Objawy i dolegliwosci

[Elpis78]

Witam,
a ja przez te bóle głowy pojechałam wczoraj nocować do rodziców, żeby zagadać się nie z mamą i zapomnieć o bólu. Pomogło. Dziś od razu lepiej. A smiesznie było jak weszłam do domu i mama zapytała "co byś zjadła?" a ja: "tabletke SARIDONU!!!"

A co do testu potrojnego to ja wlasnie mam na 7 lutego wyznaczony termin badania (przy okazji USG), bo to w tej samej poradni genetycznej.

 

[OlaPio]

Oj te bóle głowy są straszne,chyba każda z nas chociaż raz w ciązy tego doświadczyłaJa niestety też,raz nawet przez 2 dni

 

[Elpis78]

Witam!
Wiecie co? Zawsze jak siadam do kompa, żeby zobaczyć Wasze odpowiedzi, to mówię do dzidziusia "Chodź zobaczymy, co nowego ciocie napisały"
Dziś to przynajmniej moge pisać, bo wczoraj to już się bałam, że nie wytrzymam. Głowa mnie tak bardzo bolała od rana, że aż mnie mdliło - i to z niezłym skutkiem. Wszystko co zjadłam to ... "się marnowało". W końcu mąż poleciał do apteki po coś na tą głowę. Kobitki dały jakiś lek homeopatyczny, po którym przez godzinę było mi dobrze, ale potem ból nasilał się coraz bardziej. A na koniec i ten lek.... "się zmarnował". Wieczorem to już mnie wszystko bolało i żołądek - bo tak mnie szarpało, że myślałam że mi go wyrwie. Bałam się o dzidzię, bo nic jedzonka nie zostało i bałam się, że głodny będzie. Ale chyba sobie poradził i wyssał ze mnie co się dało, bo na wieczór miałam tylko 36 stopni temp.
Dziś już przynajmniej od 5 rano wypiłam dwie herbaty i zjadłam troszkę białego sera i narazie (odpukać) nie oddałam.
Bałam się wczoraj zadzwonić do mojej lekarki, żeby mie czasme do szpitala nie capnęła. Ale chyba trzeba będzie być zawsze gotową na taką ewentualność... ech..
Trzymajcie się zdrowo i bezboleśnie!!

 

[ewan]

Elpis, chyba dzieciątku nic sie nie stało-ssie z Ciebie co mu potrzeba. Wpółczuję Ci z tym zwracaniem. Na ból głowy mi na razie pomaga apap. Ale wiesz, mi właśnie między 13 a 16 tygodniem najbardziej bolała, teraz stopniowo mija. Życzę Ci tego samego.

 

[AneczkaK]

No mnie tez ostatnio bolal lep nie do wytrzymania , az mi sie niedobrze robilo ale tamtego dnia nic sie nie "zmarnowalo" Z kolei dzisiaj dzien zaczelam od "marnowania" ale teraz juz mi lepiej i wlasnie wybieram sie na ten paskudny mroz do sklepu

 

[Sissi]

Witajcie

Cholender co jest z tymi bolami glowy, przy pierwszej ciazy nie mialam zadnych bolow glowy, a teraz dzien w dzien bol rozsadza mi glowe i niestety tez siegam po tabletki, bo nic innego nie pomaga. Pozatym strasznie sie szybko mecze, co kolwiek bym nie zrobila dostaje zadyszki, dusznosci, serce mi strasznie szybko bije i przy tym mam mroczki przed oczami. To tez dla mnie nowosc, w Marco jak bylam w ciazy tego nie mialam. Byc moze wiecej cuasu mialam na odpoczynek i relaks, a teraz caly dzien na nogach, w nocy tez niewiele spie, byc moze to jest przyczyna.

 

[k@siek]

Mnie dopiero jakiś tydzień temu zaczely dokuczac bole glowy, ale pomaga mi kawa (choć cisnienie mam OK) lub w ostateczności Apap, który nigdy wcześniej na ból glowy mi nie pomagal. Przed ciąża cierpialam na bole migrenowe, które o dziwo w ciąży znacznie sie wyciszyły. Mam nadzieje, że te nasze doleglowości będą krótkoterminowe.
To tyle o dolegliwościach a co do objawów zauważyłam w ostatnich dniach znaczny przyrost obwodu w pasie :

 

[OlaPio]

Oj żeby was kochane już tak główki nie bolały...Mnie do szału doprowadza dym z papierosów i zapach...oleju opalowego który unosi się u mnie w domu,bo niedawno byl uzupełniany.Fuj,obrzydlistwo! Ja też już coraz bardziej się zaokrąglam

 

[AneczkaK]

No to dziewuszki na co czekacie wklejajcie zdjecia do galerii naszych brzuszkow ;D
Ja dzis niestety zaczelam dzien od rozmowy nad muszla ale pozniej juz bylo O.K. wczoraj zaczelam cwiczyc i dzis mnie wszystko boli ale dzielnie cwicze dalej

 

[k@siek]

Jak tylko naprawie swoją cyfróweczkę napewno wkleję. Wiem jakie to fajne oglądać brzuszki koleżanek