reklama
Dziewczyny mam pytanie,czy któraś z was zna może ten wózek lub firmę i może coś o nim powiedzieć???
http://www.allegro.pl/item89206046_wozek_adapter_nosidlo_fotelik_samochodowy_w_wa_.html
http://www.allegro.pl/item89206046_wozek_adapter_nosidlo_fotelik_samochodowy_w_wa_.html
Kamila ja mam mięsko z królika....podzielone na kawałki i zamrożone...i najpierw gotuję to mięsko przez jakieś 40 minut a potem dodaję do niego warzywa...i jak wszystko zmięknie to miksuję i mam obiad na 2 dni ale ostatnio coś mój Maciek zastrajkował i nie chce jeść mojego obiadku i muszę mu dawać słoiki....ale jutro znowu spróbuję go namówić mam nadzieję że to chwilowa niechęć do moich pysznych obiadków
MADZIKK - ja wcześniej gotowałam Adasiowi zupki na indyku i cielęcinie, a królika i jagnięcinę dawałam w zupkach słoiczkowych, nie mam dostępu do świeżego mięsa z królika niestety...ale od 10 miesiąca można wprowadzać wieprzowinę, no tylko że ja jakoś jeszcze się obawiam...
Ja gotuję zupki na indyku, kurczaku, cielęcinie i na schabie, za niedługo spróbuję z wołowiną. Do królika nie mam niestety dostępu.
Do tej pory zawsze to było mięsko z udźca lub piersi, bez tłuszczu i bez skóry, a to dlatego, że ja nawet dla nas nie gotuję na mięsie z tłuszczem i skórą(poza kiełbasą czy boczkiem), więc tym bardziej Szymkowi daję mięsko oczyszczone. To taki mój mały schiz.
Po żadnym z mięs nic mu nie było.
Dawidowa cebula i czosnek są bardzo zdrowe, a co do koncentratu pomidorowego to ja sama nie wiem czy lepszy od pomidorów czy na odwrót.
Na razie zupę pomidorową robię na koncentracie.
Na pomidorki zaczekam do sezonu jak już będą takie dojrzewające w prawdziwym słońcu.
A nasze maluchy za 3 miesiące skończą roczek, a wtedy dieta jest podobna do lekkostrawnej diety dorosłych.
Ja teraz na dniach zamierzam powoli wprowadzać gluten, potem cytrusy, truskawki czyli same największe alergeny i trochę się tego obawiam. :
Czy macie już jakieś doświadczenia z tymi produktami?
Do tej pory zawsze to było mięsko z udźca lub piersi, bez tłuszczu i bez skóry, a to dlatego, że ja nawet dla nas nie gotuję na mięsie z tłuszczem i skórą(poza kiełbasą czy boczkiem), więc tym bardziej Szymkowi daję mięsko oczyszczone. To taki mój mały schiz.
Po żadnym z mięs nic mu nie było.
Dawidowa cebula i czosnek są bardzo zdrowe, a co do koncentratu pomidorowego to ja sama nie wiem czy lepszy od pomidorów czy na odwrót.
Na razie zupę pomidorową robię na koncentracie.
Na pomidorki zaczekam do sezonu jak już będą takie dojrzewające w prawdziwym słońcu.
A nasze maluchy za 3 miesiące skończą roczek, a wtedy dieta jest podobna do lekkostrawnej diety dorosłych.
Ja teraz na dniach zamierzam powoli wprowadzać gluten, potem cytrusy, truskawki czyli same największe alergeny i trochę się tego obawiam. :
Czy macie już jakieś doświadczenia z tymi produktami?
Karinko widziałam ten wózek na żywo na wystawie sklepowej. Szczerze mówiąc materiał z którego jest wykonany nie spodobał mi się na pierwszy rzut oka, za to kosz na zakupy jest łatwo dostępny(choć niewielki) no i koła są średniej wielkości, więc w porządku.
Nie miałam się jednak okazji nim przejechać, więc nie wiem jak się prowadzi. Przy okazji poproszę sprzedawcę by pozwolił mi się nim przejechać to zdam relacje. Wygląda solidnie i masywnie.
Ten, który ja widziałam był bez nosidła i kosztował 308 złotych.
Pewnie niewiele pomogłam, ale ja raczej go nie kupię, poszukam czegoś ciekawszego.
Nie miałam się jednak okazji nim przejechać, więc nie wiem jak się prowadzi. Przy okazji poproszę sprzedawcę by pozwolił mi się nim przejechać to zdam relacje. Wygląda solidnie i masywnie.
Ten, który ja widziałam był bez nosidła i kosztował 308 złotych.
Pewnie niewiele pomogłam, ale ja raczej go nie kupię, poszukam czegoś ciekawszego.
agast22
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Listopad 2005
- Postów
- 3 663
Ja odstawiłam prawie 2 tygodnie temu i bardzo mi z tym dobrze Poszło niespodziewanie bardzo łatwo. Jedną noc mała strajkowała, nie chciała butli i wyła przez godzine. Następnej nocy pięknie wypiła modyfikowane z butli ;D Mslałam ze to cale odstawianie bedzie trudniejsze, ale chyba wyczulam dobry moment. Teraz jak nawet przytulam Hanie w takiej pozycji jak do karmienia to nie szuka cyca ;D
Ja zaczęłam przygotowywać Wojtka do odstawienia od piersi juz jakiś miesiąc temu, zmniejszyłam mu ilość karmień do trzech a potem dwóch dziennie, następnie przestałam go karmić w nocy. Niestety w międzyczasie mieliśmy strajk głodowy i Wojtek nie chciał jeść nic więc żeby go nie zagłodzić, częściej cycaliśmy.
Teraz wróciły stare-nowe zwyczaje i Wojtuś cyca raz dziennie, na noc (wcześniej, przed kąpielą, dostaję kaszkę na mleku modyfikowanym). Poza tym z mlecznych posiłków daję mu dwa razy dziennie Nana. Chciałabym go odstawić od piersi całkowicie w przeciągu około półtora miesiąca, ale ide jeszcze do lekarza w przyszłym tygodniu, bo nie wiem, czy to ostatnie karmienie po prostu zakończyć, czy zastąpić modyfikowanym. Zapytam i będę pewna
Teraz wróciły stare-nowe zwyczaje i Wojtuś cyca raz dziennie, na noc (wcześniej, przed kąpielą, dostaję kaszkę na mleku modyfikowanym). Poza tym z mlecznych posiłków daję mu dwa razy dziennie Nana. Chciałabym go odstawić od piersi całkowicie w przeciągu około półtora miesiąca, ale ide jeszcze do lekarza w przyszłym tygodniu, bo nie wiem, czy to ostatnie karmienie po prostu zakończyć, czy zastąpić modyfikowanym. Zapytam i będę pewna
reklama
Ja niestety jeżeli chodzi o mięso to muszę na razie ograniczyć się do królika i indyka...bo Maciek ma alergie...nie wiem czy na schab,ale na cielęcinę to napewno bo kiedyś dostał i go wysypało!
No i z wprowadzaniem wszelkich nowości muszę uważać...........pomidorów nie dawałam jeszcze, koncentratu też nie bo wiem że może Maćka uczulić
No i z wprowadzaniem wszelkich nowości muszę uważać...........pomidorów nie dawałam jeszcze, koncentratu też nie bo wiem że może Maćka uczulić
Podziel się: