reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nowy Rok to spełnienia marzeń czas - więc dwie kreski ⏸️ wysika każda z Nas 🥰

j
Taka prawda, że każda zazdrości zajścia w tym 1 cyklu 😅, bo kiedy u większości to było, to nawet dobrze nie pamięta😪🙈.
ja pamiętam! Musiliśmy przelożyc ślub z 16 maja przez pandemię i wyjechliśmy sobie nad morze i akurat wtedy miałam płodne i wtedy pierwszy raz pojechalismy do końca xD potem nie piłam w ogóle alkoholu bo przecież w ciąży jestem!
 
reklama
j

ja pamiętam! Musiliśmy przelożyc ślub z 16 maja przez pandemię i wyjechliśmy sobie nad morze i akurat wtedy miałam płodne i wtedy pierwszy raz pojechalismy do końca xD potem nie piłam w ogóle alkoholu bo przecież w ciąży jestem!
Ja też nie zapomnę tego „pierwszego razu”, był po wakacjach, leżałam niewyspana po całej nocy, przepocona i się zadziało;). Z ciążą nie miałam większych złudzeń, ale to był fajny moment. Potem już tylko gorzej 🤣.
 
Ja też nie zapomnę tego „pierwszego razu”, był po wakacjach, leżałam niewyspana po całej nocy i przepocona i się zadziało;). Z ciążą nie miałam większych złudzeń, ale to był fajny moment. Potem już tylko gorzej 🤣.
nie wiem jaką rakcję dać, bo chciałam lajka do pierwszej części wypowiedzi i smutek do drugiej xD
 
reklama
Do góry