marzena9
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Październik 2005
- Postów
- 2 976
u nas mama bez zrozumienia juz dawno. teraz po operacji mowi juz super wyraznie mama. tata niestety nie. ale najlepiej jej wychodzi "nie, nie, nie".
Jak cos chce to mama, mama wie jak wolac ale jak mowi ktos do niej powiedz ma-ma to zaraz kreci glowa, smieje sie i "nie, nie, nie, nie" mowi. lalala tez jest i rozne inne nie do powtorzenia
Ale raz jej sie udalo cos zabawnego. mowilam mezowi ze ona zaczyna siadac w hustawce ktora lubi i czasem sie husta i ze trzeba uwazac bo w hustawce pasy tylko na bioderka i jak sie gibnie przez krawedz hustawki to moga ja te pasy nie utrzymac i wypadnie na glowe. ona akurat sie hustala i przygladala mi sie sluchajac i w pewnym momencie z usmiechem na ustach: eeeee, nie mama! jakby chciala powiedziec ze nie, nie wypadnie! myslalam ze sie posikam ze smiechu bo z takim przekonaniem to powiedziala
I ostatnio jak przyszla jej ciocia to mowie do niej ze ciocia przyszla i takie tam i oczywiscie powiedz ciocia a ona na to: nie mama. No logiczne: ciocia to nie mama. niby mowi i "nie" i mama" ale to chodzi o to ze akcentuje czasem tak pociesznie ze zdania wychodza z sensem a nie tylko nienienie i mamamama.
Jak cos chce to mama, mama wie jak wolac ale jak mowi ktos do niej powiedz ma-ma to zaraz kreci glowa, smieje sie i "nie, nie, nie, nie" mowi. lalala tez jest i rozne inne nie do powtorzenia
Ale raz jej sie udalo cos zabawnego. mowilam mezowi ze ona zaczyna siadac w hustawce ktora lubi i czasem sie husta i ze trzeba uwazac bo w hustawce pasy tylko na bioderka i jak sie gibnie przez krawedz hustawki to moga ja te pasy nie utrzymac i wypadnie na glowe. ona akurat sie hustala i przygladala mi sie sluchajac i w pewnym momencie z usmiechem na ustach: eeeee, nie mama! jakby chciala powiedziec ze nie, nie wypadnie! myslalam ze sie posikam ze smiechu bo z takim przekonaniem to powiedziala
I ostatnio jak przyszla jej ciocia to mowie do niej ze ciocia przyszla i takie tam i oczywiscie powiedz ciocia a ona na to: nie mama. No logiczne: ciocia to nie mama. niby mowi i "nie" i mama" ale to chodzi o to ze akcentuje czasem tak pociesznie ze zdania wychodza z sensem a nie tylko nienienie i mamamama.