reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Noworodek nie chce jeść tylko śpi

Mamy kawałek drogi. Trzeba podjechać samochodem. Położna przyjdzie do nas w.przyszłą środę, ale to chyba zbyt długo, żeby czekać...
Jeżeli macie samochód i nie jest to 50km to moim zdaniem warto jechać. A tydzień to rzeczywiście chyba i tak za długo żeby czekać. Nie stresuj się przedewszytkim tym aż Tak, taki dzieci z tygodnia na tydzień się zmieniają. Moja córka swoje pierwsze 2 tygodnie przespała A potem zmiana o 180 stopni. Może się coś dziać A wcale nie musi, a Twój stres wpływa na laktacje. To ważenie to przede wszystkim dla Ciebie i Twojego męża żebyście się nie potrzebnie nie stresowali. Wizytę połączcie np. że spacerem i lodami. Ty teraz po porodzie też musisz mieć czas na to żeby dojść do sibie :)
P.s. ulewaniem i tym że gdzieś coś pocieknie to normalne, to są takie minimalne ilości że tym się nie przejmuj bo mała i tak sporo je:)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Wizytę patronażową mamy dopiero 14 maja. Wyszliśmy w piątek, wczoraj tata załatwiał formalności, teraz długi weekend a na dodatek naszej pediatry nie ma na razie i zapisano nas na wizytę do kogoś innego. Chyba trzeba będzie podejść szybciej, zważyć się ibzbadać tą bilirubinę. Córcia zjada tyle co pisałam, ale czasem też uleje, troszkę ścieknie po policzku, także w rzeczywistości wszystkiego nie zje. No i z przerwami. Kurcze... Gdybym miała liczyć czas od rozpoczęcia karmienia, to córcia byłaby wybudzana cały czas... Samo wiszenie na piersi czasem trwa z godzinę przy czym pociągnie niewiele i śpi i tak się smyramy po policzku, żeby znów ciągnęła. W miedzy czasie przebieramy pampersa i potem zjada mm, po którym znów jest kupa i przebieramy. Czasem karmienie plus przebieranie zajmuje nam 2h, czyli spałaby tylko godzinę...
U nas też tak to wyglądało. Wieczne jedzenie i spanie przy piersi. Nie je mało z tego co piszesz. Zwłaszcza że ulewa to ma czym. Sporo mm wypija. Myślę że ruszy z waga. Jeśli zależy Ci na karmieniu piersią to od momentu ruszenia z waga ograniczałabym mm. To już Wasza decyzja.
 
Kochana jaki miala poziom bilirubiny?
Mleko masz na pewno ..To ze ściągniesz np 20 ml nie znaczy ze masz tyle mleka ..i jeszcze jak cieknie to jest go duzo.
dziecko to najlepszy laktator piers reaguje na dziecko slina i zapach.Sa kobiety ktore nic nie ściągają. Ja karmie 16 miesiecy juz a ściągam kilka ml zaledwie;)
Wiec wizyta u lekarza konieczna i niech sprawdza tez wedzidelko.Dziecko na piersi nie moze jesc na początku krócej niz co 3 h.
I tak jesli zalezy Ci na KP musisz ograniczyć mm...Waga urodzeniowa wraca do 2 tyg
No ale nie moze spadac.Dzieci ogolnie na piersi przybierają skokowo raz moga nic raz duzo.
Moj synek tez duzo spał .Mowia ze jak dziecko spi to ma większą potrzebę spania.
A jesli wisi na piersi godzine to to nie jest jedzenie tylko potrzeba ssania i blikosci.Takie dziecko je 5-10 min..Jakby jadla godizne to by pekla dzieci KP same sobie reguluja ile zjedza o ile wszystko jest ok..no i to ze pociągnie z butekki nie znaczy ze byla głodna. Z piersi na początku trzeba sie nameczyc z butelki szybko leci i tyle.Wiec też moze sie do nie przyzwyczaić i wybrać butelkę bo szybciej leci. (moj syn wybral piers )Moje dziecko ladnie przybieralo ale tez duzo spal byl aktywny ale czasem potrafil ciagiem w dzien spac po 5 godzin az go sama budziłam bo sie nudzilam .
A wiszenie na piersi na poczatku jest wazne. Aby laktacja sie rozbujala.Sa dzieci ktore wisza sa takie ktore tego nie robia.Sa takie ktore spia i takie ktore nie śpią .Zalezy od dziecka.Sprawdź poziom bilirubiny chociaż na wypisie powinnas miec i wedzidelko.
A jeszcze powiem Ci ze kolezanki córka jadla piers najadala sie .Ale cały czas wisiala mama na poczatku nie wiedziala ze to potrzeba ssania dala mm wypila mn i dalej piers chciala.A 9 mies caly czas samo kp
 
Ostatnia edycja:
Miałam podobnie ze starszym synem, z tym, że on był po przejściach i karmiłam go całkowicie z butelki, Bebikiem. 90 ml potrafił pić nawet godzinę, czego ja nie robiłam żeby go rozbudzać podczas picia mleczka, to już moje. Doszło do tego, że zaczął spadać mi na wadze, a ważyłam syna na jednej wadze, w jednej przychodni. Po jakimś czasie jednak mu przeszło, trwało to kilka dni i zaczął pić normalnie. Być może Twojemu dziecku również przejdzie takie spanie, aczkolwiek, jak radzą dziewczyny wcześniej, podeszłabym do pediatry w możliwym terminie. Może Cię to pocieszy, że starszy do dzisiaj je bardzo powoli, wodę potrafi gryźć

Jeśli macie możliwość pożyczenia lub zakupienia używanej wagi (np. z olx), to warto, masz wtedy pewność, bo ważysz sama, na jednym sprzęcie.
Co do samej żółtaczki, nie podpowiem, bo starszy nie miał, a młodszemu przeszła zanim wrócił do domu i mogłam go w ogóle karmić.
 
Kochana jaki miala poziom bilirubiny?
Poziom bilirubiny może skakać nawet do 6 tygodni po porodzie więc to że w szpitalu było ok nie znaczy że teraz tak jest. Niestety to trzeba po prostu sprawdzić bo szpitalne wyniki nic tu nie wniosą. Chociaż jeżeli położna nie zwróciła uwagi że mała się zażółca to raczej to nie zoltaczka tylko po prostu taki etap ma Twoja córeczka, lub z wagą było coś nie tak. Zakup wagi to fajny pomysł tylko ja bym najpierw upewnila się u pediatry czy rzeczywiście jest taka konieczność. I może rzeczywiście porozmawiajcie ze swoją pediatrą w przyszłym tygodniu o dokarmianiu mm? Zobaczycie co wam doradzi ;)
 
Wygląda na to, że dziecko zdrowe. W dzień nadal trzeba ją wybudzać, w nocy budzi się sama. Ciągnie 5 minut z piersi i zasypia głebokim snem. Mm odstawiliśmy ponad tydzień temu, bo sama wypluwała smoka. I uwaga! Tydzień temu przybrała 500g i w tym tyg (ważona w poniedziałek) też 500g! Po krótkich chwilach na piersi... (Czasem, ale sporadycznie odciągam i też podaje).
 
No to po takich skokach już chyba bym odpuscila wybudzanie w ciągu dnia ;) to znaczy że te 5 minut na piersi jej wystarczy żeby się najeść. Teraz odetchnij trochę, ciesz się pogodą i zdrowym malenstwem w wózku ;)
 
reklama
Pediatra kazała pilnować jeszcze regularności jedzenia w ciągu dnia a zrobić dłuższą przerwę w nocy. No to w dzień sama się raczej nie wybudza (sporadycznie) a w nocy z zegarkiem w ręku co 3h (no może czasem co 3,5). Mamy już trzy tygodnie.
 
Do góry