reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

nocnikowanie

reklama
ZYWA, HANULA BOSKA:-D
MARTUCHA POWODZENIA W NOCNIKOWANIU:tak:
OGOLNIE TO WIDZE ZE SEZON NA NOCNIKI, STYCZNIAKI DO BOJU:-):tak:, CIEKAWE CO Z TEGO WYNIKNIE U NAS NON STOP JAKIES WYPADKI PRZY PRACY DOBRZE ZE NIMAM DYWANOW W DOMU BO FIRMY PIORACE MIALYBY NIEZLY UTARG:-D:tak::-):-D
 
Aniu jak patrzę na Twoją Hanusię, to jakbym Nikodema widziała, noszą ten sam fason "kapelusza":-D:-D:-D.
Mój mały, jak podczas rannej kaszy nie zrobi kupy to sadzam go na nocnik i daje radę go napełnić :-), ale to się rzadko zdarza, no i trzeba się natrudzić, żeby go czymś zająć bo wstawać chce. W ciągu dnia wychwycić, kiedy robi to praktycznie niemożliwe:no:.
A oto Nikuś w boju:
 
zywa sie wyleje sie umyje ;D
a unas porazka... nocniczek jest dobry dosiadania w ubraniu, gola dupcia nie chce siadac... nie zmuszam, ma jeszcze czas.
 
zywa sie wyleje sie umyje ;D
a unas porazka... nocniczek jest dobry dosiadania w ubraniu, gola dupcia nie chce siadac... nie zmuszam, ma jeszcze czas.

moze sprobuj ja czyms zajac na nocniku, ja tak zaczynalam - dawalam Julce rozne rzeczy do zabawy zeby tylko siedziala i wkoncu zaskutkowalo i teraz Julka chetnie siada i baaaaardzo jest zadowolona, "gadajac" sobie przy tym glosno jak nocnik zagra. zaznaczam, ze pocatki byly trudne i widawalo mi sie ze chyba nigdy nie nauczy sie korzystac z nocnika. Twoja Oli siada przynajmniej w ubraniu, a Julka nawet w ten sposob nie chciala za pierona. ja jednak co jakis czas podstawialam jej nocnik mi probowalam kja na nim sadzac i w koncu sie udalo. mam tylko nadzieje, ze jej sie nieodwidzi
 
U nas tez nieciekawie:no::no: tak to siedzi ale na gola dupke:szok::szok:
zla jestem ze nie zaczelam wczesniej tej nocnkowej przygody bo teraz jak on jakis bunt przechodzi to watpie czy dojdziemy do porozumienia:wściekła/y::angry:

Sprobuje tak jak Aga radzi go czyms zajac ale jak to nie poskutkuje to juz nie wiem co robic:no:
 
Martucha nawet jezeli mu sie poczatkowo nie spodaoba to sprobuj znowu za jakis czas, konsekwentnie ale nie na sile bo moze sie jeszcze bardziej zrazic - przynajmniej tak mi sie wydaje (u na to poskutkowalo). jezeli sie zrazi to ani grozby ani prosby nie zmusza go do siedzenia na nocniku. powodzenia:tak:
 
reklama
Do góry