reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Obawy dotyczące niemowląt

Dziewczyny a próbowałyście ten Stodal? Ja to mam taki uraz żde na widok samego pudełka mi niedobrze...

Franek nauczył się pić z łyżeczki dzięki Immulinie - 2,5 ml łyżeczką raz dziennie i ogląda się żeby jeszcze mu dać - w smaku mniam, kosztowałam, jakieś takie jagodowo-porzeczkowe. Lipomal dałam mu przedwczoraj bo na spacerze tak nas wywiało że chciałam go troszke przez noc rozgrzać - na szczęście nic mu nie jest po tych szalonych zabawach na zewnątrz. W ogóle ja osobiście Lipomal bardzo cenie, zawsze jak któreś z znajomych dzieci miało podejrzenie o poczatki przeziębienia to na noc Lipomal, stópki nacierane pulmexem, grube skarpeciochy i pod kołderke a rano po przeziębieniu ani sladu. Tylko posciel do przebrania bo wszystko mokruteńkie, po Lipomalu dzieci sie strasznie pocą.
 
reklama
Natolin ja kroję cebulkę (około 2-3) w plastry, wrzucam do słoika, daję miód (1 łyżka stołowa) jak cebulka puści sok to dodaję sok z cytryny wyciśnięty.

Kaniu, czy ja dobrze rozumiem: na dwie cebule tylko lyzka miodu? Musze zrobic memu dziecieciu, bo kaszle :baffled:

oj u nas też ten syropek był kiedy ja dziecięciem byłam :-p

A ja pamietam z dziecinstwa syrop sosnowy. U nas w szafce pod zlewem zawsze stal taki wielki 3-litrowy sloj z tym syropem. Uwielbialam go.

Przydalby mi sie i ten Lipomal i Pulmex :-(
 
Elizabennett na małe cebulki wystarczy, możesz dać dwie łyżki jak masz duże cebule, wiesz ja to tak na oko robię :-) Polecacie ten syrop sosnowy a ja go nigdy nie próbowałam ale może kiedyś...;-)
 
Dzieki, Makuc i Happybeti, wlasnie sprawdzilam sobie i faktycznie, Vicks dla dzieci podobny sklad ma, tylko tego balsamu peruwianskiego nie posiada. Ale wiem, ze jest wiele innych produktow, ktore maja to w skladzie, to sobie poszukam i kupie. Z syropkiem gorzej, ale zrobilam ten z cebulki. Adasiowi chyba smakowal, bo trzy lyzeczki bez zmruzenia okiem wypil :-D
Tylko jeszcze pytanko: czy trzeba teraz ten syrop w lodowce przechowywac? Przepraszam, jesli to glupie pytanie, ale mnie to trzeba jak krowie na granicy...
A Adasiek przez sen jednak troche pokasluje :-( Niezbyt czesto, ale jednak...
 
reklama
Do góry