U mnie byly skarpetki takie malusie ale od poczatku.Staralismy sie juz przeszlo pol roku o bejbuska i nic a maz akurat wyjezdzal do Angli to zrobilam test przed jego wyjazdem i wyszed negatywnie to pojechal ze swiadomoscia ze jeszcze nie teraz.Ale po klku dniach dziwnie zaczely bolec mnie piersi i zrobilam test ale nie chcialam mowic mu przez telefon a zblizalo sie Boze Narodzenie to jak wrocilna gwiazdke dostal przy calej mojej rodzince w prezecie takie male skarpetusie mam je do dzis.Radosci nie bylo konca.Ale i tak sie domyslal ze jestem w ciazy.Pozdrawiam i zycze ciekawych pomyslow.
reklama
Angelie
Czekająca mamusia
Witam :-)
Ja nie dawno dowiedziałam się że jestem w ciąży. Mój partner jest teraz w Polsce i wraca za 4 dni (mieszkamy w anglii ).Jeszcze nic nie wie, bo nie chce mu mówić przez telefon. Ale już wiem jak mu przekazać tą wspaniałą wiadomość. Gdzieś na forum podpatrzyłam pomysł o liście Dzidzi do tatusia.Rozwinełam ten pomysł i napisałam w tym liście tak:
,,Cześć Tatusiu!!!!To ja Twoja dzidzia.Chcę Ci przekazać,że nam się udało i jestem już w brzuszku mamusi.Już nie długo będziesz mógł się mną opiekować, kochać mnie i pomagać przejść mi przez życie.Za parę miesięcy będziemy mogli już rozmawiać przez mamy brzuszek a jak się urodzę będziesz mnie tulił i pielęgnował. Proszę Cię Tatusiu dbaj o mamusię i jej nie denerwuj bo jak ona jest zła to i ja będę smutny.Bardzo Cię kocham i do zobaczenie za parę miesięcy.Twoja kochająca dzidzia.''
Teraz już tylko czekam aż moje kochanie wróci z polski i zobaczymy jak zareaguje
Ja nie dawno dowiedziałam się że jestem w ciąży. Mój partner jest teraz w Polsce i wraca za 4 dni (mieszkamy w anglii ).Jeszcze nic nie wie, bo nie chce mu mówić przez telefon. Ale już wiem jak mu przekazać tą wspaniałą wiadomość. Gdzieś na forum podpatrzyłam pomysł o liście Dzidzi do tatusia.Rozwinełam ten pomysł i napisałam w tym liście tak:
,,Cześć Tatusiu!!!!To ja Twoja dzidzia.Chcę Ci przekazać,że nam się udało i jestem już w brzuszku mamusi.Już nie długo będziesz mógł się mną opiekować, kochać mnie i pomagać przejść mi przez życie.Za parę miesięcy będziemy mogli już rozmawiać przez mamy brzuszek a jak się urodzę będziesz mnie tulił i pielęgnował. Proszę Cię Tatusiu dbaj o mamusię i jej nie denerwuj bo jak ona jest zła to i ja będę smutny.Bardzo Cię kocham i do zobaczenie za parę miesięcy.Twoja kochająca dzidzia.''
Teraz już tylko czekam aż moje kochanie wróci z polski i zobaczymy jak zareaguje
rybkabial
Dumna Mamusia
A ja miałam dość dziwną sytuację bo to on powiedział mi :-):-). Brzmi to dziwnie ale zrobiłam i zanim pokazał się wynik schowałam do pudełka i oddałam jemu bo nie miałam siły aby sama sprawdzać. i powiedział że będziemy rodzicami to się na niego rzuciłam o on z tych emocji się popłakał
tiffi1
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Listopad 2009
- Postów
- 1 837
Witajcie,
Jestem tu po raz pierwszy i mam nadzieję, że zostanę bo okaże się że ciąża jest ok.
Wczoraj zrobiłam test, a dzisiaj drugi i są dwie kreski.
A jak powiedziałam mężowi :-)
Wcześniej kupiłam książkę "O co pytają dzieci" i mu wręczyłam z dedykacją
Jestem tu po raz pierwszy i mam nadzieję, że zostanę bo okaże się że ciąża jest ok.
Wczoraj zrobiłam test, a dzisiaj drugi i są dwie kreski.
A jak powiedziałam mężowi :-)
Wcześniej kupiłam książkę "O co pytają dzieci" i mu wręczyłam z dedykacją
Mysza84
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Styczeń 2010
- Postów
- 5 817
U mnie było tak... Zrobiłam test i zostawiłam go w łazience. Powiedziałam partnerowi, żeby poszedł przeczytać wynik (sama nie wiedziałam jaki będzie). I to on się zastanawiał jak mi to powiedzieć, choć jak zobaczyłam radość i łezki w oczach to nie musiał już nic mówić :-)
Migocia_18
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 25 Grudzień 2009
- Postów
- 65
Hejka Dziewczyny
ja nie jestem w ciazy ale gdybym byla to bym zrobila romantyczna kolacje narysowala na brzuszku oczka nosek i u usmiech i powiedziala zeby poszukal niespodzianki chociaz przeczytala na jednym forum jeszcze lepszy pomysl na powiedzenie partnerowi o dzidzi Stanac sobie przed nim, powiedziec, że mam dla niego niespodziankę i że ma poszukać. Niech pomaca tam, gdzie mu wpadnie do głowy dobre miejsce na schowanie czegoś, a Ty się z nim pobaw w ciepło-zimno. Jak trafi rękami na brzuch to mówisz gorąco i chyba dalej już się zorientuje
ja nie jestem w ciazy ale gdybym byla to bym zrobila romantyczna kolacje narysowala na brzuszku oczka nosek i u usmiech i powiedziala zeby poszukal niespodzianki chociaz przeczytala na jednym forum jeszcze lepszy pomysl na powiedzenie partnerowi o dzidzi Stanac sobie przed nim, powiedziec, że mam dla niego niespodziankę i że ma poszukać. Niech pomaca tam, gdzie mu wpadnie do głowy dobre miejsce na schowanie czegoś, a Ty się z nim pobaw w ciepło-zimno. Jak trafi rękami na brzuch to mówisz gorąco i chyba dalej już się zorientuje
U nas było tak, że tamtej nocy on zasnął na kanapie w salonie, ja spałam w sypialni. Nad ranem, około 6, zbudził mnie pełny pęcherz, więc poszłam do WC. To była sobota i termin @, więc od razu zrobiłam test. Natychmiast wyszedl pozytywny. Jak tylko opanowalam swoją radość, poszłam do salonu powiedzieć mojemu, że jestem w ciąży. Obudziłam go i pomachałam mu testem przed nosem, a on zaspany:
- co to jest?
- test ciążowy pozytywny; jestem w ciąży
- co ty mówisz, idź spać
I tyle było z naszej rozmowy, bo obrócił się na drugi bok i zasnął. Odniosłam test do łazienki i poszłam spać. Za jakiś czas mój przychodzi i mówi, żebym zrobiła test, bo mu się śniło, że zrobiłam i był pozytywny, więc to na pewno dobry znak. Ja na to, że przecież już robiłam i dopiero wtedy do niego dotarło, że to mu się nie śniło, tylko było naprawdę.
O dziecko się staraliśmy rok, więc wynik pozytywny był naprawdę wyczekiwany.
- co to jest?
- test ciążowy pozytywny; jestem w ciąży
- co ty mówisz, idź spać
I tyle było z naszej rozmowy, bo obrócił się na drugi bok i zasnął. Odniosłam test do łazienki i poszłam spać. Za jakiś czas mój przychodzi i mówi, żebym zrobiła test, bo mu się śniło, że zrobiłam i był pozytywny, więc to na pewno dobry znak. Ja na to, że przecież już robiłam i dopiero wtedy do niego dotarło, że to mu się nie śniło, tylko było naprawdę.
O dziecko się staraliśmy rok, więc wynik pozytywny był naprawdę wyczekiwany.
Molala
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 30 Kwiecień 2010
- Postów
- 39
Witam :-)
Ja nie dawno dowiedziałam się że jestem w ciąży. Mój partner jest teraz w Polsce i wraca za 4 dni (mieszkamy w anglii ).Jeszcze nic nie wie, bo nie chce mu mówić przez telefon. Ale już wiem jak mu przekazać tą wspaniałą wiadomość. Gdzieś na forum podpatrzyłam pomysł o liście Dzidzi do tatusia.Rozwinełam ten pomysł i napisałam w tym liście tak:
,,Cześć Tatusiu!!!!To ja Twoja dzidzia.Chcę Ci przekazać,że nam się udało i jestem już w brzuszku mamusi.Już nie długo będziesz mógł się mną opiekować, kochać mnie i pomagać przejść mi przez życie.Za parę miesięcy będziemy mogli już rozmawiać przez mamy brzuszek a jak się urodzę będziesz mnie tulił i pielęgnował. Proszę Cię Tatusiu dbaj o mamusię i jej nie denerwuj bo jak ona jest zła to i ja będę smutny.Bardzo Cię kocham i do zobaczenie za parę miesięcy.Twoja kochająca dzidzia.''
Teraz już tylko czekam aż moje kochanie wróci z polski i zobaczymy jak zareaguje
SLODKIEEEEEEEE
az sie poplakalam ahhhh
reklama
Cześć dziewczyny,
Przepraszam, że tak troszkę zboczę z głownego tematu. Mam nadzieję, że nie weźmiecie mi tego za złe.
Jestem dokumentalistką TVN i zbieram materiał dzienikarski do nowego tematu.
Szukam kobiet, które z różnych względów postanowiły wziąć sprawy związku z mężczyzną w swoje ręce i "sprytnie" zajść z nim w ciążę. Być może znacie kogoś kto przechytrzył i usidlił w ten sposób niezdecydowanego faceta lub też jest w trakcie realizacji takiego planu? A może same (sami) macie takie doświadczenia?
Zainteresowanych niezobowiązującą rozmową proszę o podanie numeru telefonu na adres s.najuch@wp.pl Oddzwonię! Zapewniam pełną dyskrecję i anonimowość
Przepraszam, że tak troszkę zboczę z głownego tematu. Mam nadzieję, że nie weźmiecie mi tego za złe.
Jestem dokumentalistką TVN i zbieram materiał dzienikarski do nowego tematu.
Szukam kobiet, które z różnych względów postanowiły wziąć sprawy związku z mężczyzną w swoje ręce i "sprytnie" zajść z nim w ciążę. Być może znacie kogoś kto przechytrzył i usidlił w ten sposób niezdecydowanego faceta lub też jest w trakcie realizacji takiego planu? A może same (sami) macie takie doświadczenia?
Zainteresowanych niezobowiązującą rozmową proszę o podanie numeru telefonu na adres s.najuch@wp.pl Oddzwonię! Zapewniam pełną dyskrecję i anonimowość
Podziel się: