reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

O samopoczuciu, lękach i oznakach porodu słów kilka

Ja mam cały czas wzdęcia brzucha, oprócz oczywiście bolących piersi. Dziś musiałam popuścić guzik, bo gniotły mi brzuch. W tym tempie to szybko będę musiała postarać się o ubrania ciążowe. Dziś byłam również oglądać już biustonosze ciążowe, bo niedługo to cycuszki zaczną mi wypadać z misek. Już teraz fiszbiny mi uwierają i zapinam się na ostatnie zapięcie.
 
reklama
Nasia, 3 tygodnie pewnie jeszcze dasz radę. ja w ciąży z synkiem pracowałam do 7 miesiąca i było mi ciężko powiem ci szczerze. nie mogłam opanować tego zmęczenia. musiałam wstawać codziennie o 5, co robiłam prawie z płaczem, bo nie mogłam się podnieść, a potem do 9 w pracy spalam na klawiaturze, byłam totalnie nieprzytomna i nie do życia, a wymiotować nie wymiotowałam. Siły życzę:-)
zanbab mnie stanik też przeszkadza, czasem mam ochotę go rozszarpać, tez musze poszukać wygodniejszego. a ja cokolwiek bym nie zjadła, czy nie piła, to mi się strasznie odbija
adda a bierzesz coś na tą alergię? mnie też coś dopadło, pamiętam w ciąży z Piotrusiem brałam zyrtec, bo lekarz pozwolił, teraz od 2 dni też biorę i jest lepiej. wcześniej 100 kichnięć na minutę
 
Ostatnia edycja:
zanbab co do brzucha, to ja nie dopinam się w żadne spodnie, dziwne to trochę. W pierwszej ciąży brzucha nie miałam do 5ego miesiąca. I biustonosze to samo, uwierają mnie w każdym miejscu. A co będzie dalej :)
 
to widzę, że wy też długo brzuszków nie miałyście. u mnie brzuszka prawie nie było widac do 6-7 miesiąca:szok: a potem miałam bardzo mały, można się było pomylić czy ja w ciąży, czy nie.
 
Ale wam fajnie dziewczyny. Widzę, że w większości już macie po dzieciaczku i jakieś doświadczenia, a ja taka pierwsza, zielona. Dobrze, że się tu znalazłam to mi będzie przy was raźniej :)
 
reklama
Maran, ale duża była Twoja Ala:-)
Słuchajcie, może to śmieszne, ale ja tak przytyłam już, że normalne jeansy są na mnie za ciasne:zawstydzona/y: Najlepiej mi się chodzi w dresach, lub ciążowych spodniach:szok: No trudno, choć czuję się juz przez to mniej atrakcyjna:-p
 
Do góry