reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Od kiedy mleko krowie?!:/

reklama
A koty? Widzialam-dawalam - pija:-D.

Mój piesek też pije mleko... :tak:
Znalazłam coś takiego:
Stawiam Na Mleko
To po kiego piszą takie rzeczy jak nam niby mleko nie jest potrzebne???:confused::confused::confused:
A wracając do tematu to ja daję mleko od krówki jak synek skończył 8 miesięcy. Na mleku robię kaszę manną którą przeważnie rano dostaje. Oczywiście nie codziennie. Dziecię żyje, ma się dobrze, najje się do syta. Zero bólów brzuszka i takich innych. A modyfikowanego i tak wypija w ciągu dnia jeszcze ponad 400 ml. A kasza manna zawiera gluten który też trzeba kiedyś wprowadzić...
No i ja dołączam do grona karmionych mlekiem krowim :-D
doveinred a o co chodzi z tymi numerkami no.1 no.3??
 
hhhehe mój pies też:-D:-D:-D:-D chyba jednak przejdę na krowie całkiem. Powoli zwiekszam proporcję krowiego do modyfik. Bo tak się zastanawiam, że może być coś w tych reklamach. Chcą kasy, to będą mówić że absolutnie trzeba dwać modyfik. do 2rż. Przecież ktoś korzysta na tym. Tak samo jak danonki, ale to już inny temat. A jak dziecku nic nie jest to przejdziemy na krowie:-)
 
no 1 to jest dla newborn no 2 jest dla extra glodnych a 3 to tak zwane follow-on milk czyli mleko po 6 mies zycia zawierajace inne skladniki. Te numerki sa na opakowaniach.
 
kerna moim zdaniem jest tak, że modyfikowane ma witaminy i te inne pierdułki a krowie już nie dlatego jest polecane modyfikowane. No ale przecież dla dzieciaczków są różne rzeczy, które mogą dostarczyć im tych witamin co nie ma mleko krowie. Np. w aptece są fajne lizaczki z witaminkami (mój Wikuś je uwielbia). Moim zdaniem to jest dla dziecka jakieś urozmaicenie a dodatkowo dostaje witaminki. Jak niektóre dziewczyny piszą, że mają problem bo dzidzia nie chce pić z butli no to co zrobić?!
Twój synek już jest duży i na pewno dostaje witaminy w innej postaci np. pomidorówka lub mięso. Takie jest moje zdanie...
 
Jak dla mnie to witaminy powinny pochodzić z naturalnych źródeł, a więc owoców, warzyw, mięsa, produktów zbożowych itd. A te z mleka modyfikowanego są tyle samo warte co w pigułkach. Przecież roczne dziecko już prawie wszystko je, mleko jest tylko uzupełnieniem, a nie głównym źródłem witamin i minerałow.


Jeżeli zaś chodzi o mleko w ogóle, to rzeczywiście, człowiek pije je dla smaku i w dorosłym życiu nie jest ono potrzebne i może nie być tolerowane, jak ktoś wspomniał. Enzymy odpowiadające za trawienie laktozy zanikają u człowieka, który po okresie dzieciństwa przestaje pić mleko i jeść przetwory mleczne. Jedynie regularne spożywanie mleka powoduje, że jest ono przyswajane przez całe życie.

A koty z przyrodzenia nie tolerują laktozy i po mleku mają często biegunkę;-) Stąd są dla nich też specjalne mleczka - co to się porobiło...;-)
 
Witam moja Amelka pije mleko krowie już od 8 miesiąca i jest wszystko ok pytałam sie pediatry i powiedziała że niepoleca i nieodradza.Dodam że Wiki dawałam też cos około tego miesiąca.
 
Hi hi no to niedługo obok mleka modyfikowanego dla dzieci na sklepowych półkach będą stały mleczko modyfikowane dla kotka, pieska czy chomika :rolleyes::rofl2::rofl2::rofl2:
A tak na prawde jeśli ktoś ma mega gospodarstwo i zajmuje się tylko bydłem co daje mleko a załóżmy ma ze 200 krów to ciekawa jestem jak ogromną łąkę musi mieć żeby wszystkie się pomieściły?:confused:
Prawda jest taka, że takie krowy w całym swoim życiu nigdy nie posmakowały świeżej trawki z łąki tylko są karmione jakimiś paszami. Jakie jedzenie takie i mleko! Za przeproszeniem gó..o warte!!!!!! Bo mleko się bierze z tego co krówki jedzą... kiedyś mówili o tym w TVN.
 
witam. A ja mam dylemat z witaminami:rofl2:. Przeszliśmy juz calkiem na krowie i teraz nie wiem czy dawać wit.D. bo w modyfikowanym jest zawrta a w krowim....Mój pediatra jest przeciwny krowiemu do 3 rż. więc wolałąbym się go nie pytać..no chyba, że będę musiała. Ale jak Wy rozwiązaliście tą sprawę?
 
reklama
mi pediatra powiedziała że najlepiej dawać wit d3 do końca 3 rż, ale że teraz to wogóle uczą lekarzy żeby dawać nawet do 18 rz:szok::-D a co do mleka krowiego to powiedziała samo mleko i jego przetwory można już wprowadzać po ukończeniu roczku, ale modyfikowane też można dawać do końca 3 lat i dopiero potem krowie. Powiedziała też ze ta "szkoła " mowiąca o modyfikowanym do 3rż to napędzanie koncernom i producentom kasy.
 
Do góry