Cze,
z zakończeniem karmienia wygląda tak,że to wszytsko zależy ile razy na dobę karmisz synka i w jak szybkim terminie chcesz odstawić dzieck
raz czy w sposób naturalny czy za pomocą jakiś srodków farmakologicznych.
Wiem,że sa tabletk,i które wstrzymują laktację,niestety nie mogę Ci podać ich nazwy, bo ich nie stosowałam. Musisz się wybrac do ginekologa, myślę,że przepisze Ci je bez problemów.
A drugi sposób, taki domowy
i naturalny polega na stopniowym rezygnowaniu z karmienia.Np: co tydzień rezygnujesz z jednego karmienia. Po prostu i piersi i dziecko mają czas na to, aby przyzwyczaić się do nowej sytuacji.
Jeżeli w tym czasie piersi by Ci nabrzmiewały,to:
- jeżeli nadal będziesz karmiła dziecka,ściągnij odrobinkę mleka, tak żebyć poczuła w nich ,,luz", a po następnym karmieniu bedzie ok, bo dziecko ściągnie nagromadzone mleko;
- jeżeli piersi Ci nabrzmieja po ostatnim karmieniu, po 100%zakończeniu karmienia, śćiągnij mleko do czysta, jak ja to mówię do, momentu kiedy czujesz,że laktator ciągnie z kręgosłupa i powinno być dobrze.
Przy czym (ponieważ nie wiem ile razy karmisz jeszcze na dobę), ta ostatnia rada, sprawdziala się u mnie, bo gdy ja rezygnowala z karmiena, karmiłam córkę raz dziennie.
O naparze z szlwi rownież słyzałam, ale nie stosowałam.
Wiem, ze nie którzy robia tak,że po ściągnięciu mleka do czysta, obwiązują się bandażami,żę by mleko nie mogło spływac do piersi.
No i trzeba pamiętac o tym,żeby w tym czasie nie zagnieśc piersi, bo dziecko juz nie ściągnie, a bawienie się z laktatorem, nie jest fajne.
Pozdrawiam