reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Odstawianie od piersi

JASS

Fanka BB :)
Dołączył(a)
29 Listopad 2018
Postów
186
Dziewczyny,
Jakie macie sposoby na odstawienie od piersi Roczniaka Cycoholika? Jest za mała, żeby tłumaczyć i za duża żeby niepostrzeżenie zastąpić butlą ( której zresztą nie ruszy)
Ciumka przed drzemkami i w nocy.
Uwielbiamy to obie, ale organizacyjnie ciężko mi to kontynuować.
Podobno niektóre dzieci odstawiaja się same (?) , ale u nas się na to nie zanosi chyba...
 
reklama
Tak podczytuje Was i zbieram sie do tego ważnego kroku a mianowicie odcyckowania sie. Cora ma 18miesiecy w drodze kolejne a ze maluch ma zabki a cycki wrazliwe to karmienie jest dla mnie najgorszym momentem. W ciagu dnia mamy piers tylko raz na popoludniowa drzemke. Ale w nocy zaczyna sie armagedon. Zasnie oczywiście z cyckiem no bo jakby to inaczej kolo 20 kolo 22/23 juz musi byc cyc i tak co 2 h. To nie jest to ze jest spragniona czy glodna i ten cyc jest niezbędny. To jest poprostu smoczek. Od pol roku walczylam z odcyckowaniem i probowalam chyba każdego modyfikowanego mleka kaszki po dwoch lykach bylo blee a po kaszce wymioty. Oczywiście proby byly z butelek kubkow niekapkow bidonu a nawet butelki z korkiem niekapkiem z kubusia. No poprostu nie toleruje mleka ani butelek. Bo odciagalam tez swoje mleko zeby gdzies wyjsc nie zlapala sie go z niczego. Jestem na takim skraju wytrzymalosci ze chyba kolejne dziecko będzie od początku na mm. Dzisiaj chce uspac ja bez piersi przynajmniej na ta popoludniowa drzemke zobaczymy co z tego będzie. Trzymajcie kciuki
 
reklama
Moja córka również ciagle wisi na piersi.. Ma 10 miesięcy i po zjedzeniu obiadu potrafi przyssac się do piersi. Chciałabym ją odstawić ale nie wiem jak to zrobić, bo kiedy nie chce dać jej piersi to jest zrozpaczona.. Wpada doslownie w histerie. Mam również problem z tym że chce pić tylko z lewej piersi przez co mam spora asymetrie, prawa piers jest znacznie mniejsza i taka jakby pusta.. Boję się jak piersi będą wyglądały po całkowitym odstawieniu i ze asymetria zostanie i w dodatku to "sflaczenie" :((

Z pierwszą córką miałam podobnie, bardzo szybko wybrała sobie lewą pierś skutkiem czego w prawej nie było prawie pokarmu i pierś była mniejsza. Bardzo szybko zakończyła się nasza przygoda z karmieniem - ok. 3 mies. (ku mojej uciesze ;) A po zakończeniu kp piersi się wyrównały :) Teraz druga córa ma skończone 10 miesięcy, je rano i wieczorem kaszke na mm (bebilon pepti bo alergiczka), oprócz tego pierś w dzień już tylko jako picie. Próbowałam ją odstawić, ale niestety nie chce pić nic innego, nawet wody, soczku, nic... :( W nocy budzi się co 2 -3 godz na cycka. nie wiem czy z głodu czy pociumkać tylko, bo straszny z niej niejadek i w dzień może nie jeść 4-6 godz i się nie upomni. Te kaszki na mm też jej wciskam, żeby trochę mleka piła (bo w formir płynnej za nic nie wypije). Odstawiłabym ją całkowicie od piersi, bo kp jest dla mnie mega uciążliwe i niewiele co pokarmu już mam, ale tak myślę że zawsze coś tego mleczka wyciągnie. Boję się że i tak za mało mleka wypija. No i ostatnio też przerzuciła się już na lewą pierś a z prawej nie chce.... tym bardziej myślę, że pora skończyć kp, tylko żeby chciała pić mm i cokolwiek innego płynnego poza moim mlekiem... :(
 
Z pierwszą córką miałam podobnie, bardzo szybko wybrała sobie lewą pierś skutkiem czego w prawej nie było prawie pokarmu i pierś była mniejsza. Bardzo szybko zakończyła się nasza przygoda z karmieniem - ok. 3 mies. (ku mojej uciesze ;) A po zakończeniu kp piersi się wyrównały :) Teraz druga córa ma skończone 10 miesięcy, je rano i wieczorem kaszke na mm (bebilon pepti bo alergiczka), oprócz tego pierś w dzień już tylko jako picie. Próbowałam ją odstawić, ale niestety nie chce pić nic innego, nawet wody, soczku, nic... :( W nocy budzi się co 2 -3 godz na cycka. nie wiem czy z głodu czy pociumkać tylko, bo straszny z niej niejadek i w dzień może nie jeść 4-6 godz i się nie upomni. Te kaszki na mm też jej wciskam, żeby trochę mleka piła (bo w formir płynnej za nic nie wypije). Odstawiłabym ją całkowicie od piersi, bo kp jest dla mnie mega uciążliwe i niewiele co pokarmu już mam, ale tak myślę że zawsze coś tego mleczka wyciągnie. Boję się że i tak za mało mleka wypija. No i ostatnio też przerzuciła się już na lewą pierś a z prawej nie chce.... tym bardziej myślę, że pora skończyć kp, tylko żeby chciała pić mm i cokolwiek innego płynnego poza moim mlekiem... :(
No widzisz. Moja pije Soczki, wodę, herbatę ale cyca nie da sobie zabrać. Pije. W dzień i w nocy..
 
Z pierwszą córką miałam podobnie, bardzo szybko wybrała sobie lewą pierś skutkiem czego w prawej nie było prawie pokarmu i pierś była mniejsza. Bardzo szybko zakończyła się nasza przygoda z karmieniem - ok. 3 mies. (ku mojej uciesze ;) A po zakończeniu kp piersi się wyrównały :) Teraz druga córa ma skończone 10 miesięcy, je rano i wieczorem kaszke na mm (bebilon pepti bo alergiczka), oprócz tego pierś w dzień już tylko jako picie. Próbowałam ją odstawić, ale niestety nie chce pić nic innego, nawet wody, soczku, nic... :( W nocy budzi się co 2 -3 godz na cycka. nie wiem czy z głodu czy pociumkać tylko, bo straszny z niej niejadek i w dzień może nie jeść 4-6 godz i się nie upomni. Te kaszki na mm też jej wciskam, żeby trochę mleka piła (bo w formir płynnej za nic nie wypije). Odstawiłabym ją całkowicie od piersi, bo kp jest dla mnie mega uciążliwe i niewiele co pokarmu już mam, ale tak myślę że zawsze coś tego mleczka wyciągnie. Boję się że i tak za mało mleka wypija. No i ostatnio też przerzuciła się już na lewą pierś a z prawej nie chce.... tym bardziej myślę, że pora skończyć kp, tylko żeby chciała pić mm i cokolwiek innego płynnego poza moim mlekiem... :(
Ten Bebilon Pepti jest chyba wyjątkowo niesmaczny. Mój synek też jest na tym Bebilonie, choć jemu akurat smakuje i lekarka była bardzo zaskoczona, że on to pije bezproblemowo.
U nas syn się odstawił sam kiedy tylko zaakceptował mm. A problem z usypianiem i ciągłymi nocnymi pobudkami skończył się kiedy kupiliśmy... huśtawkę [emoji6] W niej usypia. Teraz wstaję tylko raz, czasami dwa razy w nocy na mleko.
 
Hej dziewczyny :-) mój synek właśnie skończył rok i chciałabym go odstawić już od piersi ale strasznie się boję. Wychowuję go sama więc usypiania nie mogę przerzucić na kogoś innego żeby nie czuł cycocha . Jest wymagającym i nerwowym dzieckiem więc zasypia tylko przy cycku - wieczorem , w nocy i dwie drzemki w dzień ale z tego próbuje zrezygnować . Nie wiem jak to zrobić z karmieniem na noc . podobno napar z szałwi działa tak ,że pokarm zanika i dziecko zniechęca się bo nic nie leci . Tylko ,że taka radykalna metoda .... Może znacie jakiś inny sposób
 
Hej dziewczyny :-) mój synek właśnie skończył rok i chciałabym go odstawić już od piersi ale strasznie się boję. Wychowuję go sama więc usypiania nie mogę przerzucić na kogoś innego żeby nie czuł cycocha . Jest wymagającym i nerwowym dzieckiem więc zasypia tylko przy cycku - wieczorem , w nocy i dwie drzemki w dzień ale z tego próbuje zrezygnować . Nie wiem jak to zrobić z karmieniem na noc . podobno napar z szałwi działa tak ,że pokarm zanika i dziecko zniechęca się bo nic nie leci . Tylko ,że taka radykalna metoda .... Może znacie jakiś inny sposób
napar z szałwii nie jest radykalny, sama piłam przy zapaleniu, żeby było mniej i nie bolało, dalej karmię. Jest książeczka żegnamy mleko mamy i webinar Magdaleny Komsty łagodne odstawienie. Trzeba będzie dużó tłumaczyć i proponować zamienniki, słyszałam, że musy w tubce dziewczyna dają, tyle, że potem zęby oblepione.
 
Tak podczytuje Was i zbieram sie do tego ważnego kroku a mianowicie odcyckowania sie. Cora ma 18miesiecy w drodze kolejne a ze maluch ma zabki a cycki wrazliwe to karmienie jest dla mnie najgorszym momentem. W ciagu dnia mamy piers tylko raz na popoludniowa drzemke. Ale w nocy zaczyna sie armagedon. Zasnie oczywiście z cyckiem no bo jakby to inaczej kolo 20 kolo 22/23 juz musi byc cyc i tak co 2 h. To nie jest to ze jest spragniona czy glodna i ten cyc jest niezbędny. To jest poprostu smoczek. Od pol roku walczylam z odcyckowaniem i probowalam chyba każdego modyfikowanego mleka kaszki po dwoch lykach bylo blee a po kaszce wymioty. Oczywiście proby byly z butelek kubkow niekapkow bidonu a nawet butelki z korkiem niekapkiem z kubusia. No poprostu nie toleruje mleka ani butelek. Bo odciagalam tez swoje mleko zeby gdzies wyjsc nie zlapala sie go z niczego. Jestem na takim skraju wytrzymalosci ze chyba kolejne dziecko będzie od początku na mm. Dzisiaj chce uspac ja bez piersi przynajmniej na ta popoludniowa drzemke zobaczymy co z tego będzie. Trzymajcie kciuki
A może ktoś na nocki by pomógł?Przypierwzym miała naszykowane coś dobrego, i żeby nie przegładzać, no i tłumaczyłam, tłumaczyłam. Jak Cię to tak wyczerpuje, to nie wpływa dobrze na nikogo. Podobno jak się 5 nocy przetrzyma to potem, już się nie dopomina. Chyba zaczęłabym od całkowitego odsatwienia w dzień, a potem stopniowo nocki. Powodzenia.
 
Dziecko raczej się nie zniechęci, ale Ty możesz mieć gorzej bo będzie wisiało aż wyssie ile trzeba.

Proponuję stopniowe ograniczanie. Które kp są dla Ciebie najbardziej uciążliwe?
 
Dziecko raczej się nie zniechęci, ale Ty możesz mieć gorzej bo będzie wisiało aż wyssie ile trzeba.

Proponuję stopniowe ograniczanie. Które kp są dla Ciebie najbardziej uciążliwe?
Te nocne. Bo mam wrażenie że trwa cala noc. Do tego sutki mam juz tak obolale ze wrecz z niechecia daje piers
 
reklama
Roczniaki tak mają ze kp nawet co 30min w nocy. Zadanie trudne ale możliwe. Warto raczej odstawić noce zostawiając dnie niż odstawić całość (i dla dziecka i dla Twoich piersi).
Zaraz wrzucę Ci link którym sama się kierowałem przy corkach bo im odstawiłam noce tak wcześnie.
 
Do góry