reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

odstawienie od piersi

witajcie!

Moja córeczka ma prawie 9 miesięcy, sama zdecydowała, że odłączy się od piersi...niby fajnie bo wszystko gładko poszło. Jadła coraz mniej, aż pokarm zaniknął.
Ja natomiast jestem zupełnie sfrustrowana. Chciałam ją karmić conajmniej rok i napewno nie odstawiac jej na okres jesienno-zimowy.

Mam doła i poczucie winy, że coś zrobiłam nie tak :-(...Zupełnie nie byłam TERAZ na to przygotowana.Nie potrafię sobie z tym poradzić.

Czy dla was odstawienie dziecka od piersi było też tak stresujące i frustrujące, czy tylko ja jestem jakaś dziwna?
kurcze coś wiem o tym ja ostatnio widzę że mała sama już nie chce cyca:-:)-:)-(..próbowałam ją odstawić, ale jakoś nie potrafie! To chyba dla mnie za trudne, dzięki karmienu czuję się z małą bliżej!!!:-)
Problem tkwi we mnie nie w niej, jej sztuczne smakuje a mi serce wtedy z żalu pęka!!! karmie małą 3 razy w dzień i raz w nocy, ale ona ciągnie 5 minut i koniec...........będę tęsknić za tym.....ale do nowego roku bdę walczyć i się nie dam.....:-p:-p:-p
 
reklama
Cześć dziewczyny! Mój Tomcio kończy 24.10.-4m-ce i chciałabym go odstawić bo pod koniec listopada muszę wrócić do pracy.Jak to zrobić bezboleśnie dla bobasa i moich piersi?:-(
Słyszałam że najlepiej robić duże przerwy miedzy karmieniami, na przykład zaczać karmic rano i wieczorem....:-)im wieksze przerwy tym mniej mleka produkujesz, no i kumpela dawała małemu cyca miała butle pod reka i co jakis czas skracała karmienie o pare minut i zaraz dalej butle dawała.... a na piersi podobno kapuista czy cos takiego?????:baffled::baffled:

POWODZENIA!!!

 
moja mala tez coraz mniej chce cyca - tylko poranny posilek jest dluzszy - reszta to jakies 3 do 5 minut - co to za posilek ??? jak juz nie chce jesc to daje mi to znac w drastyczny sposob - zaciska na piersi swoj jedyny zabek i ciagnie brodawke z calej sily ... dziala - automatycznie przestaje ja karmic :) ja bardzo chce ja karmic piersia (od 3 tygodni mala je inne posillki niz cyc) ale cos czuje ze za dlugo juz nie pociagne ... mam nadzieje ze podobnie jak martka dociagne do kona roku :)
 
Ja natomiast mam taki problem, że mała chce cycusia ale ja nie mam pokarmu. Poprostu odkąd wróciłam do pracy (od 2 października) z powodu dużych przerw w karmieniu pokarm zaczął zanikać. Małą domaga się cycusia a mnie serce pęka że nie mogę dać dziecku tego czego chce. Co prawda pije mleczko modyfikowane chętnie ale jak jej butelkępodaje ktoś inny niż ja. Buuuuuu. :-(
 
Mi się też wydawało że mi mleko zanika przez długie przerwy w karmieniu! Karmie trzy razy w dzień i raz w nocy(czasem) i jest ok! jak myslałam że zanika to kupiłam herbatke laktacyjną i piłam przez 3 dni ! pomogło!!!
 
Cześć wszystkim.
Dawno nie zaglądałam na forum babyboom, ale dziś się przemogłam i znalazłam znajomą osobę - IDZIA - dla Ciebie szczególne "CZEŚĆ"
Odezwij się.
 
Muszę się pochwalić że udaje mi się pomału odstawiać Tomcia bez bólu piersi.Karmię rano i wieczorem i nie ma problemów.Na początku przystawiałam malucha jeszcze w południe kiedy mleko "samo sie wylewało" ale tylko na chwilke żeby sobie ulżyć i teraz wszystko sie usabilizowało i jest ok. martka_79 dzięki za podpowiedz obyło sie bez kapusty;-)
 
witajcie.jestem mamą 7-miesięcznego Antosia i pomału chciałabym go odzwyczajać od piersi,ale gdy tylko próbuje go uśpić nie podając mu mleka,zaczyna się jeden wielki krzyk.Niedługo mam wesele i nie wiem jak go zostawić na noc,kiedy on nawet smoka nie ciągnie i nie bedę mu mogła podać mleka.Poradźcie co zrobić?
:sorry:
 
reklama
Do góry