reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Obniżenie narządów po porodzie

Ja mam przed soba dopiero porod.. lada dzien, juz jedtem w 38 tyg, wiec zobsczymy jak to sie skonczy w moim przypadku...
Duzo osob mowi ze trzeba cwiczyc miesnie kegla w ciazy ale u mnie poza regularnym wspolzyciem zadnych cwiczen nie bylo i nigdy nawet przed ciaza nie robilam [emoji15]
@natali@ nie martw się na zapas. Ja po pierwszym porodzie nie miałam żadnych problemów, mimo rutynowego nacięcia krocza, porodu wywoływanego oksytocyna itd.
I mięśnie Kegla przed porodem cwiczylam jedynie sporadycznie. Dlatego głową do góry, będzie dobrze!
 
reklama
Ja mam przed soba dopiero porod.. lada dzien, juz jedtem w 38 tyg, wiec zobsczymy jak to sie skonczy w moim przypadku...
Duzo osob mowi ze trzeba cwiczyc miesnie kegla w ciazy ale u mnie poza regularnym wspolzyciem zadnych cwiczen nie bylo i nigdy nawet przed ciaza nie robilam [emoji15]
Nie martw się za dużo, to wcale nie oznacza, że będziesz miała jakieś problemy. Życzę Ci, żeby wszystko było ok po Twoim porodzie. Jeśli mogę Ci coś doradzić, to po porodzie przede wszystkich unikaj dźwigania, nie noś za dużo dziecka (dziecko + fotelik to za duży ciężar) i odpoczywaj :) A jeśli będziesz rodziła naturalnie to jak tylko zejdzie Ci opuchlizna to zacznij profilaktycznie ćwiczyć mięśnie dna miednicy, na pewno nie zaszkodzi, a pomoże wrócić do formy :) Jeśli chciałabyś jeszcze jakieś sugestie to daj znać. A póki co odpoczywaj przed porodem :)
 
Nie martw się za dużo, to wcale nie oznacza, że będziesz miała jakieś problemy. Życzę Ci, żeby wszystko było ok po Twoim porodzie. Jeśli mogę Ci coś doradzić, to po porodzie przede wszystkich unikaj dźwigania, nie noś za dużo dziecka (dziecko + fotelik to za duży ciężar) i odpoczywaj :) A jeśli będziesz rodziła naturalnie to jak tylko zejdzie Ci opuchlizna to zacznij profilaktycznie ćwiczyć mięśnie dna miednicy, na pewno nie zaszkodzi, a pomoże wrócić do formy :) Jeśli chciałabyś jeszcze jakieś sugestie to daj znać. A póki co odpoczywaj przed porodem :)

DZiekuje kochana za cenne rady. Zycze Ci wszystkiego co najlepsze, duzo zdrowka i szybkiego powrotu organizmu do stanu sprzed ciazy!!
 
kochane Kobitki chce Wam dodać nadzei u mnie po 6 miesiący po porodzie, 4 miesięcy ćwiczeń nad mięśniami Kegla i 3 miesięcy z elektrostymulatorem EMG przestałam odczuwać dykonfort w postaci piłki tenisowej w kroku (przepraszam za zbyt obrazowe objaśnienie), która była obcierana bielizną. Kochane ciepliwości niewiem na ile fizjologia i odpowiedni czas na obkurczenie macicy pomógł ale fakt ze posiadam w domu te urzadzenie daje mi spokój ducha ze jesli znowu zacznie mi coś dokuczać (a mam na tym punkcie obsesje i świadomosć że jak raptownie dźwignę jakiś cieżar to moze to wszystko na nowo się obniżyć) to mam podręką moge sobie załozyc i mi to pomoże. Polecam. Można jednak z tego wyjść:)
 
Ostatnia edycja:
Hej @Joanna 13m :biggrin2:
Takich wiadomości nam właśnie potrzeba, gratuluję!
Ja też mam nadzieję że z tego wyjdę bez żadnych operacji czy zabiegów. Choć tak naprawdę to nawet nie wiem co i w jakim stopniu mam obniżone :huh:
Mogłabyś dać linka do tego urządzenia z którym cwiczysz? Robiłaś to pod okiem jakiegoś specjalisty czy sama?
Pozdrawiam :biggrin2:
 
Tak byłam u prof Skreta w Rzeszowie on mi dał zalecenia i zalecił konsultacje w pracowni urodynamiki tam wypozyczylam za 120 zł mies aparat pelvic na 2 mies a potem kupiłam swój w sklepie diamedica.pl tam sklep prowadzą lekarze i mailowo odpisują na Twoje wątpliwości ja zapłaciłam 400 zl
 
Generalnie mam używać 2 programów tonę i urge lub mixed i codziennie 3 razy zaciska mięśnie kegla po 20 sek rano w południe i wieczorem a w wolnej chwili starać się 20-30 razy szybko zaciska i rozluźnić ponad to bzdury żeby godz ćw czy żeby 500 razy robić te mięśnie szybko się męczą i wcale nie ćwiczy się mięśni kegla one są wtedy zmęczone i się regenerują a ćwiczy się niepotrzebnie mięśnie krzyża i ud oraz dolne brzucha co może wywołać bole
 
Urządzenie nazywa się Elisse i dla mnie niczym się nie różni od pelvic które można dostać na Amazonie za 200 funtów czyli 2x drożej tylko kształt em elektrody ale i do tamtej można się przyzwyczaic
 
Urządzenie nazywa się Elisse i dla mnie niczym się nie różni od pelvic które można dostać na Amazonie za 200 funtów czyli 2x drożej tylko kształt em elektrody ale i do tamtej można się przyzwyczaic
@Joanna 13m bardzo Ci dziękuję za te cenne wskazówki! Ja jestem z Radomia, narazie umówiłam się do fizjoterapeutki w HBClinic w Warszawie, zobaczę co ona mi powie i jakie da zalecenia. Bardzo dobrze że napisałaś o tym urządzeniu bo odrazu ja podpytam. Widzisz, ja nie mam żadnego dyskomfortu w sumie w związku z tymi obniżeniami, ale wiem napewno że mam obniżony pęcherz, czuję to zwłaszcza gdy jest pełny :sorry2: a ty miałaś zdiagnozowane obniżenia przez tego lekarza? Można wiedzieć czego to były obniżenia? I nie wciskal ci pessara ani nie wysyłał na operację? Bo to aż dziwne, wręcz nagminnie się to spotyka :dry:
Pozdrawiam :-) :)
 
reklama
kochane Kobitki chce Wam dodać nadzei u mnie po 6 miesiący po porodzie, 4 miesięcy ćwiczeń nad mięśniami Kegla i 3 miesięcy z elektrostymulatorem EMG przestałam odczuwać dykonfort w postaci piłki tenisowej w kroku (przepraszam za zbyt obrazowe objaśnienie), która była obcierana bielizną. Kochane ciepliwości niewiem na ile fizjologia i odpowiedni czas na obkurczenie macicy pomógł ale fakt ze posiadam w domu te urzadzenie daje mi spokój ducha ze jesli znowu zacznie mi coś dokuczać (a mam na tym punkcie obsesje i świadomosć że jak raptownie dźwignę jakiś cieżar to moze to wszystko na nowo się obniżyć) to mam podręką moge sobie załozyc i mi to pomoże. Polecam. Można jednak z tego wyjść:)
Cześć, to super, że udało Ci się z tego wyjść :) A możesz powiedzieć coś więcej tj. czy to Twój pierwszy poród był? Miałaś jakieś dolegliwości ze strony pęcherza? Co miałaś dokładnie obniżone (tylko przednią ścianę pochwy, tylną ścianę, macicę)? Chodziłaś też do jakiegoś fizjoterapeuty czy tylko do tego lekarza? Wszystko wróciło u Ciebie na miejsce? Pozdrawiam serdecznie :)
 
Do góry