reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Niska waga dziecka w 35 tygodniu ciąży+nie potrafię przytyć, proszę o porady

Trudno nadążyc za tym kto co uważa. W poprzednich ciążach nigdy nie spotkałam się z tym, żeby lekarz liczył nieskończone tygodnie. A teraz mam innego lekarza, który mówi, że fajnie brzmi jak się powie "38. tydzień" na 37+1, że pacjentki są spokojniejsze (no naprawdę argument medyczny). W "starej szkole" mówili, że przewidywany termin porodu +- 2 tygodnie to jest poród o czasie (czyli jakoś 38+0 do 42+0).
Kiedyś chyba rzeczywiście tak było, ale to się jakiś czas temu zmieniło. Też byłam w szoku. Teraz 37+0 to donoszone dziecko. 🤷
 
reklama
Trudno nadążyc za tym kto co uważa. W poprzednich ciążach nigdy nie spotkałam się z tym, żeby lekarz liczył nieskończone tygodnie. A teraz mam innego lekarza, który mówi, że fajnie brzmi jak się powie "38. tydzień" na 37+1, że pacjentki są spokojniejsze (no naprawdę argument medyczny). W "starej szkole" mówili, że przewidywany termin porodu +- 2 tygodnie to jest poród o czasie (czyli jakoś 38+0 do 42+0).
Dla neonatologa 38tc to 38t1d. Oni liczą każdy dzień, bo każdy jest na wagę złota, zwłaszcza, przy wczesnych narodzinach.
 
Generalnie Twoja waga, a raczej Twoje przybieranie na wadze nie powinno mieć przełożenia na przybieranie dziecka, zakładając, że nie jesteś na jakiejś drakońskiej diecie itp. Raczej wynika to z innych rzeczy.

Ja cukrzycy nie miałam, ale miałam cholestazę ciążową i w zasadzie od 24/25 tygodnia ciąży byłam na diecie lekkostrawnej. W efekcie w pierwszej ciąży przytyłam aż 2 kilogramy, w drugiej ciąży nic. Dzieci miały odpowiednio 3,5 kg (urodzona w 38 tygodniu) i 3,3 kg (urodzony w 36 tygodniu).
 
Do góry