Do wózka (spacerówki)mam jedynie przełożony śpiworek ze spacerówki, ale go nie zamykam. Nie daję żadnego koca na to tylko otoczka na nóżki. A on jest ubrany w jakiś wiosennyy kombinezon i do tego czapka, a pod spodem tak jak pisałam już wyżej. Teraz co prawda świeci słońce ale chyba wieje więc pewnie zostanie jeszcze w tym śpiworze. Jak widzę że zaczyna mu być ciepło to rozpinam całkiem śpiworek bo ma ściągane przykrycie.
reklama
natolin
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Luty 2010
- Postów
- 8 818
ja mam takie kombinezony, że mój swobodnie sobie macha i rączkami i nóżkami
a co do przegrzewania, to ja wprawdzie aż tak nie rozbieram jak Wy (LOLISZKA i DOBRANOCKA), bo sama jestem zmarzluch, a stosuję tę zasadę z jedną warstwą więcej, ale takie przegrzane dzieci to niestety wszędzie widuję i zawsze mi ich bardzo żal :-(
a co do przegrzewania, to ja wprawdzie aż tak nie rozbieram jak Wy (LOLISZKA i DOBRANOCKA), bo sama jestem zmarzluch, a stosuję tę zasadę z jedną warstwą więcej, ale takie przegrzane dzieci to niestety wszędzie widuję i zawsze mi ich bardzo żal :-(
onesmile
Świat według Pafffcia
W Szkocji jest odwrotnie. Dzieciaki porozbierane cala zime. 2-3 stopnie a one bez czapek i z gilem do pasa. Albo gole nogi wystajace z wozka,brrrr. I na nas patrza, jak na kosmitow :-)
onesmile
Świat według Pafffcia
Franus super!
nice-girl
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Marzec 2010
- Postów
- 3 236
mąż próbuje założyć na skarbetki i spodenki rajstopy- myślałam że padnę. Oczywiście moja wina bo zapomniałam mu powiedzieć że ma ściągnąć spodenki i rajstopy. ehhhhh
Ale cudna pogoda. Byliśmy dziś na długimspacerku i też parę osób zmierzyło mnie wzrokiem. Dziś my już bez kocyka, w body+rajstopki i na to bawełniany dresik + bawełniana czapeczka, skarpetki i kurtka rozpięta - bo na moje oko małemu za ciepło było i chyba ta rozpięta kurtka tak zdziwiła parę osób ;-)
Ostatnia edycja:
A to my dziś na spacerku, pokrycie śpiworka zostało w aucie.
Zobacz załącznik 336303
A jedną "akrylowo-kocykową" mamę też spotkałam.
Zobacz załącznik 336303
A jedną "akrylowo-kocykową" mamę też spotkałam.
Alicja z Krainy Czarów
od teraz serca mam dwa..
- Dołączył(a)
- 19 Sierpień 2010
- Postów
- 7 188
u nas park był cały dzieciach i staruszkach wygrzewających sie na ławkach. Zrezygnowałam ze śpiworka i mała miała: bodziak, rajstopki, spodenki, butki, bluzeczkę, kurteczkę + czapeczka + cienki kocyk i było akuratnie :-) cienką mamy tą kurteczkę, dostaliśmy jako prezent ale nie chce kupować nowej o milimetr cieplejszej bo za chwile młoda i tak wyrośnie...jak na razie próbowała sie rozpinać więc za zimno chyba nie było ;-) o widzisz froog natchnęłaś mnie bluzę jej założę pod spód będzie miała cieplutko jak Fifolek :-)
Zobacz załącznik 336305
Zobacz załącznik 336305
Ostatnia edycja:
reklama
My w czwartek mamy kontrolę lekarza i mam nadzieję, że wreszcie wyjdziemy.
Jak oglądam Wasze zdjęcia ze spacerków to aż mnie skręca. Też już wyjdziemy w spacerówce. Chyba się popłaczę jak będę musiała schować gondolę bo to taki skok w dorosłość naszych maluchów ;-)
Jak oglądam Wasze zdjęcia ze spacerków to aż mnie skręca. Też już wyjdziemy w spacerówce. Chyba się popłaczę jak będę musiała schować gondolę bo to taki skok w dorosłość naszych maluchów ;-)
Podziel się: