reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nieodpowiedzialność

Oczywiście energetyki to zło ale ja bym uwagi nie zwróciła, tak jak i nie chce żeby mi ktoś zwracał uwagę, a bywało np na brak czapki albo że dziecko je suchy chleb (akurat kupiłam w piekarni i dałam kromkę do łapki bo syn chciał) 🤷‍♀️oczywiście są to sytuacji niewspółmierne, zdaje sobie z tego sprawę. Jako ciekawostkę powiem tylko, że widziałam jak w kawiarni matka dawala dziewczynce siedzącej w spacerowce kawę łyżeczką i raz w mcd jak dziecko na oko roczne mniej więcej jadło hamburgera i zapijalo mlekiem z piersi...
 
reklama
Oczywiście energetyki to zło ale ja bym uwagi nie zwróciła, tak jak i nie chce żeby mi ktoś zwracał uwagę, a bywało np na brak czapki albo że dziecko je suchy chleb (akurat kupiłam w piekarni i dałam kromkę do łapki bo syn chciał) 🤷‍♀️oczywiście są to sytuacji niewspółmierne, zdaje sobie z tego sprawę. Jako ciekawostkę powiem tylko, że widziałam jak w kawiarni matka dawala dziewczynce siedzącej w spacerowce kawę łyżeczką i raz w mcd jak dziecko na oko roczne mniej więcej jadło hamburgera i zapijalo mlekiem z piersi...
Wiesz co innego dać kromke chleba bo i ja widziałam nie raz jak dziecko wcinalo sucha bułeczkę a co innego dać energetyka który jest nie zdrowy dla dorosłego a co dopiero dla rocznego dziecka.

Porażka
 
No i tu mi się nasuwa pytanie - co zrobiła położna? Olała temat bo to rodzice wiedzą najlepiej i to ich dziecko i mogą robić co chcą czy może wezwała policję, opiekę itp czy wytłumaczyła rodzicom jak to wszystko działa i jak się powinno rozszerzać dietę?
Nam niektóre rzeczy wydają się oczywiste ale nie są oczywiste dla każdego. U mojego męża na osiedlu taka niewiedza i pozostawienie matki samej sobie skończyło się tragicznie - mama podała rosół trzymiesięcznej córce i ta niestety zmarła. Dziewczyna co się później okazało miała jakieś załamanie nerwowe a dziecko chyba kolki - jedyne co ta mama usłyszała od innych to to że dziecko płacze bo się nie najada, no to chciała żeby się najadło.

Nie pytałam co zrobiła położna, bo po tej informacji mój umysł doznał zawieszenia z niedowierzania i po ludzku zabrakło mi języka z w gebie…
 
Oczywiście energetyki to zło ale ja bym uwagi nie zwróciła, tak jak i nie chce żeby mi ktoś zwracał uwagę, a bywało np na brak czapki albo że dziecko je suchy chleb (akurat kupiłam w piekarni i dałam kromkę do łapki bo syn chciał) 🤷‍♀️oczywiście są to sytuacji niewspółmierne, zdaje sobie z tego sprawę. Jako ciekawostkę powiem tylko, że widziałam jak w kawiarni matka dawala dziewczynce siedzącej w spacerowce kawę łyżeczką i raz w mcd jak dziecko na oko roczne mniej więcej jadło hamburgera i zapijalo mlekiem z piersi...
Suchy chleb dziecku nie zaszkodzi. Nawet ten okazjonalny hamburger pewnie też nie, bo ile takie roczne dziecko zje? Pewnie spróbuje z dwa gryzy. Ale energetyk i kawa już mogą.
 
Wiesz co innego dać kromke chleba bo i ja widziałam nie raz jak dziecko wcinalo sucha bułeczkę a co innego dać energetyka który jest nie zdrowy dla dorosłego a co dopiero dla rocznego dziecka.

Porażka
Dlatego mówię że to jest nieadekwatne porównanie.
 
Dlatego mówię że to jest nieadekwatne porównanie.
Ale jak można nie zwrócić uwagi osobie która daje energetyka dzieciaków rocznemu ?
Sama napisałaś że byś nie zwróciła uwagi bo Ty nie chcesz żeby ktoś Tobie zwrócił uwagę że dziecko ma czapkę czy je sucha kromke chleba.
To jest straszne.

Wiesz ja rozumiem jak jest np zimno i wieje a tu dzieciak bez czapki sama bym zwróciła uwagę.
A co innego jak jest plus 30 a dziecko siedzi zadyszane w wózku ubrane jakby była zima stulecia.
Ale nie porównujmy takich rzeczy.
 
reklama
Do góry