reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Objawy i dolegliwosci

Dzis sie czuje lepiej .
To pewnie dzieki waszym pozytywnym wibracjom . :) DZIEKUJE!

Krecinko , pomysl z kupieniem krowy jest super , ale czy wiesz jak smakuje meko prosto od krowy ?
Jest tluste i "pachnie" krowimi cyckami ....
No i te malo sympatyczne krowie placki w ogrodku ....... Eeee , juz wole wydac ekstra na sklepowe :) A wypijam troszke mniej niz ty bo 8 litrow na tydzien . Kupuje w takich cztero litrowych butlach .

U mnie to nawet nie sama zgaga jest problemem co wracajace sie jedzenie i picie. Gdzies tak z pol godziny po zjedzeniu ono sobie poprostu wraca .

Banany faktycznie pomagaja na zgage. Cale szczescie ,ze w ciazy jakos chce mi sie bananow ,bo wczesniej to tak ich nie lubilam,ze nawet sam zapach mnie mdlil.

Jutro mam wizyte u lekarza tak wiec wszystkiego sie dowiem dokladnie.
No i znowu chamidla beda mnie wazyc . Waga w domu pokazuje +18kg . ( pieknie ...pieknie )


Przyszla dzis do mnie mala paczuszka z Huggies z kuponami na pieluchy , jedna pieluszka i probkami mydelka i kremiku . Zapisalam sie ostatnio na kilka roznych stron i teraz mi podsylaja takie prezenciki . Ostatnio dostalam tez mala miseczke z mieciutka lyzeczka z firmy beachnut (+ kupony ) .
To niesamowite ,ze u mnie w domu sa takie bobaskowe pierdulki i ,ze one niedlugo sie NAPRAWDE przydadza !
A ta pieluszka od huggies to taka maciupiciupenka . Na naprawde malutka dupinke . Slodziutka !
Poprobujcie polskie strony Gerber , Huggies , Pampers itp. moze tez maja takie mile niespodzianki dla nowych mamus.

acha , jeszcze na koniec wam sie pozale ,ze umnie jest 33'C w cieniu. A musicie wiedziec ,ze tu jest kompletnie inny klimat niz w Polsce . Wraz z wysoka temperatura przychodzi wilgoc i duchota . Z checia bym poopalala to moje blade ( jak surowy kurczak ) cialo , ale musialabym sie chyba obstawic wiatraczkami do okola . :laugh: Albo kupie taki dmuchany basenik i sie w nim poloze hahhaa.
 
reklama
Piękna pogoda u was w przeciwieństwie do naszej w polsce .Cały czas pada deszcz i jest trochę zimno ,więc można leniuchować w domciu pod kołderką .Mój synek nie chciał nawet dziś jechać do szkoły ,opatulił się kołdrą i nie mogłam go wyciągnąć z łózia .I też jest plus tej pogody bo nic wtedy nie puchnie :laugh: :laugh:


Dobrze kaju że się dobrze już czujesz ,bo naprawdę martwiłyśmy się o ciebie tutaj .Pij jak najwięcej płynów żebyś miała dużo wód płodowych a wtedy dzidzia będzie też bezpieczna
 
Oj kAJCIA,kAJCIA...Dmuchany basenik to niezły pomysł,ja bym dużo dała żeby się w ogrodzie na leżaku walnąć,szczególnie,że to ostatnie tygodnie spokoju ;) ale nasza polska aura nie jest łaskawa i jakoś naprawdę ciepła nie widać...wszystko macie tam za oceanem :p ;D
Te pierdułki dzieciowe są przesłodkie,ja też mam 2 takie malutkie pieluszki na dupinkę ociupinkę :laugh: U mnie wszystko stoi dla bobaska na takim specjalnym regaliku,jeszcze w opakowaniach i zawsze jak się budzę,to sobie na to patrzę i mi dobrze :)
 
hi hi, u mnie też wszystko na razie w jedne kupie, ale jak będą mebelki to popstrykam fotki cioteczkom
 
dziś rozwiesiłam na tarasie pracie-takie maciupkie rzeczy dziecięce-tego w tym domu nigdy jeszcze nie było, i do tego to wszystko niedługo będzie naprawdę potrzebne! ale jaja co?!
 
A ja jak dziś jechałam na zakupy spotkałam moją wychowawczynię z ZERÓWKI .Boże kobiecina któreś pokolenie już uczy.Przepraszam ale nie to chciałam pisać.Tak się rozpędziłam ,i nagle musiałam przystanąć,dostałam lekkich skurczy i nacisku na drogi rodne .Myślałam że nie ustoję ,ale na szczęście przeszło .To chyba wszystko z wrażenia ,ale tylko jak przyjechałam do domu wzięłam nospę .I jak na razie jest spokój.

Mąż się już śmieje że kiedyś z wrażenia urodzę :laugh: :laugh: :laugh:
 
Wiolu-bez takich wrażeń proszę, nie strasz nas
z drugiej strony ciekawe która pierwsza z klubu lipcóweczek sie rozdwoi?
 
PEWNIE któraś z samego początku ,ale też jestem ciekawa .Wszystko w porządku EWAn ,ale już wiem że wyprawa do KRAKOWA na pochód smoka raczej odpada ,bo będzie to trwało kilka godzin .Mąż sam pojedzie z dziećmi .Kurczę przy tamtych ciążach nie przechodziłam takich dolegliwości a teraz ....szkoda gadać
 
kurcze wiolu-powinno byc lepiej aw kolejnych ciążach..... hmmm,.... może wiek swoje robi, u mnie też gdybym miała z 5 lat mniej to pewnie byłoby jeszcze łatwiej chociaż całkiem sie dobrze czuję
 
reklama
Do góry