reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Objawy i dolegliwosci

Aniu spokojnie..masz jeszcze 4 dni duza szansa ze urodzisz w terminie..trzymam kciuki zeby twoje dziecko bylo punktualne
 
reklama
Dzięki Iwonko żeby Twoje słowa się spełniły :)
Zanim będzie mój termin to Ty już będziesz po wszystkim ze swoją Niunia tego Ci życzę z całego serca.



 
MNIE TEZ WSZYSCY MOWIA ZE NA 13 ALE W TO NIE WIERZE BO KOMPLETNIE NIC MNIE NIE RUSZA ZOBACZYMY JUTRO MOJ TERMIN AZ SIE NIE CHCE WIERZYC ZE TO JUZ JUZ NIEBAWEM
 
dziewczynki ide sie polozyc tak strasznie kluje mnie szyjka ze nie moge chodzic ani siedziec....w zyciu mnie tak niebolalo niewiem co sie dzieje mam nadzieje ze przejdzie jak sie poloze......az mi lzy kapia
 
Iwonko może się zaczyna oj żeby tak było zebys już się bidulko nie meczyła tylko cieszyła się swoją Niunia:)



 
...Ja tej nocy tak sie meczylam..bylam wczoraj z mama i siostra na 8 km. spacerze,po powrocie polozylam sie...i zlapaly mnie bardzo mocna skurcze...na poczatku mialam...tak ok.pieciu...co 13..15 min...kolejny za jakies 20 min....miedzyczasie straszna biegunka mnie dopadla prawie 2 godziny biegalam tam i spowrotem do kibelka..do tego ból w dole brzucha..pozniej kolejny skurcz...i w koncu okolo 4 w nocy zasnelam z wyczerpania.,..dzisiaj ledwo patrze na oczy....o 7 musialam juz byc na nogach.Chyba wszystko ucichlo...a juz myslalam ze rodze...Moj Michal tez byl przejety...tez nie zmruzyl oka i czekal co sie bedzie dzialo.jak widac chyba falszywy alarm...a moze to juz niedlugo...?!...w koncu 3 dni do terminu:)...coraz bardziej sie boje.......
 
reklama
Do góry