reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Odparzenia - pomocy!

Co używacie na pupki waszych maluszków w razie odparzenia?


  • Wszystkich głosujących
    123
reklama
Witam. Moje dziecko również około 3 miesiąca miało straszne problemy z pupcia. Do przemywania zaczęłam używać przegotowanej wody z kilkoma kroplami BALNEUM HERMAL PLUS, wietrzyłam pupkę, zmieniłam pieluszki Pampers na Huggisy, a co najważnejsze od pediatry dostałam rewelacyjną maść z kwasem bornym, którą robi się w aptece. Polecam!!! Na drugi dzień już widać było poprawę.
Podaję skład maści z kwasem bornym na receptę:
3% ac.borici 20,00; zinci oxydati 20,00; lanolini 20,00; vaselini albi 40,00; m.f.mg.

Życzę powodzenia.
 
Hej dziewczynki,

mój Michaś (11 mcy) ostatnio robi takie rzadsze kupki i też od razu odparza mu sie pupka. Używam maści robionej na receptę, poprawa jest, tylko skąd te rzadkie kupki.Musze przyjrzec sie uważnie jedzonku.

Pozdrawiam
 
Kazde dziecko ma inna skore, jedno jest bardziej wrazliwe, drugie mniej. Moja niunia nigdy (odpukac) nie miala odparzonej pupki. Nie uzywamy zadnych kremow. Jedynie co robie od samego poczatku jest - smarowanie pupki oliwka po kazdej kapieli.
 
sudocream=CUDOCREM-bardzo dobry,poza tym duzo wietrzenia,u mnie w szpitalu na oddziale noworodkow stosuja taka zolta masc,chyba sami ja robia i ona tez jest super,spytaj u siebie.
antos180707r038gm9.th.jpg

ta masc to zapewne masc borowa-ja poprosilam o recepte na nia i ja dostalismy-rewelacja, ale nie moze byc za czesto stosowana i moze byc stosowana tylko i wylacznie do pupy
 
U nas niestety problem wraca, co jakiś czas, nie po kazdej kupce, Michaś ma odparzoną, bardzo czerwoną pupkę z krostkami, gdy mu przecierałam chusteczką, bolało go, wiec myje teraz pupke wodą. Nie sądze żeby była to wina pieluchn bo używam ich od początku, mam wrażenie jakby odczyn tej kupki tak działał na skórę. Zastanawiam sie co moze byc przyczyną jesli chodzi pożywienie, ale nie bardzo moge dojść. Staram sie zastępować obiadki ze słoiczka własnymi, ale chyba to nie to.
Michaś ma juz prawie roczek, wcześniej nie było odparzeń

Moze któraś z Was miała podobne problemy???

Pozdrawiam Mamuśki i Maluszki
 
u mnie bylo jakis tydzien temu dokladnie to samo. bartek robil luzne kupki przez jakies 5-6 dni.
zupki gotujemy mu sami, wiec nie bylo w diecie nic nowego. i tu nagle takie wlasnie "kwasne" kupki + straszne odparzenie.
pomogla kuracja linomag/sudokremdo tego przemywanie woda bardzo dokladnei i czeste wietrzenie.
teraz problem sam przeszedl, ale podejrzewam ze zblizaja sie jakies zabki (kielki) i to jakies przygotowanie sie ogranizmu.
musze go poobserwowac jeszcze
 
u mnie ostatnio też był taki problem :-( sudocrem nie pomagał, linomag też nie, robiona maść też nawet maść na receptę :no: już jest poprawa ale nadal ma lekkie zaczerwienienie :-( u nas pomagają najbardziej okłady z kory dębu i wietrzenie a po tym zasuszam to pudrem nivea z tlenkiem cynku :tak:

każda maść nie pozwalał się temu zasuszyć i nie schodziło :no: jedynie kiedy smaruję kremem nivea na odparzenia to noc i jak wiem że nadchodzi pora kupki by nie skóra nie miała z nią kontaktu bo również momentalnie wychodziło zaczerwienienie no i stosujemy mycie pupy wodą z mydłem :tak:
 
reklama
no wlasnie z tymi kremami jest tak, ze na kazda skore cos innego jest skuteczne.
moja bratowa uzywa penatenu i bardzo go sobei chwali. na codzien smaruje dupcie malutkiej zwykla wazelina (srednio mam co do tej metody przekonanie) a jak jest lekko zaczerwieniona to wtedy wlasnie ten penaten
 
Do góry