reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

O i dla maluszka ( żywienie, rozwój, akcesoria)

reklama
Paulo - ja najprawdopodobniej pojade w niedzielę na wózkowe łowy to Ci potem napisze jaki w rzeczywistosci jest ten HAUK. Porównam ceny i wtedy zastanowie się czy kupic w sklepie czy z netu choc osobiscie wolałabym w sklepie bo jakoś mam mieszane uczucia co do allegro. Boję sie, ze mi przyśla wózek z materiałem nie takim albo co.
Zadałam też pytanie sprzedajacemu czy w wyposażeniu ma ten HAUK foilę przeciwdeszcową, torbę i pokrowiec na nózki a jesli nie to czy mozna u nich dokupic i za ile? Nic o tym na stronie nie wspominaja a to istotne. Niektóre wózki mają te rzeczy juz wliczone w cenę a tu w sumie nie wiadomo co i jak. Dam potem znać
 
A u nas wyglada to tak:
4-5 - cyc
8 - cyc
10 - deserek owocowy
13-14 - obiadek (ostatnio to juz duzy sloiczek)
16-17 - cyc
ok 19 - deserek, jabluszko lub kaszka ryzowa (czasem ten posilek wypada z menu)
20-21 - kaszka mleczno ryzowa

W miedzyczasie chrupki kukurydziane ale malo ich zjada, moze kilka dziennie takich malych do tego soczki lub herbatka, mniej wiecej dziennie ok 300 ml napojow. No i mam nadzieje, ze jest ok :)
 
Agatko moja pediatra właśnie z tych co uważają, że teraz moje mleko to lepsza woda i służy jako picie, pocieszacz i przeciwciała, a że dużo go nie mam to decyzję o modyfikowanym uważam za słuszną. Chociaż wolałabym inaczej, ale pogodziłam się z tym i skoro to dla dobra Szymka to nie rozczulam się nad swoimi ambicjami.

Madzikk Szymek urodził się z wagą 3,760kg, a teraz ważył 8,690kg, więc mały to on nie jest, ale widać moja pediatra uznaje tylko maluchy wyglądające jak ludzik Michelin ::)
Co do Sinlacu to robię różnie, ale na przykład:
- robię porcję z wodą dodaję do niego starte jabłuszko i do tego przecieram maliny, albo jagody, albo ścieram banana zamiast jabłek, albo wiśnie, morele, gruszki... no różniaste kombinacje smakowe. :)

Co do chrupek to też daję. Szymek zjada 4-5 dziennie.

Z chlebkiem na razie się wstrzymam aż wysypka zniknie zupełnie, ale też nie wyobrażam sobie Szymka wcinającego chlebek bez krztuszenia się, tym bardziej, że on nie ma ani jednego ząbka. Zobaczymy jak będzie. Zdam relację ;)

Dawidowa myślę, że pomidory z puszki są jak najbardziej O.K. a już na pewno lepsze niż te co teraz można w sklepie świeże dostać.
 
Beatko będę bardzo wdzięczna za Twoją opinię bo widzę, że podobają nam się te same wózki. :)
Czekam na wieści w takim razie.
 
Paula ale dajesz ten sinlac z owocami łyżeczką? czy w butli?
A co do lekarza to faktyczne dziwne że on się czepia....przecież Twój Szymek waży akurat! ;D

A ja dzisiaj dałam Maćkowi po raz pierwszy pomidory...tzn.indyka w pomidorach z warzywami ze słoika...znalazłam w końcu takie danie bez soku z winogron(Maćka winogrona uczulają) :laugh:
nawet ładnie wcinał...chyba mu smakowało bo zjadł prwie cały duży słoiczek!
Mam nadzieję że nie będzie miał wysypki...
A jeśli chodzi o moje gotowanie to Maciek znowu strajkuje...nie chce mojego jeść...woli słoiki...
już kombinuję jak mogę,żeby zrobić taki sam smak i nawet pakuję mu w słoik żeby się nie kapnął...a on i tak zje 2 łyżki a potem w ryk :mad:
 
No to nareszcie i ja moge się pochwalić! :D
Oto nasza bryka: http://calineczka.pl/sklep/product_info.php?cPath=63_31_121_101&products_id=4372

Dziś odbyliśmy pierwszy spacerek, od razu z grubej ryry, z jazdą autobusem i zaliczeniem wertepów chodnikowych na Starym Mieście. ;) Nasze wrażenia:

1. Wózeczek ma naprawdę głębokie i szerokie siedzisko, Wojtusiowi było bardzo wygodnie i nawet sobie w nim pospał. :) (Oparcie rozkłada się cichutko do poziomu).
2. Prowadzi się leciutko. Tylko, jeśli chodnik jest nachylony bocznie, to ściąga na tę stronę, ale wystarczy zablokować skrętne kółka i problem się rozwiązuje.
3. Można regulować wysokość rączki. Wysokość jak dla mnie jest w sam raz (mam 170cm), nie kopię wózka przyspieszając kroku.
4.Jest fajnie zabudowany z boków, ma sporą budkę- niestraszny nam wiatr. :)
5. Kosz spokojnie mieści sporawe zakupy.
6. Minus- nie ma kieszeni w budce, a dla mnie taka kieszeń jest naprawdę poręczna. Cóż, trzeba będzie wozić jakąś torbę albo plecaczek. Ale jest to do przeżycia.
7. Ma za to okienko w budce.
8. Jest naprawdę lekki, mimo że ma 8kg, a nie 6, jak chciałam, ale naprawdę bez problemu zniosłam go po schodach z Wojtkiem w środku.

To chyba tyle. Jak mi się coś jeszcze przypomni, to napiszę.

Paula, Beatko, mnie też się ten Hauck podoba. Ale nie widziałam go na żywo.
 
reklama
Agatka obkrawam tylko skórkę.Jak próbowałam pokroić na cząsteczki to mi się wszystko rozleciało,więc daję mu do gryzienia i całkiem ładnie mu to idzie ;) Ma 6 ząbków więc jest już czym gryźć! Smaruję masełkiem i serkiem typu Rama Creambonjour,albo Tartare naturalny.Nie wiem czemu,ale mam jakieś uprzedzenia do wędlin i jakoś boję mu się dawać na razie.Tak samo parówki,nie dam mu ich.To taka moja schiza...

Dzięki za odpowiedzi w sprawie pomidorów!Widzę,że wy nadal dajecie mleko po południu,a ja przestałam,bo wydawało mi się,że już Dawid jest taki duży,że nie musi po poludniu,a wtedy przynajmniej po kąpieli mam pełne cycki.Chyba powinnam wrócić do starych nawykóe i dalej mu dawać co ??? Paula do kiedy masz zamiar karmić piersią ?

Madzikk a mieszałaś pół na pół zupki?
 
Do góry