci. I jakos ktoregos dnia to przeszlo.
No i teraz pozostaje tylko marzyc o dorodnym, jędrnym biuście, którym bylam obdarzona w trakcie ciąży i laktacji : : :
ale juz nie wyciskalas z nich nic, tylko lekkie rozmasowywanie zgrubien, tak????
bo ja nie odciagam juz tylko lekko masuje wlasnie wieczorem jak sie myje....................
e_mama
Lipcowe mamy '05 '09
- Dołączył(a)
- 23 Czerwiec 2005
- Postów
- 10 084
Joaska pisze:gazelaczek pisze:Joaska pisze:aha................czyli jeszcze z 2 tyg.
mam nadzieje, ze w nic zlego to sie nie przerodzi, tzn. w jakies zapalenie brrrrrr
Joasiu, ja dlugo mialam zgrubienia. Caly czas tez dreczyly mnie wątpliwosci czy to masowac, czy cos robic... ostatecznie troszke sie oklepywalam wieczorkiem i leciusienko rozmasowywalam guzki. Ale naprawde nie wczuwalam sie w te czynnosci. I jakos ktoregos dnia to przeszlo.
No i teraz pozostaje tylko marzyc o dorodnym, jędrnym biuście, którym bylam obdarzona w trakcie ciąży i laktacji : : :
ale juz nie wyciskalas z nich nic, tylko lekkie rozmasowywanie zgrubien, tak????
bo ja nie odciagam juz tylko lekko masuje wlasnie wieczorem jak sie myje....................
ja choć miałam na koniec bardzo mało pokarmu, to po odstawieniu jeszcze po około 1,5 miesiąca podczas badania piersi leciało mi mleko : : :
reklama
Joaska
Lipcowe mamy '05
moja kolezanka nie karmi juz dwa lata i jak mocniej scisnie to tez jej jakastam kropelka poleci............................ehhh z tymi cycami!!!
Podziel się: