OnaZmijeczka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Październik 2018
- Postów
- 4 274
Nawet nie zauważyłam że istnieje taki wątek.
U mnie sytuacja była taka że jeden bliźniak był tydzień młodszy ale biło serce obydwu to był jakis 9 tydzień, potem byłam tuż przed prenatalnymi bo prowadziłam ciążę na lux med + prenatalne dodatkowo u super lekarza prywatnie ale że jeden był mniejszy to kazali przyjść jeszcze w między czasie na dodatkowe, Przed prenatalnym i dowiedziałam się że serce nie bije. Przeżyłam to źle tym bardziej że lekarka powiedziała na tym pierwszym USG jak się zapytałam czy to bardzo źle że jedno jest mniejsze to mówiła że nie choć najpierw miała taką kiepska minę jak mówiła że jedno jest mniejsze.
Wszystko pamiętam idealnie każde USG każde moje myśli jak analizowałam co poszło nie tak. Nie dojdę do tego bo mam kilka obumarłych płodów na swoim koncie i poronień ale jedno mnie bardzo zastanawia. W dwóch ciążach gdzie wystąpiło obumarcie płodu na wczesnym etapie miałam bardzo ciężka grypę z gorączką przy bliźniakach też właśnie na początku ciąży przechodziłam grypę.
Z ciąży bliźniaczej mam zdrowa córkę ciąża rozwijała się normalnie jak pojedyncza. Gorzej mam z psychika bo nie mogę patrzeć normalnie na bliźniaki bez myślenia co by było gdyby, a myślę tak codziennie bo mam w bloku 4 pary bliźniąt zawsze jakieś widzę a jedne są tylko pół roku starsze od nich miałam odkupić wózek. Na całym osiedlu jest jeszcze więcej bliźniąt, osiedle jest gigantyczne dlatego tak to widać.
Córka urodziła się 8 miesięcy temu a nie czuję jakbym miała się kiedykolwiek z tym pogodzić, nawet moje emocje po porodzie nie były takie jak przy pierwszym dziecku. To była niepełna ciąża i niepełne szczęście po porodzie. Zedne poronienie wcześniejsze nie zostawilo na mnie najmniejszego śladu a to cały czas we mnie siedzi
U mnie sytuacja była taka że jeden bliźniak był tydzień młodszy ale biło serce obydwu to był jakis 9 tydzień, potem byłam tuż przed prenatalnymi bo prowadziłam ciążę na lux med + prenatalne dodatkowo u super lekarza prywatnie ale że jeden był mniejszy to kazali przyjść jeszcze w między czasie na dodatkowe, Przed prenatalnym i dowiedziałam się że serce nie bije. Przeżyłam to źle tym bardziej że lekarka powiedziała na tym pierwszym USG jak się zapytałam czy to bardzo źle że jedno jest mniejsze to mówiła że nie choć najpierw miała taką kiepska minę jak mówiła że jedno jest mniejsze.
Wszystko pamiętam idealnie każde USG każde moje myśli jak analizowałam co poszło nie tak. Nie dojdę do tego bo mam kilka obumarłych płodów na swoim koncie i poronień ale jedno mnie bardzo zastanawia. W dwóch ciążach gdzie wystąpiło obumarcie płodu na wczesnym etapie miałam bardzo ciężka grypę z gorączką przy bliźniakach też właśnie na początku ciąży przechodziłam grypę.
Z ciąży bliźniaczej mam zdrowa córkę ciąża rozwijała się normalnie jak pojedyncza. Gorzej mam z psychika bo nie mogę patrzeć normalnie na bliźniaki bez myślenia co by było gdyby, a myślę tak codziennie bo mam w bloku 4 pary bliźniąt zawsze jakieś widzę a jedne są tylko pół roku starsze od nich miałam odkupić wózek. Na całym osiedlu jest jeszcze więcej bliźniąt, osiedle jest gigantyczne dlatego tak to widać.
Córka urodziła się 8 miesięcy temu a nie czuję jakbym miała się kiedykolwiek z tym pogodzić, nawet moje emocje po porodzie nie były takie jak przy pierwszym dziecku. To była niepełna ciąża i niepełne szczęście po porodzie. Zedne poronienie wcześniejsze nie zostawilo na mnie najmniejszego śladu a to cały czas we mnie siedzi