reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Od kiedy mleko krowie?!:/

No włąśnie mi też siętak wydaje. Przecież choćby patrząc na starszych. Wszyscy chowani byli na krowim i żyją. To ja chyba jednak zacznę spowrotem dawać wit.D:unsure:. Ostatnio znowu pewdiatra mi powiedział, żę teraz wyszła nowa wit.D w mniejszym stężeniu. Bo podobno te starej generacji osłabiają nerki...czy ciągnąć vigantol??? to jużw sumie gadka nie na temat, ale może jakaś szybka porada;-)
 
reklama
Moje dziecko nie pija krowiego............i nie spieszno mi z pdoaniem mu go..................pije ryzowe sojowe, Candie.
Moj ma prawie 2 latka wiec nie pdoaje witaminy D, zreszta w 3 miesiacu zycia zaroslo mu ciemiaczko i lekarze kazali odstawic witamine D................dostawal wtedy Nutramigen i tam abyla.
Teraz daje mu Tran, a on zawiera witD
 
Moje dziecko nie pija krowiego............i nie spieszno mi z pdoaniem mu go..................pije ryzowe sojowe, Candie.
Moj ma prawie 2 latka wiec nie pdoaje witaminy D, zreszta w 3 miesiacu zycia zaroslo mu ciemiaczko i lekarze kazali odstawic witamine D................dostawal wtedy Nutramigen i tam abyla.
Teraz daje mu Tran, a on zawiera witD
ciemiączko zarosło w 3miesiącu??:szok:pierwszy raz słyszę o czymś takim.to nie za szybko???ja teraz podaje tran codziennie rano przed śniadaniem.wit.D kazali odstawić
 
No włąśnie mi też siętak wydaje. Przecież choćby patrząc na starszych. Wszyscy chowani byli na krowim i żyją. To ja chyba jednak zacznę spowrotem dawać wit.D:unsure:. Ostatnio znowu pewdiatra mi powiedział, żę teraz wyszła nowa wit.D w mniejszym stężeniu. Bo podobno te starej generacji osłabiają nerki...czy ciągnąć vigantol??? to jużw sumie gadka nie na temat, ale może jakaś szybka porada;-)
dawaj łyżeczkę traniku.zawiera witamine D :tak:i wzmacnia odporność.pozdrawiam
 
chyba spytam się o ten tran faktycznie:tak: W trzecim miesiącu zarośnięte ciemiączko:szok:Ja słyszałam, że ja ciemiączko za szybko zarośnie, to może być problem bo móżg nie ma miejsca do wzrostu...hmm...
 
No tez bylam w szoku.................ale lekarze nie widizeli nic zlego............przy wyjsciu ze szpital alezelsimy tam ponad 2 tygodnie po urodzeniu mial tylko 0, 5x0,5 cm
Ale rozwija sie super..............jego mozg mamiejsce na rosniecie;-);-)
 
witam
mój syn ma prawie dwa lata i mleko modyfikowane pije nadal....wanilowy NAN...do tego kaszka.....dostaje różne serki,budyn na krowim mleku,serek almette ale żebym calkiem z modyfikowanego zrezygnowala to nie bardzo...uważam ze na krowie tylko i wyłącznie jest za maly.....
 
mleko krowie mozna podawac dziecku ,kiedy skonczy roczek :)

...a jesli chodzi o ludzi karmionych od niemowlaka krowim mlekiem- to moja mama tez tak miala...
...bo w tamtych czasach nie bylo mleka w proszku ,hehe ;)
 
A ja jakoś do tego krowiego przekonania nie mam..w modyfikowanym jest wiecej wartości odżywczych i witamin, normy skłądników odżywczych dopasowane do wieku dziecka itd...I tak każda matka postapi jak uważa, jesli o mnie chodzi nie będę się spieszyć...gdy mały skończy 2 lata. Co było kiedyś, jak postępowano dawniej wcale nie musi oznaczać, że było lepiej i zdrowiej..Skutki wprowadzania pewnych produktów szybciej czy później, dają o sobie znać nawet w dorosłym wieku czlowieka..więc ciężko stwierdzić, że kiedyś sie coś jadlo i było się zdrowym...
 
reklama
A ja mam troszke inny poglad... Nie pasuje mi tak w 100% modyfikowane...:zawstydzona/y:. Na mleku krowim wychowalam sie ja, moja mama, moi 2 bracia itd. To modyfikowane mleczko pija tylko moja mlodsza cora (bo starsza byla do ponad 2 lat na cycu).Wlasciwie to mlodszej corze daje mleczka tak pol na pol, krowie organiczne i modyfikowane. Ale skad mam wiedziec, ze to modyfikowane w przyszlosci nie "odbije" sie na jej zdrowiu? Przeciez to zazwyczaj mleko krowie, przetworzone na milion sposbow w w fabryce plus dodane witaminy, wszystko ingerencja czlowieka, nie natury...
Rozyczka napisala:"Skutki wprowadzania pewnych produktów szybciej czy później, dają o sobie znać nawet w dorosłym wieku czlowieka..więc ciężko stwierdzić, że kiedyś sie coś jadlo i było się zdrowym... "
A ile dzieci wychowalo sie na tym modyfikowanym mleczku:confused::confused::confused: Wydaje mi sie , ze krowie jest bardziej powiedzmy"sprawdzone".
 
Do góry