reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Odchudzajmy sie razem !!!!!!!!!

reklama
Witam!
Dziękuję Ci bardzo.
Czy te ćwiczenia przynosza faktycznie efekt?
Tak bym chciała sie zmobilizować i poćwiczyć...
Na razie to niemożliwe. Po 12godz zapierniczu w pracy mam ochote tylko spac
Ale chciałabym się zmobilizować i zacząć... po świętach(?)...

 
ja cwicze od zeszlej srody i do tego trzymam diete - nie jem słodyczy, 4 posiłki dziennie - rozsadze pod względem kaloryczności, nie jem po 18. I Juz są efekty. a diete stosuje od 2 tygodni.
 
To tak,

Ja dwa, no prawie trzy tygodnie temu zaczęłam diętę 1000 kcal, 4 dni ćwiczyłam A6W, ale dziś zaczynam od nowa, bo przerwałam :mad: . Po dwóch tygodniach schudłam prawie 2 kg, jeszcze z jeden by się przydało. Dzi się nie ważyłam, bo ostatnie dni zaszalałam, miałam gości i choć starałam się jeść z głową to jedna te sałatki z majonezem to bobmy kaloryczne. Aktualnie może nie liczę tak dokładnie tych kalorii, ale pilnuję się i tak jak hogata staram się nie jeść po 18-stej.

Ale koniecznie muszę duzo ćwiczyć i chcę dotrwać do końca z A6W bo mój brzusio jest straszny :mad: , a z tego co czytałam na różnych forach to naprawdę można osiągnąć efekty ;D

Do roboty dziewczyny .....
 
Mogę i ja z Wami?? Stosowałam ostatnio dietę kopenhaską i niby efekty były, ale....później był weekend u rodziców i odwiedziny u znajomych. No i trzeba się wziąć za siebie od początku.Może mnie zmobilizujecie, bo straszny leń ze mnie i ćwiczyć mi się nie chce, a wiem że powinnam.
 
No i cały misterny plan diabli wzieli!!!!! Całkiem mi z głowy wypadło, że mój mąż ma imieniny. Piekłam ciasta i jak tu nie spróbować? :mad: Teraz święta coraz bliżej i znowu lipa. I jak tu się zebrać do kupy? ::)
 
bulion nie lam się. Moze zacznij razem z tuśka od 2 stycznia. Takie noworoczne postanowienie. (1 leczymy ból głowy hehehehehe)
 
reklama
To znaczy,że do 2-giego mam dyspensę? ;) Super!!! ;D ;D ;D Na dobry początek wydrukowałam "6 Weidera" i ograniczam ilość "zjedzonych" kalorii do 1500. Chciałam zejść do 1000, ale mój mąż ostro zaprotestował. I tak "chłopskim targiem" stanęło na 1500.Chyba nie jest to takie złe, jak myślicie?
 
Do góry