Halo, halo
Anulka - ja się wczoraj do domku ulotniłam ale mogę Ci napisać, że wczoraj popełniłam mielone z żółtym serem w środku z sosikiem pieczarkowym i ziemniaczki piure. Dietetyczne jak cholera ale ja mam dwóch chłopa w domu po 186 cm każdy

Nie mogę im dawać samej sałaty

. Ja na razie się trzymam, ale zważę się dopiero za tydzień, bo codziennie, to nie widać efektów.
Ja kiedyś odchudzałam się dietą trzynastodniową. Nie było po niej efektu jojo. Efekty trzymały się przez ok 2 lata a potem niestety za dużo jedzonka zrobiło swoje, wrrrrrrrrrrr ...
Ewelinko - ja źle chodzę i w biodrze czuję każdy kilogram. Nie mogę nic nosić (nie powinnam) i powinnam być jak najlżejsza. Przy moim wzroście 50 kg, to jeszcze norma, więc chciałabym jak najmniej obciążać to moje bioderko.
Kobietko - ja kiedyś ważyłam 43 kg ale to była przesada. Schudłam tak jednak z nerwów spowodowanych rozwodem. Teraz mam 12 kg do przodu a wystarczyłoby 7, żeby być lekką ale nie wygladać jak szkapa, tym bardziej, że ja mam chyba lekkie kości, bo moje koleżanki, które ważą tyle samo co ja, wyglądają szczuplej ode mnie.
Madzia - jak będę za cieżka, to chodzić nie bede

Ale jak mi się uda troszkę zeszczupleć, to wrzucę zdjęcie. Ja przez pół życia ważyłam poniżej 50 kg a nie straszyłam, naprawdę

Kciuki za pracę &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Czarna - witaj w klubie
Anniunia - ty się nie wtranżalasz

Zaglądaj częściej.
Ewelinko - ;-)
Buźka babki