Brawo Tomek, brawo Miłosz- najważniejsze oby do przodu!!!
A Bartek poczyna sobie tak : Picasa Web Albums - Paweł - czerwiec 2010
a tak w ogóle to niedługo 10 mcy wiec ja sobie troszku podsumuję - pierwsze samodzielne kroki dokłądnie 8,5 mca-na 1go maja...potem techniką mieszaną raczkowanie/kroczki, teraz coraz mniej raczkowania coraz więcej chodzenia ale oczywiscie zdarza mu się raczkować
mówienie - najwięcej "da" jak cokolwiek chce to tak woła i pokazuje co chce....ładnie potrafi "powiedzieć" bo np wczoraj buty swoje przyniósł a potem do drzwi i wołą dada, jak dziadka zobaczył to czapke swoja z szuflady na przedpokoju wyjął przyłożył do głowy i "dada" rozbraja nas bardzo takimi akcjami chce sam jeść i próbuje, ładnie się porusza w rytm muzyki
główne zabawy to chodzenie po domu i brojenie-otwieranie i wymowanie różnych rzeczy, "sprzątanie" (po filmiku z chodzeniem macie jeszcze kilka próbek m.in z odkurzaczem) i lubi rózne długie rzeczy które można pchać itp- może być miotła, długa łyżka do butów, zabawkowy kij golfowy...
koszmarem jest przewijanie i ubieranie go-drze się wniebogłosy i za nic nie chce być unieruchomiony nawet przez chwilę
A Bartek poczyna sobie tak : Picasa Web Albums - Paweł - czerwiec 2010
a tak w ogóle to niedługo 10 mcy wiec ja sobie troszku podsumuję - pierwsze samodzielne kroki dokłądnie 8,5 mca-na 1go maja...potem techniką mieszaną raczkowanie/kroczki, teraz coraz mniej raczkowania coraz więcej chodzenia ale oczywiscie zdarza mu się raczkować
mówienie - najwięcej "da" jak cokolwiek chce to tak woła i pokazuje co chce....ładnie potrafi "powiedzieć" bo np wczoraj buty swoje przyniósł a potem do drzwi i wołą dada, jak dziadka zobaczył to czapke swoja z szuflady na przedpokoju wyjął przyłożył do głowy i "dada" rozbraja nas bardzo takimi akcjami chce sam jeść i próbuje, ładnie się porusza w rytm muzyki
główne zabawy to chodzenie po domu i brojenie-otwieranie i wymowanie różnych rzeczy, "sprzątanie" (po filmiku z chodzeniem macie jeszcze kilka próbek m.in z odkurzaczem) i lubi rózne długie rzeczy które można pchać itp- może być miotła, długa łyżka do butów, zabawkowy kij golfowy...
koszmarem jest przewijanie i ubieranie go-drze się wniebogłosy i za nic nie chce być unieruchomiony nawet przez chwilę