reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

NUROBLASTOMA- złośliwy nowotwór mojej córeczki

reklama
Super :) a walizkami sie nie przejmuj masz nowe ciuszki do nas to Zosienka ma czyste don oszenia heh, cieszcie sie soba i domkiem :-)
 
Witajcie.
Jesteśmy w domku.
Wczoraj prawie cały dzień spędziłam z Zosią w szpitalu, dostawała leki i płytki, dziś tylko leki, wszystko jest w porządku. Jutro jedziemy na kontrolę morfologii i zależnie od wyników pewnie znowu dostanie płytki, ostatnio odporność ładnie podskoczyła więc jutro zobaczymy czy jeszcze ten lek na odporność będzie potrzebny.
Oj, fajnie być w domku, to nic że całe mieszkanie zawalone walizkami bo nie mam jak się rozpakować, Zosia nie daje...:-) Z czasem to ogarnę, a i popisać też nie miałam czasu.
Zosia była na festynie z ciocią i wiatraczek sobie upatrzyła, jaka jest zachwycona gdy się kręci:-) Apetyt też ma bardzo dobry:-)
Dopiero wczoraj rozpakowałam paczki, ale mamy teraz dużo sukieneczek:-) i śliczne body "Będę Zdrowa, Zosia Wspaniała"- urocze- DZIĘKUJĘ!

Do kompletu z kocykiem jak znalazł :)
Fajnie że już w domku .
 
Super że jesteście w domku no i w ogóle fantastycznie że Zosia czuje się super...wiem że powtarzam się z tym super ale naprawdę super że jest super!!!!Zdrówka dla Zosiaczka a dla całej waszej rodzinki serdeczne pozdrowionka i moc pozytywnych fluidów:-)
 
Judysia, Zosiak - bombowe wieści, jejciu jak się cieszę!!!

Kochane ogłoście ten spacer w ZOO z wyprzedzeniem to wsiadamy z Adą w intercity :-D:-D:-D Nie żartuję, jak nam tylko data spasi to jesteśmy :-):-):-)
 
Niby w domu a i tak więcej czasu w szpitalu spędzamy... Teraz to już sama nie wiem czy nie lepiej byłoby tam po prostu leżeć na oddziale. Co 2 dni Zosia ma przetaczane płytki, a tu nie jest jak we Wrocławiu że lekarz daje zlecenie na krew czy płytki, idzie się do punktu wydawania krwi przy szpitalu i w pół godziny dziecko ma transfuzję. Tu się czeka i czeka aż dowiozą, w niedzielę od rana czekałam to po 18 dotarły a potem jeszcze 2 godziny trzeba odczekać zanim się wyjdzie. Neupogen już Zosia ma odstawiony bo granulocyty ładnie rosną i odporność coraz większa:-)
 
Judysia, jednak co dom, to dom. Strasznie się cieszę z tych granulocytów :) Czekanie w szpitalach to masakra, ale miejmy nadzieję, że wkrótce coraz rzadziej będziecie chodzić na te przetoczenia. :) Buziaki dla Zosi i dla Ciebie!
 
reklama
Straszne to czekania ale co poradzić tak jest i już...
Mam proźbę "Wykonawca Apelu o krew dla Zosi pilnie proszony o kontakt" :-) Sorry że nie pamiętam która kochana mamusia go zrobiła ale to co się wtedy działo to był jakiś amok, tyle wiadomości dziennie od kilkudziesięciu osób że się pogubiłam, a teraz tylko na moment zagladam bo czasu brak:-)
Dziś po raz pierwszy cały dzień w domu, bez szpitala, całą rodzinką bo mąż ma wolne:-) aha i mieszkanie wreszcie ogarnięte:-)
 
Do góry