reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nocnikowe zmagania

reklama
hej laski, a ja dalam se spokoj, strata czasu dla mnie to sadzanie, zauwazylam ze Krysia kazdej nowej umiejetnosci uczy sie bardzo szybko i chetnie, chyba ze... nie jest fizycznie gotowa, wiec skoro po tym lapaniou kupy i sikow przezemnie zainicjowanych sama mnie nie wola to wniosek jest taki ze nie rozumie lub ma to w nosie

oczywiscie super jak wam sie udaje i dzieci beda szybciej nauczone czystkosci, to bardzo wazna rzecz, ale ja sobie to przmeyslalam i stwierdzilam, ze zrobie to pozniej, moze za pol roku sprobuje albo za rok, babcia bedzie zdruzgotana, ale co tam

jesli jest jakis powod dla ktorego warto sadzac juz teraz to please dajcie mi znac nie chce zrobic jakiegos glupstwa
 
Tola moj niby 2 razy zrobil siku do nocnika i sadzam go zawsze przed kapiela ale dlugo nie wytrzymuje i zlazi, pozatym nawet jak zrobi to nie wykazuje tym zadnego zainteresowania wiec narazie nie ma z tego zadych oczekiwanych efektow ale jeszcze to nie jest tak naprawde pora ze dziecko kuma swoja fizjologie...moze za jakies pol roku albo rok nawet cos z tego bedzie...wszystkie dzieci ktore znam z otoczenia zaczely dopiero kozystac z nocnika i to nie zawsze w okolicach 2 lat. No ale sadzac chyba warto zeby sobie utrawalaly taki nawyk...ale tez nic na sile zeby nie zniechecic.
 
zaczęłam ją sadzac na nocnik w ubraniu. O dziwo BARDZO lubi na nim siedzieć. Ma zejbiście zadowolna i dumną minę wtedy..... co oczywiście śmieszy mnie bardzo:-D:-D:-D
 
Ja dziś znowu przekonywałam Kubła do nocniczka. Nawet ładnie siedział, ale kupę to se walnął na podłogę i musiałam sprzątać.:baffled::baffled::baffled:
Najfajniej mu się siedziało z Jarkiem w WC (mąż na kibelku, Kuba na nocniku) - tyle, że nasze WC ma wymiary metr na metr, a mały musiał koniecznie siedzieć przy zamkniętych drzwiach. No i fajnie pokazuje. Pytam go, gdzie kupa - pokazuje na pieluchę, pytam, gdzie ma być kupa - pokazuje na nocnik... i na tym koniec naszych nocnikowych osiągnięć. :crazy::crazy::crazy:Może mu nie odpowiada, że nasz nocnik reklamuje moją "ulubioną" partię PiS:confused::confused::confused::confused::confused:
 
Weronika nie woła, ale jak widzę że zaczyna coś cisnąć i idę po nocnik, to wyraźnie się cieszy i czeka z tym "wyciskaniem" ;-)jakby jej było niewygodnie do pieluchy robić... a jak zrobi, to zawsze musi zajrzeć co tam jest
ale jak nie chce robić - to wyciąga rączki i złazi na wszelkie możliwe sposoby - siłą jej nie utrzymam ;-)
 
reklama
acha a moja po każdej kupia przychodzi do mnie i wchodzi mi na kolana - i chrumka. To dory znak ze kuma ze coś tam jest nie tak. Ponadto jak były upały yto latała na golasa i niezraz mi zasrala caly pokój a wrzasku było co niemiara przy tym i pokazywania paluchem i darła sie póki nie posprzałam - nie daj boże jak sobie obsrał nogi to co się działo!!! Czyscioszka się znalazłą jedna hehe :-):-)
 
Do góry