Mój pediatra mówił, że dziecko uczy się kontrolować świadomie zwieracze ok 3 roku życia. I wtedy zaczęłam odpieluchowanie. Tłumaczyłam synkowi, że jak skończy 3 latka, to ściągamy pieluszkę i sikamy do nocniczka. Wcześniej kupiliśmy majteczki. I synek się cieszył.
Pierwszy dzień było niemal 100% w majty, drugiego 50% 3dnia już wiedział o co chodzi. Ja często powtarzałam pamiętaj, że sikamy do nocniczka. Jak się posilał to zmienialiśmy majteczki i przypominałam, że sikamy do nocniczka, a nie w majteczki. Jak sam poszedł i zrobił, to się bardzo cieszyliśmy i mówiliśmy jak się cieszymy, że dziecku się udało. Początkowo nocnik był w pokoju. Ale szybko wylądował w ubikacji. Syn nie lubił nocnika. Kibelka też nie. Miał mały pisuarek i tam lubił sikac na stojąco, a kupka od razu poszła do ubikacji. A za to córka od ponad roku odpieluchowanie i wciąż ma wpadki. Ona zaś jest tylko nocnikowa. Nie lubi ubikacji. Tu nauka była odporniejsza. Ale u niej uszkodzony mózg i to mogło i wciąż może wpływać.
Synek mimo iż odpieluchowanie w dzień na noc miał pieluchę do 4rz. Jak już widziałam, że nie moczy w nocy pieluchy to ja w nocy zdjęliśmy. Nigdy nie było nocnej wpadki. Córka też nocą w pieluszce, ale z nią już nie będzie tak prosto. I tak cieszę się, że w dzień jest bez pieluchy.
Pierwszy dzień było niemal 100% w majty, drugiego 50% 3dnia już wiedział o co chodzi. Ja często powtarzałam pamiętaj, że sikamy do nocniczka. Jak się posilał to zmienialiśmy majteczki i przypominałam, że sikamy do nocniczka, a nie w majteczki. Jak sam poszedł i zrobił, to się bardzo cieszyliśmy i mówiliśmy jak się cieszymy, że dziecku się udało. Początkowo nocnik był w pokoju. Ale szybko wylądował w ubikacji. Syn nie lubił nocnika. Kibelka też nie. Miał mały pisuarek i tam lubił sikac na stojąco, a kupka od razu poszła do ubikacji. A za to córka od ponad roku odpieluchowanie i wciąż ma wpadki. Ona zaś jest tylko nocnikowa. Nie lubi ubikacji. Tu nauka była odporniejsza. Ale u niej uszkodzony mózg i to mogło i wciąż może wpływać.
Synek mimo iż odpieluchowanie w dzień na noc miał pieluchę do 4rz. Jak już widziałam, że nie moczy w nocy pieluchy to ja w nocy zdjęliśmy. Nigdy nie było nocnej wpadki. Córka też nocą w pieluszce, ale z nią już nie będzie tak prosto. I tak cieszę się, że w dzień jest bez pieluchy.