reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nowy Rok to spełnienia marzeń czas - więc dwie kreski ⏸️ wysika każda z Nas 🥰

reklama
O matko, bardzo współczuję :( w ogóle te kwoty przy in vitro to kosmos... A tu jeszcze taki efekt.
Ale nie wiem jak to możliwe, na którejś grupie na FB dziewczyna pisała że rok temu w Krakowie za całe in vitro płaciła 10 tys. Tylko zupełnie się nie znam na temacie czy to jakaś okrojona wersja np bez badań zarodków czy co.
Znowu gdzieś widziałam że chyba w Bocianie w ogóle nie zbadali zarodków bo dziewczyna poroniła, zbadała płód i wyszły wady genetyczne. Wcześniej nawet nie słyszała że zarodki się bada. Nie wiem czy to błąd ze strony kliniki czy standard u nich.
No ja po 40-tce to same leki do stymulacji to kosmos, za dwie stymulacje to około 9 tys. no i badanie zarodków też kosztuje. Z reguły nie badają, a np Novum nie ma takiej opcji chyba że ktoś jest obciążony jakąś mutacją genu.
Ja chciałam transferować od razu dwa zarodki jak zaczynałam rozmowę z lekarzem i chciałam badanie ze względu na wiek. A on na to, że po co. To go zapytałam co będzie jak jeden z zarodków okaże się ciężko chory? To mi zasugerował aborcję w takim przypadku. Nie po to robię in vitro, żeby abortować płód, jak są metody aby tego uniknąć. Ale takie podejście lekarzy.
 
Obojętnie. Gatunki lubię różne, chyba jestem otwarta na wszystko poza sajensfikszyn ;).
Ja to bardziej w serialach gustuję. Filmów mało oglądam, więc skupię się na serialach. Na myśl przychodzą mi: Orange is the new black, Chesapeak shores, Wednesday, Virgin River, Sex education (Netflix).
Na HBO podobno super jest The last of us (gra była świetna, serialu jeszcze nie widziałam, bo dopiero dwa odcinki wyszły).
 
A jak wygląda kwestia dofinansowania w praktyce? Jakie trzeba spełnić warunki? Pytam z czystej ciekawości, o in vitro na 99% nie myślę.
Ja korzystałam z dofinansowania w mazowieckim bo na warszawskie się nie łapię, bo się przeprowadziłam pod Warszawę. W mazowieckim dofinansowują Ci 4800 zł, płacisz 1200 zł + leki do stymulacji sama opłacasz i tu w zależności czy masz refundację (wiek poniżej 40 lat) czy nie.
Dodatkowo nie pamiętam czy płaciłam za mrożenie zarodka czy nie, ale za badania jego już tak.
 
Ja to bardziej w serialach gustuję. Filmów mało oglądam, więc skupię się na serialach. Na myśl przychodzą mi: Orange is the new black, Chesapeak shores, Wednesday, Virgin River, Sex education (Netflix).
Na HBO podobno super jest The last of us (gra była świetna, serialu jeszcze nie widziałam, bo dopiero dwa odcinki wyszły).
Prawie wszystkie seriale na netflixie też obejrzałam 😅
 
reklama
Nie wiem, nie jestem na tym etapie. @lady_in_blue może pomoże jeśli dobrze kojarzę korzystała w jakiejś części. Ale obstawiam, że to jest jakiś %. Na pewno trzeba mieć część swoich środków.
Ech, nie będę na razie zgłębiała tematu, wchodzę w stymulację i staram się nie wybiegać dalej.
Korzystałam. Zwykle to jest dofinansowanie w kwocie około 5000 PLN. Jest limit osób, którym przyznają więc trzeba się załapać. No i zwykle spełnić warunki danego programu czyli być zameldowanym na terenie danego samorządu itp.

Sama procedura (bez transferów i badań zarodków) w podstawowej wersji kosztuje około 11-15 tysięcy PLN (zależy w jakiej klinice, cenniki są na stronach). Do tego leki od około 1000 do kilka tysięcy PLN w zależności od tego czy ktoś ma refundację i ile ich było potrzebnych. Za transfer z assisted hatching i embryoglue płaciłam 3200 PLN. Także w wersji najbardziej podstawowej trzeba mieć naszykowane kilkanaście tysięcy PLN i liczyć się z tym, że te koszty będą się mnożyć.
 
Do góry