reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nowe umiejętności naszych dzieci

Miłoszek siedzi samodzielnie, próbuje siadać. Kosi kosi uwielbia jak mu robie łapkami. Ponadto uwielbia zabawe paluszkowa z baby tv. Pomaga sie ubierać jak widzi rękawki od kurtki czy bluzeczki to wyciaga łapki żeby je włozyc. nie raczkuje ale zaczyna sie czołgac. Pije sam z niekapka
 
reklama
Zdolne te nasze sierpniowe maluszki. Co jedno to zdolniejsze...

Moja Martyna mam wrażenie jakby troche stanęła z rozwojem.

Pięnie siedzi, raczkuje z prędkością Kubicy, więc do chodzenia się nie zabiera, bo dojść do celu potrafi. Jedynie przy meblach zrobi pare kroków lub trzymając się mojej nogi.

Za to rozgadała się na maxa. Usłyszałam magiczne słowo "mama". Jak chce porozmawiać z mężem stara się nas przekrzyczeć, to samo jak widzi mnie rozmawiającą przez telefon. Ustami potrafi zrobić tzw rybkę i dziubek.

Zaczyna świetnie dogadywać się z psem. Pies przynosi jej zabawkę, a ona mu rzuca (czasami jej się uda ;-)), często na zmiane odbierają sobie jakiegoś misia.

Ponieważ niekapek stoi cały dzień na półce, która jest w jej zasiegu bierze go sobie i pije kiedy chce się jej pić, a czasem dla zabawy.

Nauczyła się ostatnio robić papa, ale kosi lubi jak ja robie jej łapkami.

Tv u mnie chodzi cały dzień dla towarzystwa, ale mała nie zwraca na niego uwagi. Czasem jak się zapatrzy odciągam jej uwage lub wyłączam tv, bo uważam, że na to, to akurat ma jeszcze czas.
 
Miłoszek siedzi samodzielnie, próbuje siadać. Kosi kosi uwielbia jak mu robie łapkami. Ponadto uwielbia zabawe paluszkowa z baby tv. Pomaga sie ubierać jak widzi rękawki od kurtki czy bluzeczki to wyciaga łapki żeby je włozyc. nie raczkuje ale zaczyna sie czołgac. Pije sam z niekapka
A moja nienawidzi jak jej się rękawy jakieś zakłada!
Poza tym z minusowych umiejętności to ostatnio nie da sobie body w kroku zapiąć czy pajaca. Normalnie robi wszystko żeby przeszkodzić.
Gadatliwa to ona jest ale na upragnione "mama" i "tata" się jeszcze nie doczekaliśmy:(
Pełza do tyłu, ale jak natknie się na przeszkodę (róg łóżeczka czy szafę) to wzywa pomocy.
Kosi-kosi lubi jak ja jej robię. A najbardziej jak sobie buzię zakryję i robię "a-kuku".
Rączek do mnie nie wyciąga, chyba że ją chce z łóżeczka wyjąć ale za to posiadła umiejętność udawanego płaczu, żeby zwrócić naszą uwagę. Zero łez za to pięna podkówka.
 
No to i ja się mogę pochwalić moim Jasiem :-)
Zaczął raczkować, jeszcze mu się zdarzy klapnąć na brzuch ale się szybko podnosi.
Wstaje przy meblach, usiądzie jak ma wyżej głowę albo się o coś zaprze nogami, a dziś pierwszy raz z raczka usiadł
Nauczył się pyskować i jak mu się coś nie podoba to nie płacze tylko puszcza taką żałosną wiązankę. Mówi baba, tata (jak dla mnie to jest tylko takie stękanie ale mąż uparcie twierdzi że on tata mówi) no i czasami takie mymy co mówi w złości to mu się w "mama" ułoży :-)
Nauczył się gryźć (ostatnio się spindrał po mnie i mi się w boczek dostało :-D )
Rączki wyciąga do mnie pięknie wraz z efektami dźwiękowymi (bo on generalnie teraz maminy jest), a jak jest u mnie na rękach to się przyczepia jak rzep jak ktoś chce go wziąć
A i co do telwizji to baby tv u nas jest często, ostatnio hołki połki mu się najbardziej podoba ale już w ogóle najwięcej ekscytacji budzi przewijanie do tyłu :-D
O a teraz gra w piłkę z tata :-)
 
Zdolne te nasze sierpniowe maluszki. Co jedno to zdolniejsze...

Moja Martyna mam wrażenie jakby troche stanęła z rozwojem.

Pięnie siedzi, raczkuje z prędkością Kubicy, więc do chodzenia się nie zabiera, bo dojść do celu potrafi. Jedynie przy meblach zrobi pare kroków lub trzymając się mojej nogi.

Za to rozgadała się na maxa. Usłyszałam magiczne słowo "mama". Jak chce porozmawiać z mężem stara się nas przekrzyczeć, to samo jak widzi mnie rozmawiającą przez telefon. Ustami potrafi zrobić tzw rybkę i dziubek.

Zaczyna świetnie dogadywać się z psem. Pies przynosi jej zabawkę, a ona mu rzuca (czasami jej się uda ;-)), często na zmiane odbierają sobie jakiegoś misia.

Ponieważ niekapek stoi cały dzień na półce, która jest w jej zasiegu bierze go sobie i pije kiedy chce się jej pić, a czasem dla zabawy.

Nauczyła się ostatnio robić papa, ale kosi lubi jak ja robie jej łapkami.

Tv u mnie chodzi cały dzień dla towarzystwa, ale mała nie zwraca na niego uwagi. Czasem jak się zapatrzy odciągam jej uwage lub wyłączam tv, bo uważam, że na to, to akurat ma jeszcze czas.

moja tez dziobek śmieszny robi i cmoka wargą,że chce buziaczka

A moja nienawidzi jak jej się rękawy jakieś zakłada!
Poza tym z minusowych umiejętności to ostatnio nie da sobie body w kroku zapiąć czy pajaca. Normalnie robi wszystko żeby przeszkodzić.
Gadatliwa to ona jest ale na upragnione "mama" i "tata" się jeszcze nie doczekaliśmy:(
Pełza do tyłu, ale jak natknie się na przeszkodę (róg łóżeczka czy szafę) to wzywa pomocy.
Kosi-kosi lubi jak ja jej robię. A najbardziej jak sobie buzię zakryję i robię "a-kuku".
Rączek do mnie nie wyciąga, chyba że ją chce z łóżeczka wyjąć ale za to posiadła umiejętność udawanego płaczu, żeby zwrócić naszą uwagę. Zero łez za to pięna podkówka.

ja tez jeszcze nie usłyszałam tych słow
 
baby tv to kanał dla maluszków (od 6 miesięcy do 3 lat), bardzo fajny, bajeczki są kolorowe, proste, króciutkie (5-10 min), wesołe, niektóre edukacyjne (literki, cyferki, przedmioty z codziennego otoczenia dziecka), leci bardzo dużo piosenek. Moje szkraby uwielbiają, zresztą ja też uważam że jest to najlepszy kanał z bajkami dla maluchów. No i można włączyć oryginalną, angielską wersję i bardzo często taka właśnie u nas leci. Z tego co się orientuję w swojej ofercie ma go tylko enka.
BabyTV - Homepage
 
DSC06556.jpg

Po dlugiej nieobecnosci - wracamy piechota:-)
Pozdrawiamy
 
reklama
wow!!! pamiętam Bastiana jak drapał się w górę już parę miesięcy temu, ale ten widok i tak wprawił mnie w zachwyt nad jego siłą!!! a do tego jaki sympatyczny kawaler z niego, no no (szykuj mamuśka wałek na dziewczyny, hihi). Brawo Bastian!!!
 
Do góry