Jeżeli macie samochód i nie jest to 50km to moim zdaniem warto jechać. A tydzień to rzeczywiście chyba i tak za długo żeby czekać. Nie stresuj się przedewszytkim tym aż Tak, taki dzieci z tygodnia na tydzień się zmieniają. Moja córka swoje pierwsze 2 tygodnie przespała A potem zmiana o 180 stopni. Może się coś dziać A wcale nie musi, a Twój stres wpływa na laktacje. To ważenie to przede wszystkim dla Ciebie i Twojego męża żebyście się nie potrzebnie nie stresowali. Wizytę połączcie np. że spacerem i lodami. Ty teraz po porodzie też musisz mieć czas na to żeby dojść do sibieMamy kawałek drogi. Trzeba podjechać samochodem. Położna przyjdzie do nas w.przyszłą środę, ale to chyba zbyt długo, żeby czekać...
P.s. ulewaniem i tym że gdzieś coś pocieknie to normalne, to są takie minimalne ilości że tym się nie przejmuj bo mała i tak sporo je
Ostatnia edycja: