reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nowy Sącz i okolice

kari dużo zdrówka życze... Jak ma złapać to i tak złapie nie mecz sobie jeszcze tym głowy.
wiecie co... osiągnęłam sukces. Podałam dzisiaj młodej pierwszy raz mleko mod. w butelce przed snem. Zjadła 160 i od razu zasnęła. Strasznie się cieszę bo bez cycka, płaczu itp. Ciekawe ile pośpi... może nie będzie budziła się co 3 godziny??
Bałam się żę nie załapie bo jak czytam co wypisują dziewczyny na Listopdówkach jakie mają przeboje żeby namówić na mleko mod to szok.

Chce jej podawać bo myśle że się może na wieczór nie najad i dlatego tak często się budzi (zobaczymy dzisiaj) i zaczyna za bardzo się przyzwyczajać do cyca i ostatnie noce chciała spać tylko z cycem w buzi (rzadko dała się oszukać smoczkiem) a więc musi iść cyc powoli w odstawkę, bo więcej takich nocy nie zniosę. A z drugiej strony nie chce mi jesć przez dzień zupek i od ok 12 do 19 nic nie je poza chrupkami, jogurtem itp więc może nadrabia w nocy??
buźka
 
Ostatnia edycja:
reklama
ja tam nie mam pojecia niunians bo my od poczatku na modyfikowanym jedziemy przez brak laknienia po urodzeniu. A problemow ze spanem Adaska nigdy nie mialam, wrecz odwrotnie, zawsze sie balam ze tyle w nocy spi i ze przesypia godziny jedzenia. po 5msc przesypial mi juz cale noce... Moja kolezanka ma synka 2 latka i ma koszmarny problem z odstawieniem go od piersi, a on juz nie je tylko trzyma sobie cyca w buzi i to chyba jego sposob na uspakajanie sie... smarowala sutki pieprzem i musztarda ale nic nie dalo, maly dalej sie lasil na piers. Dopiero jak nasmarowala sutki fioletem i powiedziala ze ma ziaziu to przez kilka dni byl spokoj. A wydaje mi sie ze twoja mala moze faktycznie sie nie najadac bo przeciez to juz duuuza dziewczynka :-) dokarmianie butelka ma w takich sytuacjach jaknajwiekszy sens.
 
hejka!

Justa witaj! Kope lat!!!! :-)
Kari witaj i na sadeckim watku slomianeczko! zdrowia dla Ciebie i oby Adasia nie rozlozylo
Niunians zycze szybkich i trwalych efektow w diecie &&& A Nikola moze faktycznie juz glodna i dlatego sie budzila

Pozdrawiam wszystkie
 
u mnie samopoczucie juz ciut lepsze, z ogolnego rozlozenia przezucilo mi sie na gardlo wiec mam sile cokolwiek zrobic. Na nikogo liczyc nie moge wiec dom zaniedbany kosztem mojego samopoczucia... No ale coz, nie mam zamiaru z goraczka i okropnym oslabieniem sprzatac, wystarczajaco wymeczyl mnie Adas od kilku dni maruda. Juz mialam stracha ze i jego wezmie i wtedy to juz gwarantowane wykonczenie... ale puki co (ODPUKAC!) Adasko zdrowy, jedyne co oslabiony upalami. Ciesze sie ze cos ze mna ruszylo, czeka nas kolejny tydzien bez wytchnienia, jutro pediatra- musimy wziasc skierowanie do neurologa, we wtorek rehabilitacja Vojtowa, sroda Krakow- neurolog, a w sobote nowa dodatkowa rehabilitacja Bobatowa. W miedzy czasie zabieganie codzienne. Ahhhh brak mi sil :-)
 
kari rzevzywiście masz straszny kocioł więc dobrze że już ci lepiej. Niestety sił musi ci wystarczyc jeszcze na długo... nasze kruszynki są jeszcze małe :)
zuzka jutro ważenie i zobaczymy czy coś mnie ubyło po tygodniu :)
 
witam po wekendzie... u nas kiepsko się zaczął ten tydzień.
Nikola od rana temperatura. Rano zmierzyłam to było 37,8 a w ciągu godziny wzrosła do 38,9 (po odięciu). Dałam nurofen i poszłam do lekarki żeby ja osłuchała bo się wystraszyłam lekko. Małą nie chciała za bardzo jeść nawet swojego ulubionego serka więc coś mnie tknęło. Ma lekko zaczerwienione gardło, ale równie dobrze może być to trzydniówka. Dostała antybiotyk jeśli temperatura do wieczora by się utrzymywała. Mała poszła spać i miała 38,1 dałam czopek. Przed snem zrobiłam inhalacje solą fizjologiczną nebulizatorem, dałam wapno, tantum verde ale antybiotyku nie. Chce jej oszczędzić i nie wiem co robić bo diagnoza jest niejednoznaczna. Bo przy trzydniówce też jest gorączka a małej nic poza tym zaczerwienionym gardłem nie jest. Jutro mam oddać mocz do badania. Nie wiem czy podawać anty czy nie?? To był lekarz dyżurujący jakaś Maria Obrzud a nie moja pediatra. Nie wiem czy jej wierzyć bo jak Nikola miała kiedyś czerwone gardło i katar i stan podgorączkowy to obyło się bez antybiotyku.
 
Ja bym nie dawala antybiotyku, przeciez u dziecka 38st C to jeszcze nie tragedia, moze to zwykle przeziebienie. Moja lekarka pewnie zalecilaby dopajanie dziecka, panadol i witamine C (cebion) dodatkowo bo tez juz tak kiedyz mielismy. Ale z drugiej strony ciezko sie nie dostosowac do zalecen lekarki, zawsze pozostaje ta niepewnosc "a jesli....?", nie wiem co ci doradzic. Teraz faktycznie panuje jakis wirusek. Ale nie wiem czy przy tylko takich objawach konieczny jest antybiotyk.
 
Niunians wspolczuje choroby Nikolki, moje w lipcu przeszly cos podobnego wszyscy troje wysoka goraczka 39,5'C dajaca sie zbic tylko pyralginem w czopkach i niby to angina ale...Antybiotyk dalam, mialam klacid przepisany

Kari ehhh sama wszystko...skad ja to znam??? I coraz gorzej znosze te samotnosc.

Ja w Saczu bede w czwartek bo z Krzysiem do lekarza jade

Pozdrawiam :-)
 
u nas choroby ciąg dalszy w nocy o 24 po 5 godzinach od podania czopka temp wróciła na 39,1 o 6 rano to samo. Na dodatek małej miałam zebrać mocz do badania ale trzymałam ją przez 2 godziny bez pampersa i w ogóle nie sika, ale to pewnie przez taką wysoką gorączkę. Teraz usnęła. Już nie wytrzymałam i podałam antybiotyk.
 
reklama
Tu sie zgodze, ze jezeli jest gorzej a temp ciezko zbic to antybiotyk podac nalezy :-) niunians trzymam kciuki o szybki powrot do zdrowia malutkiej. Jak malo siusia to wciskaj jej duuuuzo picia bo wazne zeby siusiala. mi lekarze kazali patrzec na czestotliwosc oddawania moczu. ale oczywiste jest ze bedzie sikac mniej przy wysokiej temp. Tak ze wszystko na spokojnie.
Zuzkus my od tyg do tyg :-) i chyba dzieki temu ze mam tyle zajec nie mam czasu myslec tak bardzo o moim J. Najciezsze sa wieczory kiedy Adasko zasypia, dom juz posprzatany, ja po kapieli leze i czekam na sen, ktory nie chce przyjsc a w glowie mam tysiace mysli... :-( no tak.... pozostaje tylko miec nadzieje ze sie szybko zasnie, szybko przyjdzie nowy dzien pelen zabiegania i z brakiem czasu na rozmyslanie sie zakonczy. Oby do przodu.
 
Do góry