reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Objawy i dolegliwosci

Wiolu, wlasnie w gazecie o maluchach przeczytalam wypowiedz mamy ,ktora "dorobila sie" trzeciego dzidziusia po dosc dlugiej przerwie. Jej starsze dzieci mialy juz 6 i 8 lat .
I ona napisala ,ze juz wlasciwie zapomniala jak to jest z takim nowiuscik malenstwem. Jak wiele niepowtarzalnej milosci z niego bije i jak bardzo bycie z tym malym wynagradza jej wszystko to przez co przeszla podczas ciazy ( nie miala zadnych komplikacji ,chodzilo o zwykle TRUDY ciazy ).

Tak wiec trzymam kciuki za ciebie ,ze i tym razem wszystko pojdzie jak z platka i ,ze i ty odkryjesz te wszystkie uroki macierzynstwa na nowo .
I masz racje - tez o tym czytalam,ze mamusie po tak dlugiej przerwie sa jak pierworodki :)
 
reklama
KAJU dziękuje ci za te słowa otuchy,przydadzą się. A co do lekarza ,to mój bada mnie co drugą wizytę na fotelu ,chce być pewien że wszystko w porządku i nie ma rozwarcia.A tak to waży mnie ,bada ciśnienie ,co druga wizyta badanie moczu i morfologia iprzy każdej wizycie mam USG ,przez to też chce wiedzieć czy nic się nie odkleja ,po prostu czy wszystko jest tak jak ma być.To bardzo dobry lekarz i traktuje każdą pacjentkę tak samo.Może w stanach inaczej lekarze podchodzą do ciąży .Ja mam wizyty co 3 tygodnie ale teraz zobaczymy czy nie częściej ,Chodzę do niego prywatnie (nie jest za tani) i teraz to trochę mnie skubnie ponieważ wypisuje mi przedłużenie na chorobowe a jak wiadomo nic niema za darmo .A i jeszcze co do cukru we krwi to najpierw miałam na czczo po 2 tygodniach z obciążeniem i teraz po 3 tygodniach po posiłku ,dla mnie jest to idealny lekarz i w dodatku z dużym poczuciem humoru .
 
to super , jestes w dobrych rekach!

Ale,ze przy kazdej wizycie masz USG to mnie zdziwilo. I widzisz synka za kazdym razem na monitorze ?
Ja mialam do tej pory tylko jedno w 19stym tygodniu ,ktore bylo dla mnie wielkim przezyciem,bo zrobiono mi to nowoczesne trojwymiarowe i Nikusia bylo cudnie widac.
 

Załączniki

  • USG.jpg
    USG.jpg
    51,4 KB · Wyświetleń: 38
Tak za każdym razem pokazuje mi oskarka ,co właśnie robi ,ostatnio się uśmiechał i tak ślicznie zaciskał piąstki .Ginowi chodzi o to żeby sprawdzić iż jest wszystko w porządku z maluszkiem.Za każdym razem sprawdza serduszko .Ale właśnie dla niego ważne jest czy nic się nie odkleja ,bo wtedy wysyła do szpitala i wtedy mogę wybierać ,jego szpital w Jaworznie (za daleko) ,lub tutejsze krakowskie. Szkoda tylko że nie ma drukarki ,bo poprzednie ciąże to mam wszystkie usg schowane do kopert .

Ale jak mówię każdy lekarz inaczej podchodzi do ciąży a najgorsze są kobiety ginekolodzy ,są strasznie oschłe i nie przejmujące się zbyt ciążą. Przed tym lekarzem tomkiem byłam na paru wizytach u pani ginekolog to jest różnica niebo a ziemia. Ta kobieta nie miała żadnej delikatności ,badała mnie jakbym była jakimś przedmiotem ,naciskała na brzuch czego nie wolno robić ,i skutkiem tego był krwotok na drugi dzień i znalezienie się w szpitalu na kopernika.Tam lekarz od razu powiedział żebym zmieniła lekarza ,jeśli chcę zobaczyć dziecko .I zmieniłam,na szczęście wszystko skończyło się dobrze .Co mogę teraz stwierdzić po tych dwóch ciążach ,że nigdy w życiu już nie pójdę do żadnej pani ginekolog ,po prostu stworzeni do tego zawodu są faceci .Tamte ciąże prowadzili mi panowie ,gin były ordynator z policyjnego szpitala ( tego co pisały dziewczyny to teraz jest romanek ,świetny ) ,a drugą z mojego ośrodka .(ALE SIĘ ROZPISAŁAM)Także w tym przypadku faceci są górą
 
A ja chodze wlasnie do pani doktor i jest nie dosc ze mila to bardzo delikatna! Co prawda nie podoba jej sie moja waga ale to juz olewam! Poza tym mi tez sie wizyty z co czterotygodniowych zmienily na co dwutygodniowe! Przy kazdej wizycie mnie waza,tez sikam w kubek, mierza cisnienie i zawsze mam grzebanko w pochwie! Co do Usg to tylko raz nie mialam, ale za to slucham serduszka mojego mezczyzny!!! Takze chyba zalezy od powolania, bo nie moge narzekac na moja ginke!!!!
 
Nie musisz zwracac mi honoru, bo moze moja ginka to wyjatek! Moja mama zawsze zachwalala mezczyzn w tym zawodzie bo ma podobne zdanie jak ty! A ja tutaj bylam 2 razy na konsultacji z innym lekazem (kolega mojej gin) i musze przyznac , ze ma lepszy sprzet! ;D ;D ;D (To byl zart, ale wlasnie dlatego uniego bylam by mogl dokladniej okeslic rozwoj mojego Allanka)
 
reklama
Nie wiesz że GŁODNEMU CHLEB NA MYŚLI?! :laugh: :laugh: :laugh:Ale rzeczywiście potrzebne są nam duże dawki poczucia humoru .ODBIJEMY SOBIE PO PORODZIE :laugh: :laugh: ;D ;D
 
Do góry