reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Oddam potrzebującej mamie

Ja ciuszki po dzieciach nosiłam do szpitala na oddziały dziecięce, pielęgniarki mówiły że jest bardzo dużo dzieci z domów dziecka, które są pacjentami i przeważnie wychowawcy nic im nie przynoszą oraz dzieci z patologicznych rodzin również bez ciuchów zastawiane same na pobyt w szpitalu. Wtedy przekazywały je tym dzieciaczkom potrzebującym. Jest tez wiele porzuconych dzieci, które spędzają tam pierwsze miesiące życia. Nie chcę wyjść na osobę bez empatii natomiast Ukrainki w Polsce bardzo dużo dostają a zapominamy, że tu też w koło są dzieci potrzebujące
Poważnie? Co dokładnie rozumiesz przez dużo? Materac w hali noclegowej?
Te kobiety uciekają przed wojną. Przed ostrzałem, gwałtami, torturami. Naprawdę uciekając przed śmiercią z dziećmi z kolejnym w drodze nie ma jak zadbać o wyprawkę. Kobiety, które tu przyjeżdzają nie mają majtek na zmianę, podobnie dzieci.

W Polsce nie ma konfliktu zbrojnego i nikt nie jest narażony na ludobójstwo ani zbrodnie wojenne.

Super, że wspierałaś porzucone dzieci, ale naprawdę w porównaniu do ofiar wojny są one mniej potrzebujące. Instytucje państwowe są zobowiązane do opieki nad nimi. A polskie przyszłe matki mają calà ciążę na skompletowanie wyprawki.
 
reklama
Gdybym nie chciała pomoc Polce to bym umieszczała ten post tutaj ? Nie chce sytuacji, ze ktoś mnie oklamie w necie podając się za uciekająca z piekła młodą matkę a tak naprawdę będzie tutejsza, która naciąga obce osoby na darmowe ciuchy dla dziecka. Chodzi o sam fakt kłamstwa a nie o narodowość na Boga.
Z doświadczenia wiem, że osoby najbardziej potrzebujące rzadko proszą o pomoc. Bardzo doceniam Twoją postawę i szanuję takie osoby jak Ty dlatego zapytałam tylko broń Boże bez chęci obrażenia Ciebie.
 
To znaczy, że gdyby była potrzebująca Polka to byś nie pomogła? Czy wartość pomocy ukraińskim dzieciom jest większa?
Nikt tu nie wartościuje pomocy, ale ukraińskie dzieci i ich matki są zdecydowanie bardziej doświadczone i bardziej potrzebujące. Potrzebująca Polka miała całą ciążę na przygotowanie się na nowego członka rodziny a Ukrainka najczęściej ucieka w tym w czym stoi.
 
@Sylwestrowa jak nie chcesz zostać oszukana to najlepiej oddać do instytucji. Bez względu czy chcesz pomóc Polce czy Ukraince. Można oddać do domu dziecka, domu samotnej matki lub do szpitala, albo do punktu zbiórek dla uchodźców.
Tak właśnie czytam i chyba tak zrobię, podzwonie i popytam. Niech osoby do tego uprawnione to rozdzielą wedle potrzeb.
 
Poważnie? Co dokładnie rozumiesz przez dużo? Materac w hali noclegowej?
Te kobiety uciekają przed wojną. Przed ostrzałem, gwałtami, torturami. Naprawdę uciekając przed śmiercią z dziećmi z kolejnym w drodze nie ma jak zadbać o wyprawkę. Kobiety, które tu przyjeżdzają nie mają majtek na zmianę, podobnie dzieci.

W Polsce nie ma konfliktu zbrojnego i nikt nie jest narażony na ludobójstwo ani zbrodnie wojenne.

Super, że wspierałaś porzucone dzieci, ale naprawdę w porównaniu do ofiar wojny są one mniej potrzebujące. Instytucje państwowe są zobowiązane do opieki nad nimi. A polskie przyszłe matki mają calà ciążę na skompletowanie wyprawki.
Nawet szkoda mi słów na Twoją odpowiedź!!!!!!!!!!!!!!
 
Poważnie? Co dokładnie rozumiesz przez dużo? Materac w hali noclegowej?
Te kobiety uciekają przed wojną. Przed ostrzałem, gwałtami, torturami. Naprawdę uciekając przed śmiercią z dziećmi z kolejnym w drodze nie ma jak zadbać o wyprawkę. Kobiety, które tu przyjeżdzają nie mają majtek na zmianę, podobnie dzieci.

W Polsce nie ma konfliktu zbrojnego i nikt nie jest narażony na ludobójstwo ani zbrodnie wojenne.

Super, że wspierałaś porzucone dzieci, ale naprawdę w porównaniu do ofiar wojny są one mniej potrzebujące. Instytucje państwowe są zobowiązane do opieki nad nimi. A polskie przyszłe matki mają calà ciążę na skompletowanie wyprawki.
Nie wierzę w to co czytam bez kitu. Idąc tokiem TWOJEGO myślenia to Ukrainie w Polsce też nie trzeba pomóc bo państwo im pomoże. Idąc tokiem twojego myślenia to osoby z Ukrainy mogły nie zakładać rodzin bo konflikt trwa tam od lat. Idąc tokiem myślenia twojego polskim dzieciom się mniej należy?. Każdy pomaga jak chce. Jak może. Komu może. Ja oddałam wyprawke po zmarłym synku osobom potrzebującym a nie bo komuś się więcej należy.. Osoba potrzebująca to osoba potrzebująca jaka różnica kuźwa cxy to Polka czy Ukrainka? Sama spędziłam 14miesiecy w szpitalu z dzieckiem i sama pomagałam dziewczynce porzuconej przez matkę.. Fakt szpital zapewniał dziecku pampersy, obiad.. Ale nie zapewnial jej ubrań, zabawek, czy kurde nawet gerberkow.. Nie no nie...
 
Mogę zapytać kuzynkę męża czy nie potrzebuje. Jej partner się powiesił, jak była w 6 msc i została bez mieszkania, kasy i ojca dziecka. Przygarnęła ją na szczęście matka. Ma córeczkę z 14 lutego to chyba nie całe 2 miesiące ma. Co miałam to jej dałam po mojej córce.
 
Nie wierzę w to co czytam bez kitu. Idąc tokiem TWOJEGO myślenia to Ukrainie w Polsce też nie trzeba pomóc bo państwo im pomoże. Idąc tokiem twojego myślenia to osoby z Ukrainy mogły nie zakładać rodzin bo konflikt trwa tam od lat. Idąc tokiem myślenia twojego polskim dzieciom się mniej należy?. Każdy pomaga jak chce. Jak może. Komu może. Ja oddałam wyprawke po zmarłym synku osobom potrzebującym a nie bo komuś się więcej należy.. Osoba potrzebująca to osoba potrzebująca jaka różnica kuźwa cxy to Polka czy Ukrainka? Sama spędziłam 14miesiecy w szpitalu z dzieckiem i sama pomagałam dziewczynce porzuconej przez matkę.. Fakt szpital zapewniał dziecku pampersy, obiad.. Ale nie zapewnial jej ubrań, zabawek, czy kurde nawet gerberkow.. Nie no nie...
❤️Brawo
 
reklama
Nie wierzę w to co czytam bez kitu. Idąc tokiem TWOJEGO myślenia to Ukrainie w Polsce też nie trzeba pomóc bo państwo im pomoże. Idąc tokiem twojego myślenia to osoby z Ukrainy mogły nie zakładać rodzin bo konflikt trwa tam od lat. Idąc tokiem myślenia twojego polskim dzieciom się mniej należy?. Każdy pomaga jak chce. Jak może. Komu może. Ja oddałam wyprawke po zmarłym synku osobom potrzebującym a nie bo komuś się więcej należy.. Osoba potrzebująca to osoba potrzebująca jaka różnica kuźwa cxy to Polka czy Ukrainka? Sama spędziłam 14miesiecy w szpitalu z dzieckiem i sama pomagałam dziewczynce porzuconej przez matkę.. Fakt szpital zapewniał dziecku pampersy, obiad.. Ale nie zapewnial jej ubrań, zabawek, czy kurde nawet gerberkow.. Nie no nie...
Nadinterpretacja poszła za daleko i nie życzę sobie, żebyś mi przypisywała słowa i poglądy, których nie wypowiedziałam (jak o tym komu się więcej „należy”).


Właśnie uchodźcom państwo wcale nie pomoże, wszystko jest zrzucone na ludzi i samorządy. Dzieci, które rodzice porzucili są pod opieką instytucji państwowych, które są ich opiekunem prawnym.

Jaka jest różnica między potrzebującą Polką a Ukrainką? No właśnie taka, że Ukrainki i ich dzieci uciekają przed tym
Jeśli brak gerberków to dla ciebie pilniejsza potrzeba niż zaspokojenie podstawowych potrzeb uciekającym przed ludobójstwem to ja się poddaję. to Podkreślam, że cała dyskusja wywiązała się z wypowiedzi, że Ukrainki „dużo dostają”. A prawda jest taka, że nie mają nic i gdyby nie pomoc osób prywatnych to nie mogłyby nawet skorzystać z WC na dworcu.
 
Do góry