reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nieprawidłowy pęcherzyk ciążowy

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Hej, ja przeżyłam taki horror 3 lata temu w ciąży, lekarz powiedział „spłaszczony pęcherzyk”, czyli nie wyglądał jak pęcherzyk, tylko jak rozlana plama. Przepisał luteinę, powiedział, że jak będzie poronienie to i wiadro luteiny nie pomoże, jak pojawi się krwawienie mam jechać do szpitala. Myślałam, że umrę, bo 3 miesiące wcześniej straciłam ciążę w 16 tygodniu, gdy zaszłam ponownie dostałam na dzień dobry kopa od życia pod tytułem spłaszczonego pęcherzyka. Dzisiaj mój „spłaszczony pęcherzyk”, ma ponad 2 latka, właśnie zasnął. W wieku 15 miesięcy znał cały alfabet, i umiał już policzyć do 13. Teraz już szlifuje alfabet i kolory po angielsku.
Nie zamartwiaj się, wiara czyni cuda 🙏
Dbaj o siebie i swój cud pod sercem i czekaj do kolejnej wizyty ☺️
może ja jestem głupia, ale autorka w wątku pytała o kształt pęcherzyka i czy jest szansa, aby ciąża była zdrowa.
Nie pytała, czy dziecko z takiego pęcherzyka będzie geniuszem. Rozumiem chwalenie się, ale to nie ten wątek. Autorka chcialaby urodzić szczęśliwie.
 
reklama
może ja jestem głupia, ale autorka w wątku pytała o kształt pęcherzyka i czy jest szansa, aby ciąża była zdrowa.
Nie pytała, czy dziecko z takiego pęcherzyka będzie geniuszem. Rozumiem chwalenie się, ale to nie ten wątek. Autorka chcialaby urodzić szczęśliwie.
A przeczytałaś cały wątek? Już ten fragment został rozwiązany i wracanie do niego tylko po to, żeby się przywalić, jest totalnie bez sensu.
 
może ja jestem głupia, ale autorka w wątku pytała o kształt pęcherzyka i czy jest szansa, aby ciąża była zdrowa.
Nie pytała, czy dziecko z takiego pęcherzyka będzie geniuszem. Rozumiem chwalenie się, ale to nie ten wątek. Autorka chcialaby urodzić szczęśliwie.
Może i jesteś głupia jak to sama ujęłaś, ale wydaje mi się, że autorka tego wątku nie pytała czy jesteś mądra czy głupia?
Rozbudowałam swoją wypowiedź, bo miałam taką ochotę. Jak Cię bolą moje wpisy ze zdań złożonych to omijaj moje posty ☺️
 
Ps. Argument, że ktoś nie pytał, a ktoś odpowiedział więcej, dodał coś od siebie jest totalnie żałosny! Jak nie jesteś w stanie pomóc autorce wątku w Jej problemie to też nie pisz nie na temat. Wytykasz mi, że nie pytana napisałam, a Twój wpis co wniósł? 💩
 
Dziewczyny ja zadam pytanie z innej beczki, może któraś z Was wie? Czy przy prawidłowych parametrach nasienia wszystkich oprócz morfologii 1% (norma >4%) w badaniu nasienia męża mam się niepokoić?
Moja historia jest taka że w listopadzie miałam ciąże pozamaciczna leczona metotreksatem. Zaszłam w ciąże w 2 miesiącu starań czyli w sumie bez problemów, No ale ciąża okazała się jaka się okazała..
Czekam na badanie drożności jajowodów i od czerwca mogę ponowić starania ale lekarka kazała zbadać nasienie żeby nie było ze ja robie wszytko a nie wiem co u partnera w nasieniu, No i taki wynik i się załamałam. Szukam na forum i nie mogę znaleźć info, wie któraś jak mam interpretować wynik?
 
Dziewczyny ja zadam pytanie z innej beczki, może któraś z Was wie? Czy przy prawidłowych parametrach nasienia wszystkich oprócz morfologii 1% (norma >4%) w badaniu nasienia męża mam się niepokoić?
Moja historia jest taka że w listopadzie miałam ciąże pozamaciczna leczona metotreksatem. Zaszłam w ciąże w 2 miesiącu starań czyli w sumie bez problemów, No ale ciąża okazała się jaka się okazała..
Czekam na badanie drożności jajowodów i od czerwca mogę ponowić starania ale lekarka kazała zbadać nasienie żeby nie było ze ja robie wszytko a nie wiem co u partnera w nasieniu, No i taki wynik i się załamałam. Szukam na forum i nie mogę znaleźć info, wie któraś jak mam interpretować wynik?
Spokojnie, a możesz pokazać cały wynik? Jaka ogółem jest ilość plemników? Bo czasem to 1 procent z faktycznej ilości plemników to więcej niż 4 procent z minimum wymaganego. U nas tak było i lekarz kazał się nie przejmować, bo powiedział, że to łącznie i tak więcej prawidłowych plemników niż wymagane minimum, bo mąż ogółem miał ich chyba z 8 razy więcej.
 
Spokojnie, a możesz pokazać cały wynik? Jaka ogółem jest ilość plemników? Bo czasem to 1 procent z faktycznej ilości plemników to więcej niż 4 procent z minimum wymaganego. U nas tak było i lekarz kazał się nie przejmować, bo powiedział, że to łącznie i tak więcej prawidłowych plemników niż wymagane minimum, bo mąż ogółem miał ich chyba z 8 razy więcej.
Pewnie już wstawiam, bardzo Ci dziękuje
 

Załączniki

  • IMG_8576.jpeg
    IMG_8576.jpeg
    95,3 KB · Wyświetleń: 43
  • IMG_8577.jpeg
    IMG_8577.jpeg
    107,6 KB · Wyświetleń: 48
  • IMG_8578.jpeg
    IMG_8578.jpeg
    129,3 KB · Wyświetleń: 42
reklama
Czytając te wypociny odechciewa się korzystania z porad tu. Mam wrażenie że celowe są zaczepki aby przekształcić temat w wylewanie frustracji nudzących się kobiet. Z całym szacunkiem to nie jest ani mądre ani dojrzałe a co najważniejsze nie pomaga autorom postów.
Odechciewa się, grupa trzymająca władzę szuka zaczepki.
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry