o badanich hormonalnych dla starających się...

[Menina]

Elżbietko,
być może odpowiadałaś już na podobne pytanie, jeśli tak, przepraszam! Ale szukałam już sporo - bez skutku.
Chodzi o progesteron.
W skrócie:
praktycznie "od zawsze" miałam problemy z zanikającą @, raz, z różnych powodów nie miałam @ 6 miesięcy, często cykle wynosiły po 50-60 dni. Lekarze tłumaczyli mi to niską wagą ciała, badań - brak.
Dwa i pół doku temu na uregulowanie cykli dostałam Yasmine - pomogło. Z tym, że pół roku temu, odstawiłam-starajac się z małżonkiem szanownym o dzidzię. Rezultat: cykle odpowiednio 34,39, 48 dni (ten cykl zakończył się Duphastonem), teraz jestem w 31 dc, Duphaston brałam zgodnie z zaleceniem gina od 20 dc do 27 dc. i czekam.
Wg lekarzy mam "książkowe" wyniki badań - prolaktyna, tsh,etc. w porzadku.
Zrobione w 21 dc badanie progesteronu wykazało 0,76 ng/mol. Dodam, że robione również w 21 dc (ale inny cykl) USG wykazało liczne pęcherzyki przy obu jajnikach średnicy do 10-11 mm oraz niedużą torbiel (15mm).
Zastanawiam się, czy martwić się tym progesteronem - dzidzi oczywiście nadal nie ma
03.02 mam wizytę u giny, może powinnam ją o coś konkretnego spytać, sama nie wiem..totalnie sie nie znam

 

[nemezja]

Witam,mam do Was prośbę czy możecie mi podać jakie badania hormonalne powinnam zrobić mam strasznie nieregularne cykle :-(w maju zeszłego roku odstawiłam tabletki thyrozol i letrox na nadczynność tarczycy i od tego czasu raz mam owulacje a raz nie :-(nie wiem czy to przez odstawienie tych hormonów cykl świruje??leczyłam sie ponad rok.Wczoraj zrobiłam sobie badania na tarczycę i wynika są ok.:-)

TSH-1,934
FT4-13,69
PRL-9,20

nie wiem jeszcze jakie badania zrobic i w którym dniu cyklu??
Z góry dziękuję

 

[joasia.p]

Witajcie. Jestem tu nowa Moja historia wyglada nastpeujaco. staramy sie juz 4 lata do lekarza chodze juz 8m-cy i zadnych rezultatów. miałam roboine wszelkie badania...jestem na cigłych kuracjach hormonalnych. jestem zdrowa ale cos mnie blokuje POMÓZCIE:-(

 

[nemezja]

Cześć joasia.p ja też jestem tu nowa my się z mężem staramy ponad rok :-(tylko że ja mam zwariowane cykle i nie wiem dlaczego?może za bardzo chcę...

 

[Kaprycha]

Joasia.p i Memezja, witajcie serdecznie Ja osobiscie polecam Wam watek "Starania-Watpliwosci", jest tam wiele wspanialych dziewczyn, ktore sie wzajemnie wspieraja, wymieniaja doswiadczeniami i wiedza. Pozdrwaiam

P.S.Joasiu, moge Ci tylko powiedziec ze ja staram sie 5 lat i dokladnie wiem co czujesz...

 

[Andzia_S]

Witajcie. Jestem tu nowa Moja historia wyglada nastpeujaco. staramy sie juz 4 lata do lekarza chodze juz 8m-cy i zadnych rezultatów. miałam roboine wszelkie badania...jestem na cigłych kuracjach hormonalnych. jestem zdrowa ale cos mnie blokuje POMÓZCIE:-(

witaj joasia.p - ja też jestem nowa - od wczoraj;-)

"Cześć joasia.p ja też jestem tu nowa my się z mężem staramy ponad rok tylko że ja mam zwariowane cykle i nie wiem dlaczego?może za bardzo chcę..."

witam nemezja

 

[Menina]

No właśnie, zwariowane cykle..
Najgorsze, że póki nie zaczynasz sie starac, to de facto jeszcze jakos daje rade, lecz z chwila podjecia decyzji o dzidzi.. a dla lekarzy ( z tymi, ktorymi mialam do czynienia) to czesto blahostka, raz cykl trwa 27 dni, raz 47.. masakra

 

[joasia.p]

dziekuje Kapycha za ten wybór watku..troche sie tu gubie ale to tylko wprawa...pozdrawiam wszystkie starajace sie!

 

[elfa75]

Kobietki własnie odebrałam wyniki badania hormonów prolaktyny i progesteronu , robiłam je w 23 dc oto moje wyniki:

Prolaktyna

26.85 ng/ml

N: 4.79-23.3

Progesteron

54.19 ng/ml

N: Faza folikularna: 0.2 -1.5
Srodek cyklu : 0.8 - 3.0
Faza lutealna: 1.7 -27.0
I trymestr ciązy: 16.4-49.0
II trymestr ciązy: 19.7-52.0
III trymestr ciązy: 25.3-93.0

Bardzo mnie dziwi fakt , ze mam podwyższona prolaktyne i progesteron.
Przeciez przy podwyzonej prolaktynie, przewaznie jest za niski progesteron, dobrze to wszystko rozumie?

 

[agasol]

Witajcie, jestem kolejną dziewczyną z problemami. O dziecko staramy się już ponad rok. Lekarz dał mi skierowanie na badania hormonów. Jak na razie zrobiłam tylko progesteron w 22dc. I od razu porażka; wynik 5,84 nmol. Powinno to świadczyć o braku owulacji a owulka była na 100 %, bo 15dc miałam USG i (wg lekarza) prawy jajnik był właśnie po owulacji. No i zawsze mam typowe objawy owulacji. Niestety 19dc dostałam plamienia a 23dc przeklętą @. Podejrzewam , że może właśnie stąd tak kiepski wynik. Cykle mam regularne, zazwyczaj 28 dni. Tak krótki zdarzył mi się po raz drugi. Podejrzewam, że być może za każdym razem doszło do zapłodnienia, a przez ten niski progesteron do samoistnego poronienia. Co sądzicie? Czy ktoś miał podobne problemy?